Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • yesterday

Category

😹
Fun
Transcript
00:00Zdjęcia i montaż
00:30Zdjęcia i montaż
01:00Zdjęcia i montaż
01:29Zdjęcia i montaż
01:59Zdjęcia i montaż
02:29Tak, Pelin, wszystko napisane
02:31Video też gotowe
02:33Widzimy się na uczelni
02:35Co ty wyprawiasz?
02:42A ty?
02:45Zwariowałaś?
02:46Co to ma znaczyć?
02:48Melis, opanuj się
02:50Nie wstyd ci flirtować z moim narzeczonym?
02:54Oszalałaś? Nikt nie flirtuje
02:56Wspomnienia z przeszłości to część prezentacji?
03:01Puść mnie
03:02Ege tylko starał się pomóc
03:04Czyli tak cię pocieszał?
03:07Co ty robisz?
03:10Chodź tu kudły ci powyrywam
03:11Przestań
03:12Widziałam co robiliście
03:15Myślałam, że się uczucie
03:17I przygotowujecie prezentację
03:19Tymczasem ona
03:20Próbowała uwieść mojego narzeczonego
03:23Boże
03:47Co ty robisz?
04:07O co wstawa?
04:08To!
04:08To!
04:08To!
04:11To!
04:11To!
04:12To!
04:13To!
04:13To!
04:13To!
04:13To!
04:14To!
04:14To!
04:16To!
04:16To!
04:17To!
04:17To!
04:17To!
04:17Mam cię.
04:45Puśćcie mnie.
04:47Uspokój się, nikt cię nie skrzywdzi.
04:53Zostawcie mnie w spokoju.
04:55To doktor.
05:03Błagam, nie róbcie mi krzywdy.
05:06Mam siostrę, która się uczy.
05:08Ona nie ma nikogo innego.
05:11Przyjechałam do pracy, by jej pomóc.
05:14Jeśli coś mi się stanie, to ona zostanie sama na świecie.
05:17Ile razy mówiłem, że nic się nie stanie?
05:21Uspokój się, bo nie wiem, co zrobię.
05:27Niech pan mnie puści.
05:28Nikomu nie powiem.
05:31Siedź cicho, a nic ci się nie stanie.
05:33Nie podchodź.
05:54Pogubiłam się.
06:11Powiedziałeś Kadirowi, że ją kochasz, a teraz mówisz, że nie.
06:15Kadir to szaleniec.
06:17Bił i porywał ludzi.
06:19Ma dużo na sumieniu.
06:20A prawdę?
06:23Tak.
06:24Na policji ma grubą kartotekę.
06:28Mówiłam ci, że ludzie o nim gadali.
06:31Mógł narobić dziewczynie kłopotów.
06:33Czy on normalnie się zachowywał?
06:35Masz rację.
06:39Trudno uwierzyć.
06:41Jedną dziewczynę zranił.
06:43Rodzina musiała ją wywieźć za granicę.
06:48Właśnie.
06:49U nas był miły i szarmanski.
06:53Na takich lepiej uważać.
06:56Powiedziałem, że ją kocham tylko po to, by ją chronić.
06:59Więc jej nie kochasz?
07:07Co ty opowiadasz?
07:09Mnie i tej dziewczyny nic nie łączy.
07:12To niemożliwe.
07:13Jasne?
07:20Dlaczego?
07:21To była tylko przenośnia.
07:29Dość bzdur.
07:31Nic nas nie łączy.
07:32Nie ma mowy o miłości.
07:35To niemożliwe.
07:36Zrozumcie to w końcu.
07:40Ale się czepiły.
07:42Niepotrzebnie ją odesłałaś.
07:52Ona jest niewinna, a on jej nie kocha.
07:55A czy ona kocha jego?
07:59Mamo, jak zwykle wbijasz coś sobie do głowy i robisz niepotrzebną aferę.
08:04Mój syn jest przystojny.
08:05Wpada kobietom w oko.
08:08Może również jej.
08:09Skoro tyle czasu spędzili razem, może coś sobie ubzdurała.
08:15Mamo, tobie to najlepiej wychodzi.
08:18Powtarzam, oni do siebie nie pasują.
08:21Dobrze, że odeszła.
08:22Niech sama o siebie dba.
08:32Nie masz honoru?
08:35To była nauka?
08:37Ty go nie masz.
08:38Uczelnia twojej mamy zadała nam tę prezentację.
08:42Nie mieszaj do tego, mamy.
08:44Dość.
08:46Ege starał się pomóc i nic poza tym.
08:48I nie masz prawa gadać o moim honorze.
