Category
😹
FunTranscript
00:00Dzięki za oglądanie!
00:30Dzięki za oglądanie!
01:00Dzięki za oglądanie!
01:30Dzięki za oglądanie!
02:00Nic podobnego!
02:03Był zdenerwowany i załamany!
02:07Czemu więc nie przyszedł?
02:09Dzięki za oglądanie!
02:13Kazał wchodzić pojedynczo!
02:15Tata wejdzie, gdy ja wyjdę!
02:17Mamo, miałam w ręku list.
02:30Napisałam do Ege'ego.
02:35Tata go znalazł?
02:38List?
02:39To możliwe!
02:46Jak ona się czuje?
03:01Dobrze, posiedź z nią trochę, a ja pójdę do Bilenta.
03:06Cześć, chora!
03:15Bez kwiatów?
03:19Miłośniczka kwiatów.
03:20Miłośniczka kwiatów.
03:21Jak się czujesz?
03:23Leki, które mi dałeś trochę mnie sponiewierały, ale żyję.
03:29Tak powinno być.
03:30Musisz zażywać je codziennie, to będziesz spokojna jak hinduska krowa.
03:36Wymarzona, Melis.
03:45Jak się sprawy mają?
03:46Wszyscy o tobie mówią.
03:48Tak musiało być.
03:50A co z Ege'em?
03:52Rozmawiałem z Melodi.
03:54Pojechał do ciebie.
03:56Miał być tutaj.
03:58Skąd mógł wiedzieć, że tu będziesz?
04:02Zobaczył rano list i pobiegł do ciebie.
04:06Nie tak miało być.
04:08Ale jednak wszyscy o tobie mówią.
04:12Niezbyt mnie to cieszy.
04:16Ojciec chyba widział mój list.
04:20To Ege miał mnie znaleźć po obejrzeniu filmu.
04:26Nie przewidzieliśmy tego.
04:40To nie to.
04:42Szukam delikatnej wełny, która nie będzie gryzła.
04:46Rozumiem.
04:48Zaraz coś przyniosę.
04:54Może ta?
04:58Nie.
04:59Musi być bardzo miła i delikatna.
05:01Kuzei taką lubi.
05:07Rozumiem.
05:08A ta?
05:10Świetna.
05:16Ma pani inne kolory?
05:18Może szafirową, jak jego oczy?
05:22Ten kolor będzie mu pasował.
05:34To narzeczony?
05:36Kto?
05:38Chłopak z szafirowymi oczami.
05:40Nie, to nie tak.
05:42Rozumiem.
05:44Miej przy sobie ten koralik podczas dziergania.
05:56Wtedy bardziej przywiążesz do siebie osobę obdarowaną robótką.
06:02Dziękuję.
06:06Ile to kosztuje?
06:09Koralik dostaniesz w prezencie.
06:14Ile potrzeba wełny?
06:15Trzech motków.
06:16Wujek Bülent prędzej czy później o wszystkim by się dowiedział.
06:31Również o Egem.
06:35Plan był taki, że to Egem nie znajdzie.
06:37Wtedy zostałby bohaterem.
06:40A teraz ojciec zrobi wszystko, by nas rozdzielić.
06:44Prawda musiała wyjść na jaw.
06:46Możliwe, ale ojciec zabroni mi spotykać się z Egem.
07:00Niekoniecznie.
07:02A jeśli nawet.
07:06Masz w ręku silniejszy atut.
07:12Jaki?
07:14Co się wydarzyło, gdy nocowaliście w domu Kuzeja?
07:21Sam tyle wypiłeś?
07:26Tak, musiałem.
07:28Chciałem się trochę uspokoić.
07:33Arda i Zeynep mieszkają razem.
07:40A potem?
07:41A potem?
07:42Co?
07:43Widziałem, jak się całują.
07:44Nie mów.
07:45Co zrobiłeś?
07:46Nic.
07:47Co zrobiłeś?
07:48Nic.
07:49To bardzo boli.
07:51To bardzo boli.
07:52Gdy ty cierpisz, to ja też.
07:53Proszę, przestań.
07:54Przestań.
07:55Przestań.
07:56Przestań.
07:57Przestań.
07:58Co zrobiłeś?
07:59Przestań.
08:00Nie?
08:01Nic.
08:02To bardzo boli.
08:04Człok.
08:05Człok.
