Category
😹
FunTranscript
00:00Wstępują
00:30Wstępują
01:00Wstępują
01:30Wstępują
01:35Trzy siostry
01:36Odcinek czterdziesty dziewiąty
01:50Turkan
01:52Sommer
01:54Mamusiu
01:56To dla pani
01:58Co się weźcie?
02:01Weźcie
02:03Ale niespodzianka
02:15Chodźcie
02:17Cię
02:19Ale niespodzianka!
02:31Smacznego!
02:36Moja siostra!
02:38Smacznego!
02:41Witaj szwagrze!
02:46Dziękuję!
03:02Chodź!
03:08Wybaczmy, córko!
03:16O Ty mi wybacz, Tato!
03:23Tato, Sadyku! Powiedziałeś, że Twoja córka wyszła spod Twoich skrzydeł pod moje.
03:42Córka będzie ze mną szczęśliwa, jest moim skarbem.
03:51Nie pozwolę, żeby coś się zasmuciło.
03:57Przyszedłem ucałować Pańską dłoń.
04:01Mamusiu, wszyscy jesteśmy razem. Usiądźmy.
04:16Mamusiu, wszyscy jesteśmy razem. Usiądźmy.
04:27Tutaj.
04:29Przyniosę talerz.
04:31Mesud jest bardzo szczęśliwy.
04:34Jedliście coś? Jesteście głodni?
04:37Bardzo.
04:39Podawaj.
04:41Wspaniałe dania. Świętuje Cię sukces Donusz?
04:45To na poprawę nastroju.
04:47Dziewczynki przygotowały kolację.
04:50Zrobiłam fasolkę, oby Wam smakowała.
04:53Uwielbiam fasolkę.
04:55Brat Sommer je fasolkę.
04:58Zobaczymy, czy Ci smakuje.
05:00Tak.
05:02Bardzo smaczna.
05:22Jak smakuje? Idealna, dziękuję.
05:25Smacznego.
05:26Brat Sommer lubi słodycze.
05:28Brakowało mi Twojego ciasta, siostro.
05:42Dość już zjadłeś. Mów, o co Ci chodzi.
05:45Nie obraziłem się. Jesteś moją siostrą.
05:48Nie szkodzi, że mnie spoliczkowałaś.
05:51Do rzeczy. Mów i się wynoś.
05:55Przejdźmy do sedna.
05:57Aby sprzedać dom.
05:59Dom nie jest na sprzedaż.
06:02Jeśli chcesz swoją część, porozmawiam z bratem.
06:05Spłacimy Cię, ale nie od razu.
06:07Chcę sprzedać dom. Dacie mi małą kwotę za udział.
06:13Nic z tego.
06:14Chcesz ich wyrzucić? Gdzie Twoje sumienie?
06:18Sumienie nie ma tu nic do rzeczy.
06:22Chcę sprzedać dom.
06:24Każdy dostanie swoją część.
06:26Brat zamieszka w mieszkaniu, a nie w domu nad morzem.
06:29Sama tak powiedziałaś.
06:31Kłamiesz.
06:32Jesteś mściwy i chcesz zemsty na starszym bracie i siostrze, która Cię wychowała.
06:37Taki jesteś.
06:39Widzisz?
06:44Mówisz o mnie, że jestem do niczego. Bardzo ładnie.
06:48Mam spać na kanapie?
06:54Pościel mi.
06:56Życie Ci niemiłe? Zabiję Cię.
07:00Chcę umrzeć. Zabiję Cię.
07:03Zrób to. Trafisz razem z nimi do więzienia.
07:07Przestań.
07:09Mam dość.
07:11Będziesz miał kłopoty.
07:13Nie pogrywajcie ze mną.
07:18Zniszczę Was wszystkich.
07:20Wszystkich.
07:21Już dobrze.
07:26Dobra.
07:32Wspaniale córeczko.
07:34Smacznego tato.
07:37Dziękuję kochanie.
07:42Dziękuję droga żonu.
