Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 5 days ago
#filmpolski,#kinopolska,#dailymotion,#cinema,#lektorpolski,#adaptacja,#dużyekran,#ekranizacja,#kinematografia,#wideofilm,#obrazfilmowy,#taśma,#inscenizacjafilmowa,#twórczośćfilmowa,#ekranizacja,#wideofilmadaptacja,adaptacja filmowa,błona,błona fotograficzna,całun,cedziny,celuloid,część,duży ekran muza,ekranizacja,farfocle,filmik,filmowa ekranizacja,fusy,grynszpan,inscenizacja filmowa,kamień kotłowy,kinematografia,kino,klisza,kotłowiec,kożuch,kożuszek,męty,nagar,naleciałość,nalot,naskórek,negatyw,obraz,obraz filmowy,osad,osłona,osłonka,patyna,pleśń,płyta negatywna,pokład,pokrywa,powała,powłoka,produkcja,przemysł filmowy,przeróbka,przezrocze,przykrycie,realizacja,remake,skorupa,skórka,slajd,stężała warstwa,superprodukcja,sztuka filmowa,śniedź,taśma,technika i sztuka kręcenia filmów,twórczość filmowa,ustoiny,warstewka,warstwa,warstwa na powierzchni,wersjafilmowa,wideofilm,wizja własna,X muza,zmatowienie,
Transcript
00:00:00George Montgomery w filmie
00:00:04PAUNI
00:00:06Występują
00:00:28Scenariusz
00:00:29Reżyseria
00:00:55Reżyseria
00:00:57Reżyseria
00:00:59Reżyseria
00:01:01Odstawaj! Uspokójcie się!
00:01:29Cisza. Zachowujecie się jak zwierzęta.
00:01:34To twoje dzieci. Twoje też.
00:01:41Pora na drzemkę.
00:01:47Co na to, doktor? Powiedział, że niedługo urodzę.
00:01:57Wybacz. Nonsense.
00:02:02Dowiedzieliśmy się po drodze.
00:02:07Wybrałam imię.
00:02:10John, po mnie.
00:02:13Baxter, bo tam zmierzamy.
00:02:19Baxter, John Brewster. Pasuje.
00:02:22Nie ma wuja? Jeszcze nie.
00:02:31Niedobrze. Znasz zasady. Musi nas dogonić.
00:02:37Dogońmy ich. Bezpieczniej w grupie.
00:02:51Nie lubię.
00:02:53Nie lubię.
00:02:55Nie lubię.
00:02:58Nie lubię.
00:03:03Nie lubię.
00:03:08KONIEC
00:03:38Szybciej
00:04:08KONIEC
00:04:12KONIEC
00:04:14KONIEC
00:04:16KONIEC
00:04:18KONIEC
00:04:20KONIEC
00:04:22KONIEC
00:04:24KONIEC
00:04:26KONIEC
00:04:28KONIEC
00:04:30KONIEC
00:04:32KONIEC
00:04:34KONIEC
00:04:36Zabrać zwierzęta.
00:05:06Zabrać zwierzęta.
00:05:36Zabrać zwierzęta.
00:06:06Zabrać zwierzęta.
00:06:36Zabrać zwierzęta.
00:06:38Dzień dobry.
00:07:08Tam.
00:07:19Tutaj.
00:07:30Dotarliście. Ledwo.
00:07:33Kto wam pomógł?
00:07:35Indianin.
00:07:36Nie wiem dlaczego.
00:07:39Pomóżcie.
00:07:43A ty wiesz?
00:07:45Nie. Jestem padnięta.
00:07:50Mieliśmy szczęście.
00:08:06Gdzie byłeś, blada strzało?
00:08:12Szykowałem pieśń o odważnym wodzu Peunis, który pokonał kobietę i starca.
00:08:17I zdobył pożywienie.
00:08:20Chętnie jej posłucham.
00:08:22Wejdź.
00:08:24Szalony lis wyszedł. Oczekiwaliśmy cię.
00:08:27Wejdź.
00:08:30Szalony lis wyszedł. Oczekiwaliśmy cię.
00:08:36Milczysz.
00:08:37Mam mętlik w głowie.
00:08:39Nie pamiętam moich białych rodziców.