08:06Gdy ty cierpisz, to ja też
08:11Proszę, przestań
08:36Bawiliśmy się do białego rana
08:44A potem prawie siłą zawieźliśmy cię na egzamin
08:47Byłeś znakomity
08:49Profesorka od prawa morskiego aż zbladła
08:55Siedziała z otwartymi ustami
08:58Pamiętam
09:01To Pelin, ta brunetka z Kajserii, elegantka
09:07Mamo, posłuchaj
09:11Mówi bez przerwy, nie przestaje ani na sekundę
09:18Przyszła z Kuzejem, trzymała go pod rękę
09:24Gdzie jesteś, mamo?
09:26Do zobaczenia
09:31Gdzie Kuzej, to znaczy pan Kuzej?
09:39W gabinecie
09:40Może trzeba coś zrobić?
09:46Nie, Kuzej ma gościa, więc lepiej im się nie pokazuj
09:49Nigdy nie widziałam cię w tak dobrym humorze
09:58Wydarzyło się coś miłego
10:03Dzwoniłaś do siostry?
10:06Tak, ale to nie wszystko
10:08Opowiem później
10:10Pójdę do siebie
10:13A pamiętasz tę absurdalną bójkę na uczelni?
10:21Wiem, o co ci chodzi
10:29Ostrzysz sobie ząbki na mojego brata
10:33Ale ja nie pozwolę, byś go dostała
10:36Od wielu dni bezwstydnie patrzysz mi w oczy
10:46Bywałem u ciebie
10:47Razem szukaliśmy matki Zeynep
10:49Rozmawialiśmy, byłem ci wdzięczny
10:52Dlaczego nie powiedziałeś, że spotykasz się z Melis?
11:01Kpisz sobie ze mnie w żywe oczy
11:03Wujku, Bilencie, przestań
11:10Nie wtrącaj się do tego
11:12Dlaczego to ukrywałeś?
11:14Nie, nie, nie
11:16Masz szację, wujku
11:19Jednak Melis nie chciałaby, ktokolwiek wiedział
11:23Bezczelnie spacerowałeś z moją córką
11:27Chodziliście do kina
11:28Trzymałeś ją za rękę?
11:29Jakim prawem?
11:30Wujku, Bilencie, proszę
11:35Zeynep jest wystraszona
11:38Nie wtrącaj się
11:39Wykorzystałeś Melis, żeby być bliżej Zeynep, tak?
11:47Nigdy nie miałem takiego zamiaru
11:48To dlaczego ona?
11:52Mało jest dziewczyn w tym mieście?
11:55Melis nalegała
11:57Mówiła, że jest we mnie zakochana
11:59Już ze sobą zerwaliśmy
12:06Wspaniale, cudownie
12:11Zająłeś się, Melis, by zapomnieć o Zeynep?
12:17Nie
12:18A zatem
12:19Nie ponosisz żadnej winy?
12:23Tego nie powiedziałem
12:24Dlaczego więc Melis nałykała się tabletek i wylądowała w szpitalu?
12:31Jest mi z tego powodu bardzo przykro
12:34Nie podejrzewałem, że może zrobić coś takiego
12:41Nie pchaj się
13:06To moja taksówka
13:08Teraz moja kolej
13:10Wcale nie, długo już czekam
13:13Zostaw ją
13:15Ręce przy sobie
13:17Teraz moja kolej
13:19Wcale nie
13:20Dobrze widziałem
13:21Wierzysz tej wieśniaczce?
13:29Kogo nazywasz wieśniaczką?
13:31Jak śmiesz
13:32Pojadę następną
13:36Dajmy spokój
13:37Wezwę policję
13:39Spływaj
13:41Pilnuj żony
13:43Zamiast się czepiać
13:44Jeszcze tu jesteś?