08:54Oczywiście, tak.
08:56Nie knuję i nie kłamie tak jak ty.
08:59Zrozumiano?
09:01Tak? Czyli tylko ja to widzę?
09:03Czyżby?
09:04Właśnie.
09:07Ja w twych oczach widzę tylko zazdrość, złość i nienawiść.
09:11Do wszystkich i do wszystkiego.
09:14One budzą się we mnie na twój widok.
09:19Wcale nie.
09:20To wszystko było w tobie na długo przede mną.
09:22Proszę, panna Zeynep robi mi psychoanalizę.
09:27Nie muszę.
09:29Wszystko jest jasne.
09:30Ale uprzedzam.
09:32Jeszcze jedno słowo o moim honorze zniszczę cię.
09:35Serio? Co zrobisz?
09:36Twoje życie zamienię w piekło.
09:41Nie popełniłam żadnego błędu co do Ege'ego i nie jestem taka jak myślisz.
09:46Zrozumiałaś?
09:47Od tej pory ani słowa na ten temat.
09:59Proszę, jaki z niej potwór?
10:01A wy co?
10:02Mnie zawsze każecie przestać, a jej nie hamujecie?
10:04Spróbuj gadać o moim honorze lub moralności, a nic mnie nie pohamuje.
10:18Odpowiem ci tym, co do ciebie dociera.
10:20Grozisz mi?
10:22Mówię, co będzie.
10:25Najbardziej boli cię to, że ktoś inny może być szczęśliwszy od ciebie.
10:30Tak?
10:31Pewien filozof powiedział kiedyś, że jeśli szczęście innych sprawia ci przykrość, to nigdy nie będziesz szczęśliwa.
10:40Moim zdaniem to twój główny problem.
10:42Co ty gadasz? O co ci chodzi?
10:54Dość, chodź ze mną.
10:57Pożałujesz tego, słyszałaś?
10:59Puszczaj.
10:59Dlaczego nie odbierasz telefonów?
11:19A jak myślisz?
11:19Właśnie dlatego.
11:22Aynur była zmartwiona.
11:23Marnujesz nasz czas.
11:25Doliczymy to do długu.
11:26Jaki dług przecież oddałam.
11:31Sprzedałam wszystko, co miałam.
11:34Zostały jeszcze odsetki.
11:36Jedno dźgnięcie to za mało?
11:39Nie odbierałam, bo nic nie jestem wam winna.
11:42I już nic nie mam.
11:46W tej okolicy nikt nie zamieszka bez wpłacenia dużej kaucji.
11:50I lokal ładnie urządzony.
11:56Jest własnością mojego znajomego.
11:59Adwokata?
12:01Bülenta Güralpa?
12:12Ani kroku.
12:14Spokojnie.
12:14Nic się nie stanie.
12:15Nie uspokajaj mnie, tylko zejdź mi z drogi.
12:20Milcz.
12:22Albo podernę sobie gardło.
12:24Możesz mnie tylko zastrzegić.
12:26Z drogi, bo chcę wyjść.
12:34Dziewczyna gotowa.
12:35Wszystko jest zgodne.
12:37Zróbmy to jak najszybciej.
12:39Niech pan ratuje żonę.
12:42Zapłacę i pomogę wyjechać za granicę.
12:44Niedługo będziemy.
12:50Słucham?
12:54Powiedziałam z drogi.
12:55Źle postąpiłaś.
13:15Odprawiłaś ją, chociaż nie chciała odejść.
13:17Nie jestem sama.
13:31Ty tu jesteś.
13:34Już niedługo.
13:37Musisz sama ułożyć sobie życie.
13:42Chciałaś tego.
13:42Musisz jest zapł tak, że tak.
13:47Muzyka
14:16Mówiłem, że nic ci nie zrobimy, słowo
14:21Więc po co ten pistolet?
14:24Ocuń się albo się zabiję
14:26Spokojnie
14:28Nie podchodź
14:30Nic ci nie zrobimy
14:32Nic się nie stanie, ani kroku
14:36Jeśli to zrobisz, mnie się oberwie
14:38Wychodzę
14:39Cicho
14:41Puszczajcie
14:44Noche
14:47Mówiłem!
14:49Jastrom
14:52Mówiłem!
14:54Wyjed phases
14:55Dzięki niej pańska żona będzie żyła.
15:25Dlaczego nie odbiera?
15:32Co? Kto nie odbiera?
15:35Denise. Chciałam spytać, co u niej słychać.
15:39Kuzei. Ona nie chciała odejść.
15:43Jedźmy po nią.
15:47Mama wyobraża sobie, że ty ją kochasz, a ona chce cię uwieść.