00:08:40Mówiłeś, że zginęli na pustyni, gdy byłem mały.
00:08:42Mówiłeś, że zginęli na pustyni, gdy byłem mały.
00:08:46Nauczyłeś mnie jeździć konno.
00:08:48Stałem się wojownikiem. Byłeś ze mnie dumny.
00:08:51Mówiłeś, że zginęli na pustyni, gdy byłem mały.
00:08:56Nauczyłeś mnie jeździć konno.
00:09:01Stałem się wojownikiem. Byłeś ze mnie dumny.
00:09:07Chciałbym posiąść twoją wiedzę.
00:09:13Wiele mnie trapi.
00:09:16Zamieszkujemy te ziemie od lat.
00:09:22Biali ludzie zaczęli rościć sobie do niej prawo.
00:09:27Przybywa ich z każdym dniem.
00:09:30Wkrótce nie będzie tu dla nas miejsca.
00:09:37Szalony lis walczy o nasz dom.
00:09:40Jest młody i porywczy.
00:09:41Nie powinniśmy walczyć z białymi, lecz nauczyć się z nimi żyć.
00:09:51Zastanawiasz się, o czym mówią.
00:09:56Jakie są ich zwyczaje i kobiety?
00:09:59Powiesz mi?
00:10:01Miałem nadzieję, że nigdy nie zapytasz.
00:10:03Musisz znaleźć odpowiedź i spełnić swoje przeznaczenie.
00:10:05Co tu robisz?
00:10:06Co tu robisz?
00:10:07Co tu robisz?
00:10:08Co tu robisz?
00:10:09Co tu robisz?
00:10:10Patrzę, jak zmywasz swoje przeznaczenie.
00:10:12Patrzę, jak zmywasz swoje przeznaczenie.
00:10:15Co tu robisz?
00:10:16Co tu robisz?
00:10:17Co tu robisz?
00:10:18Co tu robisz?
00:10:20Co tu robisz?
00:10:33Co tu robisz?
00:10:34Co tu robisz?
00:10:35Co tu robisz?
00:10:36Patrzę, jak zmywasz swoje przeznaczenie.
00:10:39Ty i twoi ludzie zawsze będziecie mi bliscy.
00:10:45Obawiam się, że połączą nas jedynie problemy.
00:10:57Przeraża mnie zwłoka.
00:11:00Nie bój się.
00:11:02Myślałam dziś o tobie.
00:11:06Nagle przeszedł mnie chłód.
00:11:09Pobiegłam do ogniska, by się ogrzać.
00:11:13Pomogło?
00:11:15Ucieszyłam się, gdy przyjechałeś.
00:11:18Wróciłam do lasu, by ukryć moją niecierpliwość.
00:11:23Zależy ci na tańcach i pieśniach?
00:11:27Tylko na tobie.
00:11:43Asienie
00:11:58Twoj
00:12:01You
00:12:03You
00:12:05You
00:12:09You
00:12:11KONIEC
00:12:41KONIEC
00:13:11KONIEC
00:13:13KONIEC
00:13:15KONIEC
00:13:17KONIEC
00:13:19KONIEC
00:13:21KONIEC
00:13:23KONIEC
00:13:25Lepiej z nim?
00:13:27Wkrótce wydobrzeję.
00:13:33Dzięki temu, kto wyjął strzałę.
00:13:35Myślałem, że będziesz mnie niańczył.
00:13:39Mnie niańczył.
00:13:41Jesteś żołnierzem.
00:13:45Dlatego tak myślałem.
00:13:49Przepraszam za wóz.
00:13:51Dziękujemy, że nas zabrałeś.
00:13:53Z przyjemnością.
00:13:55Wiesz, że chciałem podróżować z tobą.
00:13:59Zobaczmy.
00:14:01Zobaczmy.
00:14:03Zobaczmy.
00:14:05Zobaczmy.
00:14:07Zobaczmy.
00:14:09Zobaczmy.
00:14:11Zobaczmy.
00:14:13Zobaczmy.
00:14:15Zobaczmy.
00:14:17Zobaczmy.
00:14:19Zobaczmy.
00:14:21Zobaczmy.
00:14:23Zobaczmy.