13:45Spokojnie
13:46Nic się nie stało
13:47Kuzej wściekł się
13:56Gdy Sinan nazwał Denis wieśniaczką
13:58A po chwili wskazał mu drzwi
14:00Miej przy sobie ten koralik podczas dziergania
14:25Wtedy bardziej przywiążesz do siebie osobę obdarowaną robótką
14:30Pamiętam
14:45To było niezwykłe
14:47Bardzo się za tobą stęskniłam
14:51Jestem taka szczęśliwa
14:53Że znowu się spotkaliśmy
14:54Mamo
15:00Między nimi na pewno coś się dzieje
15:03Dziewczyna jest piękna
15:07A Kuzej nie pozostaje obojętny
15:09Widziałam jak na siebie patrzą
15:14Gdy przyjdziesz
15:20To sama zobaczysz
15:21Gdyby mu się nie podobała
15:27To by ją odprawił
15:28Jeszcze zostanie twoją synową
15:46Zobaczysz
15:46Kuzaj mnie lubi
15:59Pani Hulia mówi, że
16:02Zostanę jego żoną
16:04Rozłączam się
16:27Deniz jest u siebie
16:29Nie miałam na myśli Deniz
16:35Tylko Pelin
16:36To ona rozkocha w sobie Kuzeja
16:38I zostanie twoją synową
16:41Do zobaczenia
16:45Tak, Ferraje
16:57Mam ten list
16:58Jak się czuje Melis?
17:01Dobrze, nie martw się
17:02Nie bądź surowy dla Egego
17:06To jest obawy
17:08Robię to, co trzeba
17:10Rozumiem
17:14Że ty o wszystkim wiedziałaś
17:18To nie najlepsza pora
17:21Porozmawiamy później
17:23Bądź pewna, że odbędziemy długą rozmowę
17:29Do zobaczenia
17:44Jak się czuje Melis?
17:54Dobrze
17:54Wujku Bilencie
17:58Znam Melis od dzieciństwa
18:00I bardzo ubolewam nad tym, co się stało
18:05Naprawdę?
18:06Tak
18:06Moja córka mogła przez ciebie stracić życie
18:12Nikt nie chce, by Melis stała się krzywda
18:21A na pewno nie Ege
18:22Wszystko widziałam
18:23Melis zrobiła takie zamieszanie
18:26Że nikt nie mógł zareagować
18:27Ty też wiedziałaś?
18:36Wiedziałaś i nic mi o tym nie powiedziałaś?
18:41Miałam zdradzić to, co Melis przed tobą ukrywała?
18:45Tak
18:46Wiesz dlaczego?
18:48Bo Ege był kiedyś twoim chłopakiem
18:50To już przeszłość
18:56Mogłaś ostrzec Melis
18:59Ja miałabym ją ostrzegać?
19:03Melis nigdy mnie nie słucha
19:04Mogłaś powiedzieć mnie
19:09Wtedy ja porozmawiałbym zarówno z Ege'em jak i z Melis
19:12Ale ty wolałaś milczeć
19:15Wiesz dlaczego ten chłopak to robi?
19:22Bo o tobie nie zapomniał i wciąż chce się do ciebie zbliżyć
19:25Nieprawda
19:28Bardzo ceniłem Melis
19:30Lecz to z jej winy sprawy zaszły tak daleko
19:33Powinieneś trzymać się od niej z dala
19:40Bez względu na jej uczucia
19:41Powierzyłem ją twojej opiecie
19:45Jak przyjacielowi
19:46A ty ją bezwzględnie wykorzystałeś
19:52Zraniłeś ją
19:54Zraniłeś także mnie
19:56Jesteś niesamowity
20:12Bardzo za tobą tęskniłam
20:14Pani Hulia?
20:19Ale mnie przestraszyłaś
20:20Czemu tak się skradasz?
20:23Co pani tu robi?
20:25Nic
20:26A ty?
20:30Można wejść do pana Kuzeja?
20:33Nie
20:34Ma gościa
20:35Jeszcze nie wyszła?
20:38Nie
20:39Rozmawiają już kilka godzin
20:41Trudno zostać prawniczką?
20:45Kuzej tak ciężko pracuje
20:47Chciałabym mu pomóc
20:48Zabawna jesteś
20:52Nie martw się
20:53Nie martw się
20:53Da sobie radę
20:54To nie jest zwyczajna praca
20:58Jak to?
21:01Jest inna niż myślisz
21:04Czyli jaka?
21:06Nieważne
21:09Co zrobimy na obiad?
21:13Zasiedziała się
21:14Wczoraj wyjęłam mięso z zamrażarki
21:18Mogę je usmażyć w dwie minuty
21:20Świetny pomysł
21:22Co to jest?
21:30Ty to zrobiłaś?
21:35Chciałam pani podziękować
21:37Dla Kuzeja?
21:40Bardzo ładny
21:41Śliczny kolor
21:43Skąd masz taką włóczkę?