07:44Skoro jesteśmy wszyscy, chcę tacie coś powiedzieć.
07:55Dotrzymałem słowa.
07:57Niedługo Turkan i ja zamieszkamy w domu.
08:01Wspaniale.
08:03Bardzo się cieszę.
08:05A gdzie się zatrzymacie do tego czasu?
08:08U mojej matki, ale nie na długo.
08:11Możemy zostać na jachcie.
08:16Zamieszkajcie tutaj.
08:17To Wasz dom.
08:18Możecie zostać jak długo chcecie.
08:24Dziękuję, ale nie ma potrzeby.
08:27Nie musicie się martwić, że zamieszkamy u mojej matki.
08:31To też mój dom, a Turkan jest moją żoną.
08:35Nie sądzę, żeby matka robiła trudności.
08:38Nie wątpię w Twoje dobre intencje, ale pani Ruchhan jest pamiętliwa.
08:51Rozumiem. To trudna kobieta, ale to ona wybrała mi Turkan na żonę.
08:57Złość jej przejdzie. Znam ją.
09:01Mama bardzo kocha Turkan.
09:04Zaufajcie mi.
09:06Chcę, żeby wszystko się ułożyło i żeby nikt się nie obrażał.
09:10Chcę, żeby wszystko się ułożyło i żeby nikt się nie obrażał.
09:12Chcę, żeby wszystko się ułożyło i żeby nikt się ułożył.
09:14Chcę, żeby nikt się ułożył.
09:15Chcę, żeby nikt się ułożył.
09:16Chcę, żeby nikt się ułożył.
09:17Chcę, żeby nikt się ułożył.
09:18Chcę, żeby nikt się ułożył.
09:20Masz rację, ale co jeśli pani Ruchhan znów zacznie szykanować Turkan?
09:25Nie zniosę tego.
09:27To zamknięta sprawa.
09:29Turkan jest moją żoną.
09:41Nikt nic nie powie.
09:42Nie martwcie się.
09:44Nie pozwolę na to.
09:49Siostro, chodź do naszego pokoju.
09:56Zaraz wracam.
10:01Nie mów o domu, żeby jej nie martwić.
10:05Dobrze.
10:17Chcemy cię o coś spytać.
10:21Co się stało?
10:23Przyszedł tu wujek Fatih.
10:25Kłócił się z rodzicami.
10:27Była też ciocia Nezahat.
10:29Dlaczego się pokłócili?
10:31Jak zwykle wujek jest wkurzający.
10:35O co chcecie mnie spytać?
10:40Wujek Fatih ma dziecko.
10:42Tak myślimy.
10:43Nie zrozumiałyśmy dobrze.
10:46Gdzie ono jest?
10:48Dlaczego pytacie mnie?
10:50Nie ufam mu.
10:51Może to zmyślił.
10:52Nie wtrącajcie się.
10:54Ciocia też tak powiedziała.
10:57Mamy nie rozmawiać o przeszłości.
11:00Ma rację.
11:02Wujek powrócił po wielu latach.
11:05Nie wiadomo co robił.
11:06Rodzice się tym zajmą.
11:08Nie wtrącajcie się.
11:09A co u was? Jak się macie?
11:15Wszystko po staremu.
11:17Pogodziłaś się z Serdarem?
11:19Była możliwość dzisiaj, ale nie wyszło.
11:22Obraził się, że nie przyszłaś.
11:24Nie mogłam wyjść.
11:26Serdar pokłócił się z Hakanem.
11:28Dlaczego?
11:30To chyba skomplikowane.
11:32Owszem, ale ty i nasz szwagier się pogodziliście.
11:36Tak.
11:44Rozmawialiśmy.
11:45Smucił się.
11:46Powiedział, że mnie nie opuści.
11:51Nie rozstaniecie się.
11:53Zmądrzał. Udało się.
11:55Co się udało?
11:57Mówię, że byliście zdecydowani.
