Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • today

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30Odcinek 161
01:31Dziękuję, że ze mną przyszedłeś.
01:53Wiem, że jesteś zajęty.
01:55Możesz wracać do pracy.
01:56Pomogę Ci.
01:57Znajdźmy to zdjęcie jak najszybciej, żeby uspokoić babcię.
02:09Oby się udało.
02:11Obiecałam jej.
02:23Jeśli rodzina Aslan była w tamtym czasie w domku letniskowym,
02:27to kto wyrzucił moją mamę.
02:34Chciałbym mieć pewność, że jesteś niewinna.
02:38Zdjęcia są w jednym z tych pudeł.
02:45Pomogę.
02:46Pozwól mi.
02:56Znajdźmy je tutaj.
02:59Przytrzymaj to pod spodem.
03:08Tutaj?
03:09Całkiem możliwe.
03:10Jest ich więcej niż myślałam.
03:27Pomożesz mi je przejrzeć?
03:28Jasne.
03:29Dziadek z babcią zawsze robili sobie zdjęcia,
03:47stojąc obok siebie.
03:50Tak?
03:53Zorientujesz się.
03:54Może znajdę zdjęcie z tamtego dnia.
04:08Znajdę zdjęcie z tamtego dnia.
04:08Na żadnym nie ma Zajnep i jej matki.
04:36Może były wtedy na farmie.
04:51I nic?
04:52Nie.
04:53W tym aparacie jest mnóstwo pięknych zdjęć.
05:09Dostałam go od ojca na nowy rok.
05:13To dobry trop.
05:16Zrobiłam sporo zdjęć, nim przyszło lato.
05:18Ale to był trudny czas.
05:24Nie zdążyłam ich wywołać.
05:31Po śmierci ojca nie miałam do tego głowy.
05:38Nawet nie pamiętam, co tam jest.
05:42Nie chciałam zaakceptować myśli,
05:43że szczęśliwe czasy już minęły.
05:50Wciąż nie mam odwagi ich wywołać.
05:52Może znajdę tam to, czego szukam.
06:16Przejdziemy się?
06:35Dobrze.
06:37A później pójdę do domu.
06:40Nie chcę się spóźnić.
06:41Odprowadzę cię.
06:42Lepiej nie.
06:51Nie zrozum mnie źle.
06:54Nikt jeszcze nie wie o tym,
06:56co jest między nami.
06:59Nie chcę, by widziano nas razem.
07:01Wrócę sama.
07:06Dobrze.
07:07Sen nasıl istersen?
07:13Ice mi?
07:15O zaman.
07:17Girelim mi?
07:17Połamie ci tę rękę.
07:44Nie oddam ci selmy.
08:03Spójrz.
08:06List z wyrazami uznania dla dziadka.
08:08Dostał go w wojsku.
08:13Za co?
08:18Dowódca dziadka został pomówiony i wyrzucony z armii.
08:23Świadkowie bali się mówić, ale dziadek nie zamierzał milczeć.
08:26Dzięki jego zeznaniu wyszło na jaw, że dowódca był niewinny.
08:30Przywrócono go do służby.
08:37Anulowano kary.
08:44Błąd został naprawiony.
08:50Dzięki mojemu dziadkowi.
08:51Docenili jego szczerość.
09:02Mawiał, że nigdy w życiu nie dostał lepszego prezentu.
09:07Mój kochany dziadek.
09:11Pod tym względem jestem do niego podobna.
09:13Nie znoszę niesprawiedliwości.
09:15Jeśli znam prawdę, nie odpuszczę.
09:21A jeśli nie?
09:23Będę do niej dążyć.
09:25Nie poddam się.
09:30Bardzo chciałam zostać prawniczką.
09:32To smutne, kiedy człowiek nie może się bronić.
09:35Nikt nie słyszy jego głosu.
09:36Chciałam być takim głosem.
09:41Powiedzmy, że zostałaś prawniczką.
09:45Czy gdyby winna osoba przyszła do Ciebie,
09:51broniłabyś jej?