21:46Znalazłam w sklepie
21:47Pani Nadzie mówiła
21:51Że Kuzej nie nosi szalików
21:53Bo go gryzą
21:54Postanowiłam odwdzięczyć się
21:57Za wszystko co dla mnie zrobił
21:58Świetny pomysł
22:00Spodoba mu się?
22:02Oczywiście
22:03To dobrze
22:06Kuzeju jesteś wspaniały
22:09Jak dobrze że znowu się spotkaliśmy
22:11Mów Melis
22:17Co się wydarzyło w domu Kuzeja?
22:22Czemu pytasz?
22:26Po co te sekrety?
22:29Znowu gramy w jednej lidze
22:30Załatwiłem ci tyle prochów
22:33Że odleciałaś do Niemiec i z powrotem
22:35Nadal mi nie ufasz?
22:38Co się wtedy wydarzyło?
22:40Byliście razem, prawda?
22:45Arda?
22:47Nie wstydź się
22:49Wiem o tym od dawna
22:52To poważny atut
22:54Gdy wujek Bulent się dowie
22:57Sprawy ulegną diametralnej zmianie
22:59To twój ostateczny argument
23:01Jak go wykorzystać?
23:04Na pewno znajdziesz sposób
23:07Kochanie, coś ty zrobiła
23:18Twoja mama powiedziała mi
23:23Co zaszło między tobą a Egem
23:25Zresztą rano sama widziałam
23:28Jestem w nim bardzo zakochana
23:36A on mnie rzucił
23:39Nie wiedziałam co robić
23:41Naprawdę jesteś niezwykły
23:59Co tam się dzieje?
24:05Tak wygląda jego praca
24:07Jak to?
24:11Idą tu szybko
24:18Mamo
24:25Między nimi na pewno coś się dzieje
24:28Dziewczyna jest piękna
24:31A Kuzei nie pozostaje obojętny
24:34Widziałam jak na siebie patrzą
24:40Gdy przyjdziesz
24:43To sama zobaczysz
24:44Gdyby mu się nie podobała
24:48To by ją odprawił
24:49Jeszcze zostanie twoją synową
24:54Wszystkie
25:00Zdjęcia
25:01Wszystkie
25:02Zdjęcia
25:03Zdjęcia
25:04Zdjęcia
25:05Zdjęcia
25:06Wynoś się z mojego domu
25:33Wujku Bilencie
25:38Bywam tu od dzieciństwa
25:40Przyjaźnię się z Kuzejem
25:42Tylko dzięki tobie dostałem się na studia prawnicze
25:46Lecz teraz jesteś niesprawiedliwy
25:49Niesprawiedliwy?
25:50Ze swoimi problemami
25:53Chodziłem nie do ojca
25:54Tylko do ciebie
25:55Myślałem, że jesteś mężczyzną
25:59Wstydź się
26:00Wujku, proszę
26:02Nie zasłużyłem na taką niesprawiedliwość
26:05Niesprawiedliwość?
26:09Ja jestem niesprawiedliwy?
26:11Bezczelnie uwodziłeś moją córkę
26:13Wujku Bilencie
26:19Chciałem wszystko ci powiedzieć
26:21Ale Melis mi zabroniła
26:23To twoja linia obrony?
26:27Jak długo trwa ten wasz utajony romans?
26:31A może to nie jest twoja jedyna tajemnica?
26:35Nie chciałem skrzywdzić Melis
26:40I wcale jej nie wykorzystałem, by odzyskać zejnę
26:44To są wykręty
26:48Nieważne, dlaczego to robiłeś
26:50Liczy się skutek
26:51Melis leży w szpitalu
26:54Moja rodzina przeżywa przez ciebie kryzys
26:56Poróżniłeś ferraje, mnie i nas wszystkich
27:00Jest mi bardzo przykro
27:05Ege, wynoś się z mojego domu
27:12Nigdy więcej nie zbliżaj się do moich dziewczyn, bo gorzko tego pożałujesz
27:16Nie chcę cię tu więcej widzieć, wynocha
27:19Ege, wynoś się z moich dziewczyn, wynoś się z moich dziewczyn
27:36Tobie też już nie wierzę
27:43Wiedziałaś, że Melis i Ege są razem
27:45Czemu mi nie powiedziałaś?