12:02Podobno goni się tego, kto ucieka.
12:05Dobrze, że się nie rozstaliście.
12:08A co na to wiedź Maruczan?
12:20I co? Rozmawiałeś z siostrą?
12:23Tak, zajmę się tym.
12:25Oby nie było problemów.
12:28W tym tygodniu czekam na dokumenty.
12:31Tak szybko?
12:34Tak.
12:35Czekam na wieści.
12:37Ruczan.
12:38O jakie dokumenty chodzi?
12:40Inwestuję dla wnuka.
12:41Kupię mu dom, w którym zamieszka z mamą po narodzeniu.
12:44Nie żartujesz?
12:45Nie żartujesz?
12:46Nie.
12:47Mówię poważnie.
12:48Czekam na wieści w sprawie domu.
12:51Obiecuję.
12:52Dobranoc.
12:53Czekam na wieści.
12:54Obiecuję.
12:55Dobranoc.
12:56Dobranoc.
12:57Czekam na wieści w sprawie domu.
12:59Obiecuję.
13:00Dobranoc.
13:01Czekam na wieści w sprawie domu.
13:03Obiecuję.
13:04Dobranoc.
13:05Czekam na wieści w sprawie domu.
13:14Czekam na wieści w sprawie domu.
13:16Obiecuję.
13:17Dobranoc.
13:18Czekam na wieści w sprawie domu.
13:19Obiecuję.
13:20Dobranoc.
13:25Czekam na wieści w sprawie domu.
13:26Czekam na wieści w sprawie domu.
13:27Obiecuję.
13:28Dobranoc.
13:29Więcej niczego nie ukrywaj.
13:30Powiesz mi, jeśli Ruczan coś Ci zrobi.
13:34Co robisz?
13:47Moja mama tu jest.
13:57Dobranoc.
13:58Dobranoc.
14:04Nie mówmy mojej mamie o nowym domu, ale zajmijmy się tym jak najszybciej.
14:22Obiecuję to Tobie i Twojej rodzinie.
14:24Będziemy mieć dom.
14:25Najpierw go kupię, urządzę, a potem im powiemy.
14:29Nie chcę się mierzyć z presją matki.
14:34Dobrze, jak chcesz.
14:39Sadyku, kiedy zobaczyłam Turkań i Somera szczęśliwych, polepszył mi się humor.
15:04Tak.
15:09Myśleliśmy, że się rozstaną, a nasz zięć nie przejął się wiadomościami i zawalczył o małżeństwo.
15:19Przyjechał okazać nam szacunek.
15:23Podziwiam go za to.
15:25Wspaniale.
15:26Mówi, że kupi dom.
15:28Cudownie.
15:35Kiedy serce znajduje drugą połówkę, nic się nie liczy.
15:40Prawda?
15:44Z nami też tak było.
15:46Niech np.
15:46Ma nuew...
15:46Niech.
15:48Niech.
15:49Niech.
15:49Niech.
15:51Z nami.
15:52Połówki.
15:53Najpierw...
15:53Tad žlom.
15:54Tak, uż.
15:55leave.
15:55Niech.
15:56Tak.
15:58Ja.
15:59Ki, że to ten komplefon to wioski,
16:01to okaz wioski się wioska.
16:02Jezroda.
16:03Chodzenie.
16:05Niech.
16:06Niech.
16:07Niech.
16:07Niech.
16:08Niech.
16:08Niech.
16:09Niech.
16:09Niech.
16:10Niech.
16:10Niech.
16:11Niech.
16:11Niech.
16:11Niech.
16:12Niech.
16:13Niech.
16:13Niech.
16:14Niech.
16:15Niech.
16:15Niech.
16:15Muzyka
16:45Dobry wieczór, mamu.
17:07Turkan i ja...
17:15Witam, Turkan.
17:30Witam, Turkan.
17:38Witam, Turkan.
17:40Jestem Ruchan Korman.
17:42Mogę zniszczyć ciebie i twoją rodzinę jednym ruchem.