09:52Podjęłabyś się tego?
09:56Pytasz o potencjalną winę?
09:58O przyznanie się do winy?
10:00Czy o prawdziwego sprawca?
10:03Powiedzmy, że wyglądał na winnego.
10:06Broniłabyś go w sądzie?
10:11Oczywiście.
10:11Przypomnij sobie chłopca z miasteczka.
10:18Ta kobieta go oskarżyła,
10:21a on nie umiał się bronić.
10:23Nie mogłam tego znieść.
10:26Dlatego zabrałam głos.
10:31Każdy jest niewinny,
10:32kłóki nie udowodni mu się winy.
10:38A niewinność bywa krucha i bezgłośna.
10:42Łatwo obrzucić kogoś błotem.
10:44Nie wiem, czy pamiętasz,
10:54ale na początku właśnie o to
10:55kłóciliśmy się najbardziej.
10:59Osądzałeś mnie na podstawie
11:01swojego widzimisię.
11:02Nie próbowałeś zrozumieć
11:05ani wysłuchać.
11:07Nie pozwoliłeś wyjaśnić,
11:10bronić się.
11:10Zgadza się.
11:15Tak było.
11:19Nie mówię tego z pretensją.
11:23Podaję przykład.
11:26Sama z tym walczę.
11:28Chodzi o to,
11:29że istnieje prawda,
11:31w którą wierzę.
11:34Czasem ludzie wolą
11:35najprostsze rozwiązania.
11:38W takich sytuacjach
11:39trzeba zachować spokój
11:40i pomyśleć.
11:42Zrozumieć, co się dzieje.
11:45Jeśli osądzisz kogoś,
11:48a ta osoba okaże się niewinna,
11:50sytuacja robi się poważna.
11:53a...
11:53İşte bunun yükü
11:55gerçekten çok ağır.
11:56KONIEC
12:26Znalazłam.
12:32Co? Zdjęcie dziadka.
12:34Zaraz zaniosę babci. Będzie szczęśliwa.
12:40Pewnie nie może się już doczekać. Wrócę posprzątać. Zostaw, sam poukładam. Idź do babci.
12:52Dziękuję.
12:54Dziękuję.
12:56Drobiasz.
13:24Drobiasz.
13:26Drobiasz.
13:28Drobiasz.
13:30Drobiasz.
13:32Drobiasz.
13:34Drobiasz.
13:36Drobiasz.
13:38Drobiasz.
13:40Drobiasz.
13:42Drobiasz.
13:44Drobiasz.
13:46Drobiasz.
13:48Drobiasz.
13:49Drobiasz.
13:50Drobiasz.
13:52Drobiasz.
13:53Drobiasz.
13:54Drobiasz.
13:56Drobiasz.
13:58Drobiasz.
14:00Drobiasz.
14:02Drobiasz.
14:04Drobiasz.
14:05Drobiasz.
14:06Drobiasz.
14:07Drobiasz.
14:08Drobiasz.
14:09Drobiasz.
14:10Drobiasz.
14:11Drobiasz.
14:12Drobiasz.
14:13Drobiasz.
14:14Dobrze. Porozmawiamy później. Pracuj.
14:44Czemu się nie otwiera?
15:14Eren. Mam coś ważnego za załatwienia. Jasne. O co chodzi?
15:23Zeynep. Widziała zdjęcie mojej mamy. Wypadło mi z portfela. Nie poznała jej. Zdziwiło mnie to i zrobiłem małe rozeznanie.
15:37Jeśli Zeynep nie było na farmie, kiedy wyrzucono mamę, to znaczy, że jest niewinna.
15:50Ale wciąż nie mam pewności.
15:59Jak to sprawdzić? Masz jakiś pomysł?
16:04Znalazłem aparat cyfrowy.
16:07Podłączyłem do komputera, ale nie mogę otworzyć katalogu.
16:11Wyskakuje błąd.
16:14Muszę zobaczyć te zdjęcia.