00:14:25Zobaczmy.
00:14:35Jutro dotrzemy do Rock Creek.
00:14:37Uzupełnimy zapasy.
00:14:39Zobaczmy.
00:14:41Chętnie się rozejrzę.
00:14:43Naciesz się.
00:14:45To ostatnie miasto na trasie.
00:14:47Zobaczmy.
00:15:03Zostawiłam Willa z dziećmi.
00:15:05Wydałby wszystko.
00:15:07Zróbcie zakupy.
00:15:09Tylko najpotrzebniejsze rzeczy.
00:15:11Pani Brewster będzie się targować.
00:15:15Biedny sklepikarz.
00:15:31Nareszcie.
00:15:37Możemy porozmawiać?
00:15:39Pewnie.
00:15:41Ostrzegałem, że mogę zrezygnować.
00:15:43To prawda?
00:15:45Możliwe.
00:15:47Dlaczego o tym wspominasz?
00:15:49Zostanę tutaj.
00:15:51Odchodzisz?
00:15:53Nie pojadę dalej.
00:15:55O co chodzi?
00:15:57Droga do Fortu jest niebezpieczna.
00:16:01Wiedziałeś o tym.
00:16:03Indianie nas zaatakowali.
00:16:05Nawet Pawnis są agresywni.
00:16:07Kawaleria jest w forcie.
00:16:09Obroni was, jeśli tam dotrzecie.
00:16:11Mamy karabiny.
00:16:13Tam mieszka więcej plemion.
00:16:15Co jeśli się zjednoczą?
00:16:17Nie zrobili tego.
00:16:19Słyszałem o komanchach i czarnych stopach.
00:16:21Czarnych stopach.
00:16:23Ile chcesz?
00:16:25Tam mieszka więcej plemion.
00:16:27Co jeśli się zjednoczą?
00:16:29Nie zrobili tego.
00:16:31Nie zrobili tego.
00:16:33Słyszałem o komanchach i czarnych stopach.
00:16:39Dotrzemy do Fortu Baxter.
00:16:41Ile chcesz?
00:16:43Umawialiśmy się na 100 dolarów.
00:16:5185 i złoto.
00:16:53Dziękuję.
00:16:54Powodzenia.
00:17:01Co podać?
00:17:03Coś na drogę i przewodnika.
00:17:07Pomożesz nam?
00:17:08Już polewam.
00:17:12Zatrudnijcie Beneta.
00:17:15Dokąd jedziecie?
00:17:17Do Fortu Baxter.
00:17:19Szukają przewodnika do Fortu Baxter.
00:17:31Podróżujemy z kobietami i dziećmi.
00:17:34Niech ktoś się zgłosi.
00:17:36Nikt?
00:17:38Ja pomogę.
00:17:42Fletcher.
00:17:44Wujek Tip.
00:17:45Matt Delaney.
00:17:46Dr Morgan.
00:17:47John Brewster.
00:17:48Imię?
00:17:49Paul.
00:17:50Przewodnik zrezygnował.
00:17:51Słyszałem.
00:17:52Zgadzasz się z nim?
00:17:53Myli się co do Paunis.
00:17:55Porwali nasz wóz.
00:17:56Słyszałem.
00:17:57Dowiedziesz nas do Fortu?
00:17:58Moją trasę.
00:17:59Słyszałem.
00:18:00Zgadzasz się z nim?
00:18:01Myli się co do Paunis.
00:18:03Porwali nasz wóz.
00:18:05Słyszałem.
00:18:06Dowiedziesz nas do Fortu?
00:18:09Moją trasę.
00:18:11Moją trasą.
00:18:12Jest inna?
00:18:13Dłuższa, ale bezpieczniejsza.
00:18:16Ręczysz za niego?
00:18:18Wie co mówi.
00:18:19Nie mamy wyboru.
00:18:22Masz konia?
00:18:24W pełni wyposażonego.
00:18:26Ile chcesz?
00:18:28Ocenimy na miejscu.
00:18:31Uczciwie.
00:18:32Brzmisz pewnie.
00:18:34Dotrzemy tam.
00:18:36Kiedy ruszamy?
00:18:37Jutro.
00:18:38Chodźmy po panie.