17:46Idę odpocząć. Miłego wieczoru.
18:04Witam, Turkan.
18:20Witaj w domu.
18:22Witam, Turkan.
18:38Muzyka
19:06Dobrze się czujesz?
19:08Przypomniałam sobie, co tu przeżyłam.
19:14Ten pokój był moim więzieniem.
19:20Zostawimy to wszystko.
19:30Razem zbudujemy nowe życie, otworzymy nowy rozdział.
19:36Przyjechaliśmy ze szpitala.
19:50Weź prysznic, potem odpoczniemy.
19:54Lekarz zalecił odpoczynek.
19:56Dobrze.
19:58Dobrze.
20:00Muzyka
20:04Muzyka
20:14Muzyka
20:26Muzyka
20:38Muzyka
20:40Nie ma dla mnie miejsca na naszym rodzinnym zdjęciu.
20:42Nie mam sił żyć jako biedna Turkan, która z daleka obserwuje waszą radość.
20:48Muzyka
20:50Obserwowałam, jak świętowaliście sukces Donusz.
20:54Długo patrzyłam na obraz szczęśliwej rodziny.
20:58Muzyka
21:10Nie macie pojęcia, jak trudno nie należeć do rodziny i być kimś obcym.
21:16Muzyka
21:22Muzyka
21:30Zadziwiłaś nas wszystkich.
21:32Muzyka
21:36Wiedziałeś, że jest z Turkan.
21:39Muzyka
21:40Martwiłam się o syna, a ty milczałeś.
21:43Nie przesadzaj.
21:45Muzyka
21:46Milczałem, żebyś nic nie palnęła i niczego nie zepsuła.
21:50Muzyka
21:52Niech robią, co chcą.
21:54Nic nie poradzę, że Sommer jest gotów zapomnieć i nie przeszkadza mu, że jego żona szwenda się z innymi po barach.
22:04Muzyka
22:08Tego się po nim nie spodziewałam.
22:10Zdziwił mnie.
22:12Muzyka
22:14Nie ma za grosz dumy.
22:16Nie w tym rzecz.
22:18Słusznie postąpił.
22:20Dobrze wiemy, że wiadomości były celowe.
22:24Dlaczego nie piszą o mnie i o tobie?
22:28Nie ma dymu bez ognia.
22:30Zachowujmy się poprawnie.
22:32To nie będzie plotek.
22:34Błagam, nie mów tak przy Sommerze.
22:38Nie obrażaj go.
22:40Nie mieszaj mu w głowie.
22:42Zdjęcia
22:46Zdjęcia
22:48Zdjęcia
22:50Zdjęcia
22:52Zdjęcia
22:54KONIEC
23:24Zrobimy wszystko, czego do tej pory nie udało nam się zrobić.
23:51Nie jak obcy, ale jak kochankowie, którzy za sobą tęsknią.
23:59Dokończymy wszystko, co niedokończone.
24:03Nie planujmy dnia, tylko całe życie.
24:07Chcę zburzyć mur między nami.
24:11Tego chciałam od początku.
24:17Do czasu, kiedy chciałeś rozwodu, zawsze marzyłam i miałam nadzieję.
24:27KONIEC
24:31KONIEC
24:35Że się zrozumiemy i nie będziemy się bać miłości.
24:41Czułam się silna.
24:45Mogłam wszystko.
24:49Wtedy myślałam, że nam się uda.
24:53Dużo osiągnęłaś.
24:55Złość wobec matki sprawiła, że uciekałem przed uczuciem i przed Tobą.
25:03Miłość zawsze mnie raniła, zwłaszcza miłość matki.
25:13Kiedy byłem mały, istniała siła, która chciała mnie kontrolować i mną rządzić.
25:19Myślałem, że na tym polega miłość.
25:25Chciałem, żeby mnie rozpieszczano, pozwalano na błędy.
25:31Chciałem przytulać matkę, kiedy miałem ochotę i otrzymywać miłość.