16:17Chcę je mieć.
16:20Zaraz się tym zajmę.
16:26Jeśli Zeynep była w tamtym czasie w domku letniskowym,
16:33to znaczy, że jest niewinna.
16:37Przyjedź jak najszybciej.
16:40Zabierzysz aparat.
16:43Jestem w drodze. Zaraz będę.
16:45Czekam.
16:46Nie może wywołać tych zdjęć.
16:59Jeśli Halil odkryje, że Zeynep nie było tamtego dnia na farmie,
17:05wszystko przepadnie.
17:06Będę skończona.
17:07Mój kochany, gdybyś tylko wiedział, jak mi Ciebie brakuje.
17:22Dziękuję.
17:30Bałam się, że zapomnę, jak wyglądała jego twarz.
17:35Że wymazałam ją z pamięci.
17:38Dzięki Tobie znowu go zobaczyłam.
17:42Babciu, co Ty mówisz?
17:44Przeszłość.
17:45Bardzo się kochaliśmy.
17:54Tak trudno przywyknąć do pustki po nim.
18:00Przeżyliśmy piękne chwile.
18:03Nigdy nie traktował mnie źle.
18:07Nie miałam powodu, by się na niego złościć.
18:09Ważne, by kochać i być kochanym.
18:20To takie piękne.
18:23I wymaga odwagi.
18:31Chodź, położysz się i odpoczniesz.
18:36Dobrze.
18:39Moja Zajnę.
18:47Tak, przepraszam.
18:51Narobiłam bałaganu.
18:53Nic podobnego.
18:54Wszystkim się zajmę.
18:58Zabiorę go ze sobą.
19:01Może przyjdzie do mnie we śnie?
19:04Jak sobie życzysz?
19:07Dziękuję.
19:09Przyk 뜻.
19:22Przykкусzoniku.
19:24Oczywiście.
19:25Tak,żych.
19:25Wieまで w połączyć kor outlets.
19:26Przyk黨 czerwärty salonu.
19:27Boch NAT coefficient.
19:28Wzterk i wkodziści anni.
19:29Dziękuję.
19:29Jeszcze, st any.
19:30Tak.
19:31Wzterk szeregtu.
19:32Wzterk novamente.
19:32Wzterk everyday.
19:33Wzterkowa w niet?
19:34Wzterkowa pej waste warra.
19:36Cancel na אבל?
19:36Wie jak الج N Richtung.
19:37Dzień dobry.
20:07Muszę poprosić pana Halila o pozwolenie.
20:21Co się stało?
20:24Pan Alper w ramach podziękowań zaprosił mnie na kolację.
20:31Udało mu się wydzierżawić ziemię.
20:33Świetnie.
20:34Pójdziesz?
20:35Muszę.
20:37Ale nie mam ochoty.
20:41Pomówię z Halilem.
20:42Zobaczę, czy się zgodzi.
20:44Muszę, czy się zgodzi.
21:14Jak mówiłam wcześniej, zdrowa Ziemia to podstawa.
21:27Wtedy i ludzie są zdrowi.
21:32Muszę kupić coś, co zrobi na tobie wrażenie.
21:44Proszę.
22:05Pan Alper zaprosił mnie na kolację, żeby uczcić interes.
22:12W ramach podziękowań.
22:14Jeśli nie chcesz, nie pójdę.
22:22Sama zdecyduj.
22:27Powiedz, żebym nie szła.
22:33Jesteś pewien?
22:38Nie idź.
22:42Powinienem to powiedzieć.
22:44Słyszałaś.
22:47To twoja decyzja.
22:48Słyszałaś.
22:50Słyszałaś.
22:51Słyszałaś.
22:51Słyszałaś.
22:53Słyszałaś.
22:54Słyszałaś.
22:55Słyszałaś.
22:56Słyszałaś.
22:58Słyszałaś.
22:59Słyszałaś.
23:00Słyszałaś.
23:01Słyszałaś.
23:03Słyszałaś.
23:04Słyszałaś.