00:18:41Dziękujemy.
00:18:46Skąd jesteś?
00:18:47Z zachodu.
00:18:50Wyglądasz znajomo.
00:18:52Znamy się?
00:18:54Nie sądzę.
00:18:55To nasze damy?
00:19:07Pięknie wyglądacie.
00:19:09Martha.
00:19:10Martha.
00:19:11Martha.
00:19:12Co robiliście?
00:19:15Jesteśmy gotowe.
00:19:16Wszyscy nas podziwiają.
00:19:17Clemson odszedł.
00:19:18Nic dziwnego.
00:19:19Co teraz?
00:19:20Paul Fletcher zawiezie nas do Fortu Baxter.
00:19:23To pani Carter, Brewster i Meg Alden.
00:19:27Miło mi.
00:19:29Wracajmy do wozów, podziwiać nasze damy.
00:19:33Paul Fletcher?
00:19:34Tak.
00:19:35Przepraszam.
00:19:36Przepraszam.
00:19:37Miło mi.
00:19:38Miło mi.
00:19:39Wracajmy do wozów, podziwiać nasze damy.
00:19:51Paul Fletcher?
00:19:52Paul Fletcher?
00:19:53Tak.
00:19:57Przepraszam.
00:20:22Przepraszam.
00:20:23Przepraszam.
00:20:24Przepraszam.
00:20:25Przepraszam.
00:20:26Przepraszam.
00:20:27Przepraszam.
00:20:28Martha.
00:20:29Promieniejesz?
00:20:30Wiem.
00:20:31Byłam przemęczona.
00:20:35To dzięki sukience.
00:20:40Czuję, że nam się uda.
00:20:43Musi się udać.
00:20:48Musimy się udać.
00:20:50Musimy się udać.
00:20:53Przepraszam.
00:20:54Przepraszam.
00:20:55Przepraszam.
00:20:56Panie i do
00:21:06Sł�karnie.
00:21:06Wiedź.
00:21:10Chce wsiak.
00:21:11Panie.
00:21:12Panie i do domu.
00:21:14Panie i do domu.
00:21:15Panie i do domu.
00:21:16Panie i do domu.
00:21:17Przepraszam.
00:21:18Przepraszam.
00:21:19Dlaczego nie tańczysz?
00:21:23Nie potrafię.
00:21:25Ja też.
00:21:27Dlatego piję.
00:21:29To pomaga.
00:21:35Ciekawe, dlaczego Clemson bał się dalszej drogi.
00:21:39Myślisz, że ktoś go nastraszył?
00:21:43Możliwe.
00:21:45Rozmawiałeś z nim?
00:21:51Tak.
00:22:15Mamy cały dzień dla siebie.
00:22:31W porządku.
00:22:33W gorszych chwilach myślę o nowej sukience.
00:22:37Piękna droga.
00:22:39Trudno uwierzyć w czyhające zagrożenie.
00:22:41Nastraszyłem cię?
00:22:43Nie.
00:22:45Nie, nie.
00:22:47W porządku.
00:22:49W gorszych chwilach myślę o nowej sukience.
00:22:53Piękna droga.
00:22:55Trudno uwierzyć w czyhające zagrożenie.
00:22:59Nastraszyłem cię?
00:23:01Nie, jestem stary.
00:23:03Nie ślepy.
00:23:05Nie, jestem stary.
00:23:07Nie ślepy.
00:23:09Jestem stary.
00:23:11Nie ślepy.
00:23:13Nieślepy.
00:23:27Niektórzy się ociągają.
00:23:31Możecie uroczyć wozy.
00:23:35Samodzielnie toruje drogę.
00:23:38Zmieniajcie kolejność.
00:23:41Ostatni będą pierwszymi.
00:23:56Kiedy rozbijemy obóz, niedługo dotrzemy do wody.
00:24:03Jedziemy na południe?
00:24:05Poniekąd.
00:24:35Coś nie tak?
00:24:44Nie wiem.
00:24:45Przyjedź, jeśli nie wrócę.
00:24:47Nie wiem.
00:25:03Co tu robisz?
00:25:22Dlaczego do mnie celujesz?
00:25:25Dlaczego skradasz się jak kojot?