15:53Żal mi jej.
15:54Przywieźmy ją z powrotem.
16:10Zostaw. Wskaleczysz się i będziesz żałowała.
16:17Wiesz co? Zaskoczyłaś mnie.
16:19Nie spodziewałam się tego po tobie.
16:24Ona uważa, że skoro milczymy, to nie mamy honoru.
16:30Dobrze mówisz.
16:32Nie jestem taka.
16:33Nie zbliżam się do Egego.
16:35To nie w moim stylu.
16:40Oczywiście.
16:43Podobały mi się słowa tego filozofa o szczęściu.
16:45Szopenhauer'a?
16:48Nie znam nazwiska, ale dobrze powiedział.
16:54Mam książkę pożyczyć?
16:57Tak, lubię taką lekturę.
16:59Dobrze.
17:02Co z tą Melis?
17:05Nic. Zawsze taka jest.
17:07Nie, tu chodzi jeszcze o coś.
17:12Znam ją.
17:12Coś się wydarzyło.
17:16Wkrótce się dowiemy.
17:17Co ty wyprawiasz?
17:35To ja powinnam ciebie o to spytać.
17:37Zniszczyłaś mi telefon.
17:40Przyszłaś się kłócić.
17:42O co ci chodzi?
17:44Obejrzałam wideo i wiem, co powiedziałeś o przyszłości i miłości.
17:49Co wy kombinujecie?
17:51Przykro mi, ale trójkąty mnie nie interesują.
17:54Nie gadaj bzdur.
17:55Masz z tym problem?
17:57W przeszłości nie da się wymazać.
18:01Powiedz lepiej, na czym naprawdę polega twój problem z Zeynep.
18:05Tak mam z nią problem, lecz większym problemem jest jej matka.
18:10Co?
18:13Wiem, że tata dał jej mieszkanie, ale co najbardziej mnie wkurza?
18:16To, że wiedziałeś o tym i miałeś wspólne sekrety z Zeynep.
18:20Jesteśmy zaręczeni, a twoje sekrety, szczęśliwe chwile i wspomnienia
18:28zawsze dotyczą Zeynep.
18:31To mnie drażni.
18:50Tak, doktorze.
18:59Co powiedział? Bierzemy ją?
19:02Kazałem tak ją uśpić?
19:03W tym stanie operacja jest niemożliwa.
19:08Widział pan, że nie miałem wyboru?
19:11Milcz.
19:14Pojedziemy, gdy odzyska przytomność.
19:18Rozumiem.
19:20Szkoda, że jej nie ma.
19:39W domu jest tak cicho.
19:41Brakuje mi jej.
19:43Tak.
19:44Nic nie spada i się nie tłucze.
19:46Dokumenty nie znikają.
19:50Co ci się stało?
20:00To tylko makijaż.
20:03Zaraz go zmyję.
20:08Wszystko w porządku?
20:11Nic mi nie jest.
20:13Pokaż.
20:13Proszę, nie.
20:16Dostałaś alergii?
20:19Masz czerwoną twarz.
20:22Co tu się dzieje?
20:24Nic.
20:26Denise, co z twoją twarzą?
20:28Pokaż.
20:29Co ci się stało?
20:51Czuję się jej nieobecność.
20:53Braciszku, może po nią pojedziemy?
20:59Siostro.
21:01W jednym matka ma rację.
21:03W czym?
21:06Sama powinna ułożyć sobie życie.
21:10Mówiłaś, że nie potrzebujemy służby.
21:12Mimo to dostawała pensję.
21:14Fakt.
21:18Jak długo to potrwa?
21:21Powinna mieć swój dom i swoje życie.
21:25Kiedyś jej siostra przyjedzie na studia.
21:29Myślę, że tak będzie lepiej.
21:31Naprawdę?
21:36Tak.
21:37Dobrze jej życzy.
21:38Słusznie.
21:58Jeśli nie zrobią przeszczepu, to umrze, a wtedy również i ty.
22:04Zawieziesz ją, gdy tylko się odsknie.
22:08Tak jest.
22:10Niech pan się nie martwi.
22:38Chcą mnie zabić.
22:42Zabiją.
23:01Mój prawnik nie ma z tym nic wspólnego.
23:04Pozwolił mi tu mieszkać, by mnie chronić.
23:06Nie jestem głupi.
23:10Sprawdziłem, kto jest właścicielem.
23:14Znudził się żoną i ma romans.
23:17On taki nie jest.
23:23Nie obchodzi mnie, co was łączy, tylko pieniądze.
23:29Powiedz kochankowi...