25:37Ale ona nigdy na to nie pozwalała.
25:41Miłość nie rządzi się prawami.
25:45Zrozumiałem to.
25:47Myślałem, że jeśli spełnię żądania matki, będzie kochać mnie bardziej.
26:01To się stało moim nawykiem.
26:07Myślałem, że miłość można kupić.
26:15Rany z dzieciństwa zawsze pozostawiają blizny.
26:20Masz rację.
26:24Pani Ruchan jest trudna.
26:31Ale może też miała nieszczęśliwe dzieciństwo.
26:35Powtarza, że musiała szybko dorosnąć.
26:38Mówi o tym, jak o wielkiej cnocie.
26:43A twój tata?
26:45Dobrze się z nim dogadujesz.
26:49To nowa relacja.
26:51Dawniej tak nie było.
26:53Kiedy coś się stanie, rozmawiasz z nim.
26:56Jesteście sobie bliscy.
26:59Masz rację.
27:03Kiedy chciałem pozbyć się presji matki, szukałem schronienia u ojca.
27:09Ale zawsze był zapracowany.
27:15Ja też marzyłem, żeby nie poszedł do pracy.
27:21Zastanawiałem się, czy kochałby mnie bardziej, gdyby nie praca.
27:26Czy nauczy mnie jazdy na rowerze.
27:32Tata kupił mi rower.
27:35Stał w moim pokoju przez pół roku.
27:38Mogłem się nauczyć jeździć z kolegami, ale byłem uparty.
27:43Chciałem, żeby tata mnie nauczył jazdy.
27:46Nie zrobił tego.
27:47Rozgniewałem się i wyrzuciłem rower za okno.
27:51O tym, że mam noś.
27:58Mama była zła.
28:00Nigdy nie zapomnę tego dnia.
28:07Co było potem?
28:10Matka...
28:16Więziła mnie w pokoju przez kilka dni.
28:21A tata kupił inny rower, znacznie mniejszy od tamtego.
28:39Nie wiedziałem dlaczego, ale nie spytałem go o to.
28:43Uwielbiam jeździć na rowerze.
28:45Możemy się razem przejechać.
28:47We trzy uwielbiałyśmy jeździć na rowerze.
28:49Nie chciałyśmy wracać do domu.
28:51Fajnie.
28:52Możesz mnie nauczyć.
28:53Nie nauczyłeś się do tej pory.
28:55Przekonasz się, jeśli mnie nauczysz.
28:57Zgoda.
28:58No.
28:59Przekonasz się, jeśli mnie nauczysz.
29:01Zgoda.
29:02Nie nauczyłeś się do tej pory?
29:04Przekonasz się, jeśli mnie nauczysz.
29:14Zgoda.
29:32Tylko miłość mogła uleczyć zranione serce.
29:52A kiedy serce mocno bije,
29:58jest przyczyną wszystkiego, co piękne na świecie.
30:08Innymi słowy, trzeba kochać, żeby uleczyć wszystkie rany.
30:16Być kochanym i kochać to lek na ból.
30:28Muzyka
30:38Muzyka
30:56Sprzątnę ze stołu i możemy iść.
31:06Jestem gotowy.
31:08O której spotykasz się z prawnikiem?
31:10O dziewiątej, ale to blisko, zdążymy.
31:14Oby nam coś doradził, żebyśmy mogli znaleźć rozwiązanie.
31:18Coś jeszcze, panie Sommerze?
31:32Nie.
31:34Przynieś nam tylko herbatę.
31:36Dobrze.
31:38Dzień dobry.
31:52Wprowadzają nowe zwyczaje.
31:56Dzień dobry.
32:12Dzień dobry.
32:22Dzień dobry.
32:24Dzień dobry.
32:26Dzień dobry.
32:28Dzień dobry.
32:30Dzień dobry.
32:32Dzień dobry.
32:34Dzień dobry.
32:36Dzień dobry.
32:38Dzień dobry.