00:25:28Bo zostałeś sługą białasów.
00:25:33Jesteś pewien?
00:25:35Śledziłem Cię, jestem pewien.
00:25:38Nie celowałbym do Ciebie.
00:25:43Nie ufasz mi?
00:25:49Przekaż mądremu orłowi, że nic mi nie jest.
00:26:03Dlaczego mnie powstrzymałeś?
00:26:16Przekażę wiadomość.
00:26:20Jaką?
00:26:21Wasze wozy są pod ochroną wodza Paunis.
00:26:39Gdzie jest wódz?
00:26:41Na naradzie.
00:26:43To oznacza wojnę.
00:26:45Nie dla nas.
00:26:47Dopóki nie dowie się, co robi blada strzała.
00:26:49Mój ojciec kazał mu poznać białych ludzi.
00:26:54Przeprowadzając ich wozy przez nasze ziemię?
00:26:57Spoufalając się z ich kobietami?
00:26:59Dlaczego na niego czekasz, tańcząca łanio?
00:27:06Gdy dorastaliśmy, byłem najszybszy i najsilniejszy.
00:27:11Dla Ciebie.
00:27:12Tak jak blada strzała.
00:27:20Odwrócił się od nas.
00:27:22Pomaga białym.
00:27:23Bo jest biały.
00:27:26I łagodny.
00:27:29Wódz nie może być łagodny.
00:27:32Mądry orzeł pragnie, aby blada strzała zjednoczył nas z białymi.
00:27:35Uczynisz mnie najlepszym wodzem.
00:27:42Jesteś księżniczką.
00:27:44Powinnaś stać u mego boku.
00:27:47Zamiast tego wspierasz zdrajcę.
00:27:50Blada strzała wróci.
00:27:53Nie wróci.
00:27:55Powinienem wziąć Cię siłą.
00:27:57Jestem oddana białej strzale.
00:28:01Nie wróci.
00:28:31Powinieneś zachować czujność.
00:28:38Mam dobry słuch.
00:28:40Popracuj nad obserwacją.
00:28:44Mało o Tobie wiem.
00:28:49Ostrożnie dobierałeś słowa.
00:28:52Co chcesz wiedzieć?
00:28:55Skąd jesteś?
00:28:57Dlaczego nie pozwoliłeś mi zabić Indianina?
00:29:00Dlaczego twierdzisz, że wódz Pawnis nas chroni?
00:29:09Mieszkam tu od dawna.
00:29:12Gdybyś go zabił, wywołałbyś wojnę z Pawnis.
00:29:15Wiem, że wódz Was chroni.
00:29:26Coś jeszcze?
00:29:28Co robiłeś w Rock Creek?
00:29:31Czy to wymaga odpowiedzi?
00:29:37Moim obowiązkiem jest dowiezienie wozów do Fortu Baxter.
00:29:43Jeśli mi pomożesz, zapłacę.
00:29:47Jeśli mi przeszkodzisz, zginiesz.
00:29:50Jasne?
00:29:51Nie musimy o tym więcej rozmawiać.
00:29:58Dobranoc.
00:29:59Uwielbiam jajka z bekonem.
00:30:18A kukurydzę?
00:30:19Też.
00:30:20To nie to samo.
00:30:21Niestety.
00:30:24Zapasy się kończą.
00:30:26Chętnie zjem ciastka.
00:30:29Niedługo dotrzemy do ziem Pawnis.
00:30:31Najadłem się.
00:30:32Sprawdzę zapasy.
00:30:38Pomóż mu, dopijemy kawę.
00:30:41Nie będziesz musiała nas słuchać.
00:30:44Porozmawiam z Martą.
00:30:48Posprzątacie?
00:30:49Pewnie.
00:30:54Porządna dziewczyna.
00:30:57Ma dobre serce.
00:31:02Nie mam dzieci.
00:31:05Zająłem się nią po śmierci mojego brata i jego żony.
00:31:14Musisz ją wspierać, nawet w gorszych chwilach.
00:31:18Reszta zależy od losu.
00:31:21Jak ramię.
00:31:23I już dobrze.
00:31:25Bo ktoś usunął strzałę.
00:31:29Ciekawe kto.