23:32Nie jest mym kochankiem.
23:33Cicho.
23:36Każ mu na jutro szykować forsę.
23:38Bochank'in faizi ana parayı çoktan geçti bile.
23:40Dzień dobry.
24:10Nie chcę cię dłużej okłamywać.
24:40Niedługo dowiem się, co kręcisz.
25:10Niedługo dowiem się, co kręcisz.
25:40Niedługo dowiem się, co kręcisz.
26:10Odkąd go poznałam, mój ptak ciągle lata. Nie wie, gdzie przysiąść.
26:18Przestaję oddychać, serce mi wali jak młot.
26:21Lecz miłość to nie tylko trzepot ptasich skrzydeł.
26:26Dla miłości trzeba być gotowym poświęcić wszystko.
26:29Powiedziałaś, bym jej nie szukała, bo ona sama mnie znajdzie.
26:38I znalazła.
26:43Moja zima zmieniła się w wiosnę.
26:46Żal zastąpiła radość.
26:48Gdy pytają, co bym dla niego zrobiła, czego bym nie zrobiła, za niego oddałabym życie.
26:58Miłość oznacza kochać kogoś bardziej niż cokolwiek.
27:06Nawet jeśli on nie odwzajemnia uczuć, nawet gdy się odwraca, to pozostaje się u jego boku sercem i umysłem.
27:13Miłość to chodzenie nieznanymi ścieżkami.
27:23I nawet jeśli on burzy wszystko jakimś słowem lub spojrzeniem, nadal pragnie się jego szczęścia.
27:33W tej chwili ja tak mam.
27:36Nawet jeśli Kuzej mnie nie kocha, to ja kocham jego.
27:46Pragnę wciąż słyszeć trzepot skrzydeł, byleby on się uśmiechał.
27:52Nawet gdybym miała uschnąć jak kwiat.
27:56Tak bardzo kocham Kuzeja. Bardzo.
28:06Kwiat.
28:08Zdjęcia i montaż
28:38Gdzie jestem?
28:51Muszę z tąd wyjść
29:08To ten Serhat
29:17Dam znać, gdy się ocknie
29:26Wtedy zrobimy operację
29:30Spokojnie, jest samotna
29:34Mam jej telefon
29:38Do usłyszenia
29:40Halo
29:47Mówię do Ciebie
29:50Kiedyś się ockniesz
29:57A wtedy pojedziemy
29:59Zdjęcia i montaż
30:29Muszę odzyskać telefon
30:33I zadzwonić do Kuzeja
30:35Zdjęcia i montaż
31:05Żyje Pan?
31:07Musi Pan wysiąść
31:09Auto zaraz się zapali
31:11Zostaw mnie
31:15Proszę
31:16Uratuję Pana szybko
31:17Zostaw
31:19Nie chcę
31:19Musi Pan wysiąść
31:21Pomocy
31:37Jest tam ktoś?
31:42Będzie dobrze
31:43Tylko niech Pan otworzy oczy
31:44Dzięki Bogu Pan żyje
31:51Udało się
31:53Okropnie zimno
32:06Gdzie usiądziemy?
32:09Może tu
32:10Stąd wszystko będziemy widziały
32:12Normalnie oszalałaś
32:15Słowo daje
32:15Od rana go ośledzimy
32:18Gdy się zorientuję
32:19To będzie zły
32:20Chcę być pewna
32:21Miał biegać
32:23A może dzwoni do Denise
32:24Dlaczego miałby do niej dzwonić?
32:30Nie wiesz?
32:31Mówiłam, że ona wpadła mu w oko
32:32Wczoraj szukałam jej pamiętnika
32:35Ale nie znalazłam
32:37Czego szukasz?
32:55Niczego
32:56Chodzi o te rzeczy
32:58Mamo jesteś niemożliwa
33:01Denis pewnie go zabrała
33:03Więc daj spokój
33:04Kuzeja
33:06Nigdzie nie widać
33:07I mam już tego dość
33:08Musi być gdzieś tutaj
33:12Jak pięknie
33:15Bülent, co ty robisz?
33:30Co tam?
33:57Chcę uprać spodnie
33:59I sprawdzam kieszenie
34:00Poprzednio chusteczką
34:02Zapaskudziły się inne rzeczy
34:04Chusteczka w moich spodniach?
34:09Tak
34:10Nie zmyślam
34:12Tego nie sugeruję
34:14Wybacz
34:15Chciałbym porozmawiać
34:25Co?
34:26Co?
34:30Usiądźmy
34:31Słucham
34:41Telefon, odbiorę
34:47Dobrze
34:49Dokąd leziesz?