32:40Niepotrzebnie się trudziłeś, dziękuję
32:44Za co? To tylko śniadanie
32:48Nie tylko za to, za wszystko
32:51Że jesteś przy mnie i że mi wierzysz
32:55Razem nauczymy się kochać i ufać
33:06Ale jeśli jajka wystygną, nie będzie romantycznie
33:15Proszę
33:17O co gramy?
33:26O rower
33:27Zgoda
33:32Na trzy
33:36Gotowa?
33:38Raz, dwa, trzy
33:42Początek był wyrównany
33:49Smacznego
33:50Wzajemnie
33:53Aila
34:03Ailo?
34:04Słucham, proszę pani
34:10Dla kogota herbata
34:13Pan Somer i pani Turkan zjedzą śniadanie w pokoju
34:17Niech przyjdą do stołu
34:20Ale proszę pani
34:23Każdy ma przestrzegać zasad
34:27Zawołaj ich
34:28Dobrze
34:29Przyszła, żeby zburzyć porządek
34:35Arogantka
34:37Dziękuję
34:43Dziękuję
34:44Na zdrowie
34:46Chcesz coś powiedzieć?
34:52Pani Ruchan czeka na was
34:54Zjemy tutaj, przekaż jej to
34:58Powiedziałam, ale
35:00Może przyjdziecie państwo na herbatę?
35:11Dobrze, przyjdziemy
35:13Idźmy tam
35:19Zepsuje nam humor
35:20Już straciłem apetyt
35:22Nie denerwujmy jej bez powodu
35:25Nie ma potrzeby
35:26Będzie nam o sobie przypominać
35:31Ubieżmy się i chodźmy na dół
35:36Dobrze
35:38Czekaj, wezmę to
35:40Opa
35:41Co?
35:52Co tu robicie?
35:57Nie poszłyście do szkoły?
36:00Chcemy porozmawiać z wujkiem
36:02O czym?
36:06Gdzie jest?
36:07Nie wiem
36:08Powiedz ciociu
36:10Skąd mam wiedzieć?
36:12Boże
36:13Daj nam numer
36:14Zadzwonimy
36:15Nie mam
36:17Nie wiem gdzie jest
36:18Jestem na niego obrażona
36:19Czego od niego chcecie?
36:21Nie rozmawiajcie z nim
36:22Tylko porozmawiamy
36:25Spytamy dlaczego nam to robi
36:26Może okaże litość
36:28Nie wtrącajcie się
36:30W sprawy dorosłe
36:31Dlaczego tak się martwisz?
36:36To nic takiego
36:37Nie martwij się
36:39Nie masz za dwa dni egzaminu?
36:42Nie chcesz skończyć szkoły?
36:44Do wszystkiego się wtrącasz
36:46Jestem wściekła
36:47Już się nie wtrącamy
36:52Chodź do nóż
36:53Zaczekajcie
36:54Zrobiłam ciasto
36:56Które lubicie
36:57Ciocia znów się lituje
37:05Gniewa się
37:06Ale chce nam dać ciasto
37:07Oby pomogła nam więcej
37:10Dziewczyny
37:12Idźcie do szkoły
37:16Znajdę was tam
37:16Jasne?
37:19Znajdę was
37:20Co chciał powiedzieć?
37:26Nie wiem
37:26Chyba słyszał naszą rozmowę
37:29Nie wiem czego ciocia się boi
37:31Ale nie powiedziała nam
37:32Że on tu jest
37:33Macie ciasto
37:37Podzielcie się nim w szkole
37:38Dobrze?
37:39Dziękujemy ciociu
37:40Wszystkiego dobrego w szkole
37:42Dziękujemy
37:43Do widzenia
37:44Dzieciaki
37:49Dlaczego on nadal mieszka u cioci?
38:03Po takiej kłótni wpuściła go do domu
38:06I mówi, że nic nie wie
38:07Staliśmy się rodziną pełną tajemnic
38:11Rozwiążemy zagadkę
38:15Mesut, stój
38:16Moja siostra
38:23Co tam masz?