23:05Słyszałaś.
23:08Słyszałaś.
23:09Słyszałaś.
23:12Słyszałaś.
23:13Słyszałaś.
23:15Słyszałaś.
23:16Słyszałaś.
23:18Słyszałaś.
23:19Słyszałaś.
23:21Słyszałaś.
23:22Słyszałaś.
23:23Słyszałaś.
23:24Słyszałaś.
23:25Słyszałaś.
23:26Słyszałaś.
23:27Słyszałaś.
23:28Słyszałaś.
23:29Słyszałaś.
23:30Słyszałaś.
23:31Słyszałaś.
23:32Słyszałaś.
23:33Słyszałaś.
23:34Słyszałaś.
23:35Słyszałaś.
23:36Słyszałaś.
23:37Słyszałaś.
23:38Słyszałaś.
23:39Słyszałaś.
23:40Słyszałaś.
23:41Słyszałaś.
23:42Słyszałaś.
23:43Słyszałaś.
23:44Słyszałaś.
23:45Słyszałaś.
23:46Słyszałaś.
23:48Człowiek, którego będziesz śledził, właśnie przyjechał.
23:53Bądź tam, gdzie powiedziałam.
23:55Dam znać, kiedy Eren wyjdzie.
23:56Dobrze, pani Songul, tylko żadnych błędów tym razem.
23:59Nie popsuj tego.
24:01Tak jest.
24:09Jeśli nie zdobędziesz tego aparatu, już po mnie.
24:14To będzie koniec wszystkiego.
24:17Zajnep nie zauważył.
24:47Ostrożnie.
24:55Od tego wszystko zależy.
24:57Bez obaw.
24:59Stawką jest czyjaś niewinność.
25:02Przywieź od bitki, jak tylko będą gotowe.
25:06Jasne.
25:07Załatwione.
25:08Merak etme.
25:08Hadi, hadi.
25:09Hadi, iç.
25:09Eren wyszedł z domu.
25:14Eren wyszedł z domu.
25:39Przygotuj się.
25:40Czekam na niego.
25:42Odezwę się.
25:44Bądź czujny.
25:46Już raz się nie popisałeś.
25:48Nie chcę kolejnej wpadki.
25:49Zrozumiałem.
25:51Zrozumiałem.
25:53Idź w tej.
26:13Do tego pasek i gotowe.
26:16Ładnie na tobie leży.
26:19Nie chcę iść.
26:21Czuję się niezręcznie.
26:24Dlaczego?
26:26To uprzejmość z jego strony.
26:28Co zmieni to wyjście?
26:29Ma to dla ciebie jakieś znaczenie?
26:33Żadnego.
26:39Halil coś powiedział?
26:44Więc...
26:48Czułam, że chciał mnie zatrzymać.
26:52Ale zamilkł.
26:55Zrozumiałam go bez słów.
26:59Nie dzwoń.
27:03Przestań.
27:04Właśnie przyjechałem.
27:29Jesteś gotowa?
27:30Ja w sprawie kolacji.
27:34Możemy ją odwołać?
27:38Pan Halil nie bardzo chce, żebym...
27:41Żadnych wymówek.
27:42Pomówię z nim.
27:44Nie przejmuj się tym.
27:46Naprawdę nie trzeba.
27:47Nie chcę nieporozumień.
27:52Ja to załatwię.
27:53Panie Halper?
28:09Kujdę porozmawiać.
28:12Niepotrzebne zamieszanie.
28:14Kujdę porozmawiać.
28:16KONIEC
28:46Spędzasz z nami dzień, a kręcisz nosem na kolację?
28:50Czy Zeynep się ciebie boi?
28:57Znasz moje intencje. Byłem z tobą szczery.
29:01Wiesz, co czuję do Zeynep.
29:04Chyba za bardzo się przejąłeś.
29:07W czym problem?
29:14Przeszkadza ci to?
29:16KONIEC
29:18Tak.
29:22Rahatsız oluyorum.