27:51Możesz się złościć i na mnie krzyczeć
27:53Ale nikomu bym o tym nie powiedziała
27:56Nie jestem taką osobą
27:58To nie ma nic wspólnego z tym, jaka jesteś
28:03Wiem, że ludzie mają różne sekrety
28:07Ale to nie sekret, tylko wielki błąd
28:10Zajnep
28:11Zajnep
28:23Mogłem przez to stracić córkę
28:28Mogłem stracić Melis
28:31Zajnep
28:32Nie smuć się
28:48Wszystko będzie dobrze
28:51Zdzwonimy się
29:02Miałam porozmawiać z twoją siostrą Filią o botoksie
29:06Interesowałaś się botoksem?
29:15Nie, już o tym nie myślę
29:17Zastanów się, potem będziesz żałować
29:21Pójdę już
29:27Kuzeju, musisz mnie jak najprędzej odwiedzić
29:35Pora, nie gra roli
29:36Odprowadzę cię, Pelin
29:47Dzwonię od rana
30:08Wszystko w porządku?
30:11Lepiej się czujesz?
30:13Tak, ale martwię się o Zajnep
30:15Bądź spokojna
30:18Mam pilną sprawę
30:20Porozmawiamy później
30:21Dobrze
30:25Do zobaczenia
30:28Ciekawe, co robi Zajnep
30:48Gratuluję
31:05Jesteś wolna
31:07Tak
31:08Porozmawiamy?
31:11Wszystko w porządku?
31:27Trochę boli
31:28Wstań
31:29Ostrożnie
31:31Co to było?
31:39Pułapka?
31:42Pytam
31:43Możesz chodzić?
31:50Już mi lepiej
31:50Nie ruszaj się stąd
31:54Powoli
32:01Nie zrobiłam tego specjalnie
32:19Wełna okręciła jej się wokół stopy
32:22Nieważne
32:23Śmiała się jak wariatka
32:26I jeszcze ten botoks
32:28Była nieznośna
32:29Kuzej znowu będzie na mnie zły
32:35Na pewno, bo już się polubili
32:37Naprawdę?
32:40Oczywiście
32:41Nie słyszałaś, jak się śmiali?
33:01Ona będzie jego dziewczyną?
33:11Nie lo saja
33:13Nie
33:27Nie
33:37Nie
33:39Nie
33:41Podprowadzę cię, Pelin.
34:11Wybierze ją.
34:13Co go obchodzi, taka niezdara jak ja?
34:34Dzień dobry, wujku.
34:36Możemy ci w czymś pomóc?
34:38Belkys, powiedz synowi, by trzymał się z daleka od Zeynep i mojej córki.
34:46Właśnie się o tym dowiedziałem.
34:48Nieważne, kto wiedział, a kto nie.
34:52Niech Ege nie zbliża się do Melis i Zeynep,
34:56bo zrobi się bardzo nieprzyjemny.
34:59Nie zmuszaj mnie, bym uzyskał decyzję sądu.
35:08Arda, ty też. Uważaj, co robisz.
35:14Güzel.
35:21Córeczko.
35:22Moja piękna, jedyna.
35:36Nigdy w życiu tak się nie bałem.
35:43Przeżyłem śmierć ojca
35:44i wielu bliskich.
35:47Los nie szczędził mi zmartwień.
35:52Ale tak, nigdy się nie bałem.
35:55Moja bada.
35:56Tato.
36:01Teraz zaczniemy od nowa.
36:06Zapomnijmy o wszystkim.
36:07Otworzymy w twoim życiu nową kartę.
36:13Jakby nic złego nigdy się nie zdarzyło.
36:26Ege nie będzie miał tam wstępu.
36:37Chodź tu.
36:47Co to miało znaczyć?
36:48Nie muszę.
36:52Kuzeju, to był wypadek.
36:54Nie wtrącaj się.
36:59Odpowiedz na pytanie.
37:00Przysięgam, że nie chciałam.
37:07Nie zauważyłam, że wełna mi wypadła.
37:09Czego nie zauważyłaś?
37:11Skąd się tu wzięła wełna?
37:13Prowadzimy sklep dziewiarski?
37:16Nie.
37:19Co ci mówiłem?
37:21Pozwoliłem ci tu zostać pod warunkiem,
37:23że nie będziesz się pokazywała.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:25Nie.
37:26Nie.
37:26Nie.
37:26Nie.
37:26Nie.
37:26Nie.
37:27Nie.
37:30Nie.
37:31Wysłuchaj jej.
37:32Dom jest pełen wełny, sznurków i innych pułapek.
37:36Mogła sobie złamać nogę, kto byłby za to odpowiedzialny.