38:25Nic
38:26Wyrzućmy to do śmieci
38:31Zanim mama zobaczy
38:33Nikt nie widział Mesuta
38:38Mesut też stał się tajemniczy
38:46Nauczył się tego od nas
38:47Właśnie
38:49Chodźmy
38:57To przyszedł?
38:59Nie twoja sprawa
39:01Spakuj się i zabieraj się stąd
39:03Nie chcę cię widzieć
39:04Zjem śniadanie?
39:07Zjem śniadanie
39:08Zgłodniałem
39:09Nie mam czasu
39:11Zjedz gdzie chcesz
39:12Już idę
39:18Zastanów się nad moją propozycją
39:22Sprzedamy dom
39:24Podpiszemy umowę
39:25Wszyscy będą zadowoleni
39:27Inaczej?
39:30Co?
39:31Nie ugnę się pod twoimi groźbami
39:33Zrobię co uważam
39:35Takim razie
39:41Zmusisz mnie do tego
39:42Żebym wszystko powiedział dziewczynkom
39:44Zastanów się
39:45Jak im to wyjaśnisz
39:47Wynoś się z mojego domu
39:58Zabiję cię
39:59Zejdź mi z oczu
40:00Bezczelny
40:01Drani
40:04Water
40:05Co się stało?
40:12Poszedł sobie?
40:15Tak
40:16Bezczelny
40:17Bezwstydny
40:18Co zrobić?
40:21Chcę mojego podpisu
40:22Powiemy wszystko Sadykowi
40:25Zrobimy co powie
40:26Nie możemy rozmawiać z moim bratem
40:30Powiemy, że straci córkę
40:32Jeśli nie podpisze dokumentów
40:34Tym razem nikt go nie powstrzyma
40:35Albo wyjedzie albo umrze
40:37Albo umrze
40:38Znasz rację
40:43Znasz rację
40:43Jedz synu
41:01Zjedliśmy na górze
41:04Zapomniałeś, że jada się przy stole
41:10Dzień dobry
41:14Dzień dobry, tato
41:16Dzień dobry
41:18Nie rezygnujesz ze śniadania
41:20Znudziło ci się jeść w pojedynkę?
41:24Jesteś w formie
41:26Masz dobry humor
41:27Bije od ciebie łuna szczęścia
41:28Jak zawsze
41:34Macie plany na dziś?
41:40Na razie nie
41:42Świetnie
41:44Po południu jest licytacja
41:46Wieczorem kolacja Federacji Oliwy
41:48Słyszałem
41:51Pojedziemy na zakupy
41:53Kupimy ci sukienkę
41:54Dobrze?
41:56Jak chcesz
41:58Doskonale
42:01Ja i Ozer pójdziemy sami
42:06Nie musisz się szykować
42:07Co to ma znaczyć?
42:14Szkoda, żeby Somera nie było
42:16Mam godność i dumę
42:22Nie pokażę się z tą dziewczyną publicznie
42:23Mamo
42:25Nie chcę więcej o tym słyszeć
42:29Mamo
42:30Nie chcę więcej o tym słyszeć
42:42Cześć
42:43Użyj
42:45Ludzie
42:47Og Under
42:48Mamy
42:49W passion
42:50обule
42:50Duższe
42:51K Basic
42:52Nie
42:52Po
42:52Do
42:53Punkt
42:53Bo
42:53Cena
42:54Hor
42:54Do
42:55T��
42:56Po
42:56Tak
42:57Z
42:57Tative
42:58Po
42:59Stron
43:00Do
43:01Od
43:01Talla
43:05Do
43:05Do
43:06T 3000
43:07Br
43:07lubric
43:08Do
43:08T letzt
43:09Do
43:10C
43:11Wersja Polska Kanal Plus
43:31Tekst Ewa Śmietanka
43:32Czytał Michał Boryko
43:41KONIEC