29:33KONIEC
29:46Jesteś zaniepokojony?
29:51Łączy nas przyjaźni.
29:55Przyznałem się, ile Zeynep dla mnie znaczy.
30:00Pamiętasz, co powiedziałem?
30:04Ostrzegałem cię.
30:11Nie potrzebuję twojej troski.
30:14Wiem, z kim mam do czynienia.
30:17Poradzę sobie.
30:20Posłuchaj.
30:26Ostrzegam.
30:28Po raz ostatni.
30:31Uważaj z Zeynep.
30:42Poradzę sobie.
30:44A ty nie bądź taki nadopiekuńczy.
30:48Co takiego?
30:50Nie bądź śmieszny.
30:52Tu nie chodzi o mnie, tylko o twoje wyskoki.
31:01Nie martw się.
31:04Traktuję Zeynep poważnie.
31:07To nie jest przelotna znajomość.
31:09Nie panikuj.
31:10Pamiętam swoje błędy, ale to przeszłość.
31:17Wyciągnąłem wnioski.
31:18Zmieniłem się.
31:24Mówienie o tym to żadna zmiana.
31:27Liczą się czyny.
31:28Zeynep jest dla mnie ważna.
31:33Nie chcę później krzywych spojrzeń w domu.
31:38Nie spraw jej przykrości.
31:39Nie chcę.
31:46Nie obraź się, ale ja chcę ją uszczęśliwić.
31:50To wyjątkowa dziewczyna.
31:54Dobrze wie, co jest dobre, a co złe.
31:56Potrafi o siebie zadbać.
32:00Nie potrzebuje protektora.
32:02A jeśli coś jeszcze...
32:05No mów.
32:10Ażebyś wiedział.
32:12Przepraszam.
32:28Nie chcę przeszkadzać.
32:29Przyjdę później.
32:30W porządku, wejdź.
32:34Jasne.
32:37Wszystko już powiedziałem.
32:39Ja również.
32:39Możemy iść na kolację.
32:45Cóż.
32:46Tylko żadnych protestów.
32:49Mam rezerwację.
32:58Dobrze.
33:01Jestem gotowa.
33:05Panie, przodem.
33:09Pan Halil ma prawo iść z nami.
33:25Gdybym się na niego nie powołała,
33:27właściciel ziemi wycofałby się z umowy.
33:32Nie chcę iść sama.
33:33Chalil?
33:42Znowu?
33:45To bardziej twoja zasługa,
33:47ale jeśli chcę do nas dołączyć...
33:51Znasz mnie.
33:58Lubię dobrze zjeść.
34:05Tak, to prawda.
34:12Więc idziemy razem.
34:14Nie pozwolę ci się do niej zbliżać.
34:37Hakan, wszystko dobrze?
34:46Ja nie rozumiem, o co chodzi.
34:49Zawsze przychodzisz tu w trakcie pracy.
34:53Posłuchaj, powierzyłam ci herbaciarnie, zaufałam.
34:58Tymczasem zjawiesz się tu bez powodu.
35:01Jaki ślub?
35:09Chyba coś źle zrozumiałem.
35:15Wracaj do pracy i nie denerwuj mnie.
35:17Nie wykorzystuj tak tego chłopca.
35:20Felim świetnie sobie radzi, posłuchaj.
35:25Wyjaśnię ci.
35:26Źle to ująłem.
35:28Myślałem...
35:29Fericha, pozwól na chwilę, proszę cię.
35:33Wysłuchaj mnie.
35:39Jak się masz?
35:42Nie myśl, babciu, że postawiłaś na swoim.
35:44Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
35:48Ja też mam asa w rękawie.
35:49Nikomu nie zrobisz tym krzywdy.
35:55I śmiej się dowoli.
36:16Co jest?
36:18Uważaj.
36:19Przepraszam.
36:23Niechcący.
36:28To ja teraz powiem pani Songul.
36:36Dziwne.
36:50Dziwne.
36:52Co?
36:56Nie ubrałaś się elegancko.