37:40Nie.
37:41Nie.
37:42Nie.
37:43Nie.
37:44Nie.
37:45Wystarczyłoby, gdyby panna Pelin była trochę ostrożniejsza
37:48i zamiast wstrzykiwać sobie botoks, poszła do okulisty.
37:52Co takiego?
37:56Co takiego?
37:57Nie?
38:01Boże, daj mi cierpliwość.
38:04Daj mi cierpliwość, bo zwariuję.
38:21No!
38:22No!
38:26Zaplanowałaś to?
38:49O czym ty mówisz?
38:53Najpierw przysłałaś tu córkę.
38:57Zeynep mnie nie słucha.
39:00Nie dziwię się jej.
39:03Trafiłaś do więzienia.
39:05A gdy wyszłaś, wprowadziłaś się do Bülenta.
39:09Zaplanowałaś to?
39:11To tylko twoje mroczne wyobrażenia.
39:15Gdybyś nie rozdzieliła mnie z Bülentem, nic z tego by się nie wydarzyło.
39:22Znów udowodniłaś, że miałam rację.
39:24Przyczepiłaś się do niego jak pijawka.
39:29Ile chcesz pieniędzy?
39:34Gdyby chodziło mi o pieniądze, przyjęłabym twoją ofertę przed laty.
39:39Dość.
39:40Nie ma sensu do tego wracać.
39:45Ile chcesz za to, że wyniesiesz się stąd razem z córką?
39:49Wymień sumę.
39:55Co ty powiedziałaś?
40:09Słyszałeś.
40:11Zamiast mówić o moich zmarszczkach, powinna patrzeć pod nogi, a nie chodzić z głową w chmurach.
40:20Co ty bredzisz?
40:23To ty bredzisz, Kuzeju.
40:25Ta twoja snobistyczna dziewczyna powinna patrzeć jak chodzi.
40:28Jaka dziewczyna?
40:33Pelin ma taki styl bycia.
40:36Rozstała się z narzeczonym i ma na kasek z misji.
40:39Prowadzę jej sprawę.
40:41A co znaczyły te chichoty?
40:43Nie interesuje mnie, Pelin.
40:49Chodzi mi o bałagan w domu.
40:52Ciągle się coś tłucze albo obrywa.
40:54Skąd się tu nagle wziął kłębek wełny?
41:05Denise zrobiła ci na drutach szalik.
41:13Taki, który nie będzie cię gryzł w szyję.
41:17Powinieneś podziękować.
41:32Nie jest jego dziewczyną.
41:34Nie jest jego dziewczyną.
41:43Dzięki Bogu nic ci się nie stało.
41:53Porozmawiam z lekarzem.
41:54Zaraz wracam.
41:57Tato.
42:00Słucham.
42:01Bardzo kocham Egego.
42:03Ja też bardzo cię kocham.
42:17I nie chcę, byś robiła takie głupstwa z powodu chłopaka.
42:25Ale ja go kocham.
42:28Proszę cię.
42:30Chcę, byś poszła na studia.
42:33Wyszła za mąż.
42:34Zamieszkała w pięknym domu.
42:36I stanęła na własnych nogach.
42:39Z Egego to się nie uda.
42:43Ale tato.
42:47Bez dyskusji.
42:51Jeśli będzie trzeba,
42:53zamknę cię w pokoju
42:54i donikąd nie wyjdziesz.
42:56Ojciec ma rację.
43:06Wiesz dlaczego?
43:09Bo walcząc o tego chłopaka
43:11pogrążasz się w gniewie i nienawiści.
43:14A to nie jest miłość,
43:16lecz obsesja.
43:17Nie martw się.
43:25Wyzdrowiejesz.
43:27I o wszystkim zapomnisz.
43:30Zobaczysz, że życie bez Egego
43:31będzie lepsze.
43:38Spytam lekarza,
43:40czy cię dziś wypiszą.
43:42Odpoczywaj.
43:43Ojciec ma rację.
44:00Nie obchodzi mnie to.
44:05Bardzo kocham Egego.
44:07Nigdy o nim nie zapomnę.
44:13Opracowanie Telewizja Polska
44:24Tekst Piotr Zieliński
44:26Czytał Paweł Straszewski
44:28Myśrinczy Polska
44:41Myśrinczy Polska
44:46Myśr astronomers
44:47KONIEC
45:17KONIEC