35:17Po obwarzanki
35:22Gadałaś z kochankiem?
35:27Organizuję forsę?
35:29Nie jest moim kochankiem
35:30Milcz
35:31Nie pyskuj
35:32On ma dużo kasy
35:34Nic, nie jestem ci winna
35:36Oddałam wszystko
35:37I nic już nie mam
35:38Ale on ma dużo
35:41Gdy do wieczora nie dostanę kasy
35:44Przyjdę po ciebie
35:45A wtedy nie będzie miło
35:46Zadzwoń i każ przynieść forsę
35:49Jeśli nie przyniesie
35:51Gorzko tego pożałujesz
35:52Idź
35:55Jak stąd wyjść?
36:15Muszę uciec albo mnie zabiją
36:17Bachar
36:24Jak sobie sama poradzisz?
36:28Tak, wciąż nieprzytomna
36:33Zastrzyk dla niej?
36:37Dobra, przyjdę
36:38Hemen geliyorum
36:39Giddi
37:01Wyszedł
37:03Zamknięty
37:24Co teraz?
37:25Jeśli nie zrobią jej przeszczepu
37:32To umrzę
37:33A wtedy również i ty
37:34Zawieziesz ją
37:37Gdy tylko się odschnie
37:38Znalazłem wytrych
37:42Dzięki niemu
37:48Wydostaniemy się stąd
37:49Otwiera wiele rzeczy
37:56Wsuwka
38:01Otwórz się
38:06Wydzwania mlecznie odbiera
38:15Widocznie jest czymś zajęta
38:18Przyszłam tu dowiedzieć się
38:20Czy Kuzej do niej pojechał
38:21A ty wydzwaniasz?
38:25Coś mogło się stać
38:26Jestem ciekawa
38:28Co takiego mogłoby się stać?
38:32Byłaś tam i zostawiłaś ją u tych ludzi
38:34Spytałam czy chce pracować
38:38I potwierdziła
38:39Potem spojrzała na dom
38:41I stwierdziła, że jest nam ciężarem
38:43I musi dbać o edukację siostry
38:45Wtedy zabrakło mi argumentów
38:48Więc nie ma sprawy
38:50Nie mów tak
38:52W zasadzie ją wypędziłaś
38:54Jakby uwodziła Kuzeja
38:55Czy ona jest taką kobietą?
39:01Nie gadaj tyle
39:02Znam ten typ
39:04Takie potrafią postawić na swoim
39:06Gdy pani Safika spytała
39:22Ona odpowiedziała
39:23Kim jest Kuzej, a kim ja?
39:26Ona nie jest takim człowiekiem
39:28A nawet jeśli go kocha
39:31To co w tym złego?
39:32Co powiedziałaś?
39:37Kocha Kuzeja?
39:38Dzień dobry moje piękne
39:55Co tu robicie?
39:56Trzymaj
40:14Trzymaj i zrób gdy się ocknie
40:17Co to?
40:19Głupi Jasio
40:20Nie przeszkodzi w operacji
40:22W porządku
40:24Po chwili przyniesie ją do auta
40:26Tak jest
40:28Jak Kuzej to zrobił?
40:44Udało się
40:46Nie zamknąłem?
41:08Nie zamknąłem
41:08Obudź się wreszcie
41:19Co tak długo?
41:23Bateria się kończy
41:42Wybrałyście się na piknik?
41:52Tam gdzie biegam?
41:57W taką pogodę?
42:00Co za przypadek
42:01Rzeczywiście długo nie ruszałyśmy się z domu
42:05A tutaj można głęboko odetchnąć świeżym powietrzem
42:08W domu pogoda jest taka sama
42:13Lecz krzesła wygodniejsze i kuchnia blisko
42:16Dzisiaj piknik to szaleństwo
42:18Bo jest zimno
42:19Nie wiem co powiedzieć
42:27Może ty?
42:31Mamo słucham
42:32Co tu robisz?
42:37Już dobrze
42:38Zmusiłam Filię
42:40Byłyśmy ciekawe
42:41Czy naprawdę biegasz
42:42Czy może pojechałeś do niej?
42:44Przepraszam
42:56Muszę pilnie zadzwonić
42:57Pyszne, spróbuj
43:13Właśnie jem
43:16Dzięki
43:16Nie odmawiaj
43:20Opracowanie Telewizja Polska
43:29Tekst Władysław Wojciechowski
43:31Czytał Paweł Straszewski
43:32Unutma
43:34Unutma
43:36Sen kalbimin emrisin
43:39San güne dek benimsin
43:42KONIEC
44:12KONIEC