36:58Myślałem, że włożysz coś szykownego.
37:07Powinnam?
37:10To tylko kolacja.
37:15Zasłużyłeś na nią bardziej ode mnie.
37:17Pan Alper nalegał, tylko dlatego się zgodziłam.
37:20Na szczęście ty też.
37:21Na szczęście, ty też.
37:26Czemu to mówisz?
37:29Czułabyś się niezręcznie, gdybyście poszli sami?
37:32Nie o to chodzi.
37:35Pan Alper jest miły.
37:37Przyjaźnicie się, ale...
37:38Bywa strasznie nudny.
37:47Coś w tym jest.
37:48Nie martw się.
37:50Znowu stosujesz te swoje sztuczki.
37:53Jeszcze pożałujesz.
37:54Przyjdę ci na ratunek.
37:56Dziękuję.
38:18Znowu.
38:21Trzeba to naprawić.
38:23Dobry pomysł.
38:26Jesteś nią zafascynowany.
38:36Ale tym razem nie wygrasz.
38:38Zajnep będzie moja.
38:39Babciu, czemu to robisz?
39:00Co za wstyd.
39:03Nie rozumiem, czemu ta stara wiedźma tak mnie traktuje.
39:06Teraz Fericha jest na mnie zła.
39:15Teraz Fericha jest na mnie zła.
39:23Może przekupię ją prezentem.
39:27Muszę o tym pomyśleć.
39:29Fikret pewnie znowu dał plamę.
39:42Wciąż nie dzwoni.
39:43Pani Songul?
39:56Udało ci się?
39:58Byłem blisko.
40:01Ale mnie przyłapał.
40:03Musiałem się wycofać.
40:06Wymyślę inny sposób.
40:07Nie.
40:12Wszystko popsujesz.
40:14Posłuchaj uważnie.
40:18Dzisiaj w nocy włamiesz się do fotografa.
40:21I ukradniesz ten aparat.
40:24Narób bałaganu, żeby wyglądało na zwykłe włamanie.
40:30Dobrze.
40:30Tym razem się postaraj.
40:35Inaczej nie wiem, co z tobą zrobię.
40:46Jeśli Halil zobaczy te zdjęcia,
40:49nie utrzymam go z dala od Zeynep.
40:53Wciąż są zbyt blisko siebie.
40:56Później już nic ich nie rozdzieli.
40:59Wciąż są zbyt blisko.
41:29Dzień dobry.
41:33Witamy.
41:34Dzień dobry.
41:36Mamy rezerwację.
41:38To nie jest konieczne,
41:39kiedy przychodzi pan Halil z panią Zeynep.
41:41Witam serdecznie.
41:45Miło nam.
41:48Dziękujemy.
41:50Rezerwacja jest na Alpera Kazan-Cioglu.
41:52Anuluję ją i dam państwu nasz najlepszy stolik.
41:59Mam cię dość, Halil.
42:07Zaraz wszystko przygotuję.
42:08Znalazł się pan i władca,
42:16ale dziewczyna, którą kochasz, będzie moja.
42:27Zeynep?
42:29Kochają cię tutaj, Zeynep.
42:32Straciłaś posiadłość,
42:33ale nie godność.
42:41Pochodzimy stąd.
42:47Poza tym w tych stronach
42:49reputacja nie ma związku z pieniędzmi.
42:51Źle się wyraziłem.
42:53Cieszy mnie, że tak cię tu powitano.
42:57W domu to ty podajesz do stołu.
43:05Teraz jesteś w miejscu,
43:07na które zasługujesz.
43:09Boże!
43:11Ludzi należy doceniać wszędzie.
43:15Szczególnie tak wartościowych.
43:23Marnujesz się,
43:28usługując w domu.
43:46Zapraszam.
43:46Zapraszam.
43:53Opracowanie Telewizja Polska
44:05Tekst Karolina Władyka
44:06Czytał Irenausz Machnicki
44:08KONIEC
44:10KONIEC
44:38KONIEC