00:31:37Skradasz się?
00:31:39Idę do brusterów.
00:31:40Nie chciałam przeszkadzać.
00:31:44Co, umarty?
00:31:46Jest silna.
00:31:49Życie bywa brutalne.
00:31:52Musi walczyć, aby urodzić jedno dziecko, a pani Carter ma pięcioro.
00:32:02Co oznacza twoje imię?
00:32:05Chyba nic.
00:32:06To tylko imię.
00:32:11Imię wiele zdradza.
00:32:12Szalony lis, mądry orzeł.
00:32:16A Paul Fletcher?
00:32:22To tylko imię.
00:32:28Czy czujesz się nieswojo w naszym towarzystwie?
00:32:31Czy czujesz się nieswojo w naszym towarzystwie?
00:32:37Trochę.
00:32:39Dołącz do nas wieczorem.
00:32:42Będzie wujek Tip?
00:32:43Matt Delaney?
00:32:44Matt Delaney?
00:32:46Podróżujemy razem.
00:32:49Jesteście razem?
00:32:50Bądź szczera.
00:32:55Nie chcę budować relacji z kobietą, której serce należy do innego.
00:33:03Jesteście razem?
00:33:04Według niego.
00:33:11Dopiero do mnie dotarło, że Indianie mają swoją historię.
00:33:17To dumni ludzie.
00:33:25Mają swoje zasady.
00:33:27Tworzą plemiona, które nienawidzą się nawzajem.
00:33:31Jeśli kiedykolwiek przestaną walczyć ze sobą i zjednoczą siły, przepędzą nas stąd.
00:33:37Jak zapasy?
00:33:45Dobrze.
00:33:46Mamy broń.
00:33:49Myślałem o zerwaniu podków.
00:33:54Indianie nie podkuwają koni, bo tak je wychowują.
00:33:59Trudno będzie podkuć je na nowo, gdy droga stanie się trudna.
00:34:02Przemyślę to.
00:34:08Gdzie Meg?
00:34:09Poszła do brusterów.
00:34:11Nie widziałem jej tam.
00:34:13Może...
00:34:15O, już idzie.
00:34:19Pięknie wygląda.
00:34:27Nie widziałem cię u brusterów.
00:34:30Poszłam na spacer.
00:34:32Poszedłbym z tobą.
00:34:35To piękna noc.
00:34:40Żałuję, że nie wzięliśmy ślubu przed wyjazdem.
00:34:47I ja nie.
00:34:50Rzadko rozmawiamy.
00:34:53Czy nadal czujesz to samo?
00:34:58Tak.
00:35:00Pamiętaj, że zrobię wszystko, abyś dotarła do fortu bezpiecznie.
00:35:13Wiem.
00:35:13Świeże mięsko.
00:35:34Świeże mięsko.
00:35:35Idealnie.
00:35:36Nie trafisz stąd.
00:35:37Trafię.
00:35:38Nie strzelaj, bo uciekną.
00:35:40Co zrobimy?
00:35:41Zapędzę je w waszą stronę.
00:35:42Upolujcie najmłodsze.
00:35:43Jak je rozpoznać?
00:35:44Będą najszybsze.
00:35:45Najszybsze.
00:35:46Wiem.
00:35:49Zobaczcie.
00:35:50Co zrobimy?
00:35:52Zapędzę je w waszą stronę.
00:35:54Upolujcie najmłodsze.
00:35:55Jak je rozpoznać?
00:35:56Będą najszybsze.
00:35:58Będą najszybsze.
00:36:28Bawuł. Świeże mięso.
00:36:55Słyszałaś?
00:36:58Zjemy korację.
00:37:02Przepyszne.
00:37:04Nie smakuje jak wołowina.
00:37:09Co ci przypomina?
00:37:14Bawoła.
00:37:17Jesz go pierwszy raz.
00:37:20Jest charakterystyczny.
00:37:23Dokładka.
00:37:25Nie przejadaj się.
00:37:28Dam radę.
00:37:30Przynieś ciastka.
00:37:31Nie przejadaj się.
00:37:40Nie przejadaj się.
00:37:41Nie przejadaj się.
00:37:42Dzień dobry.
00:38:12Podejdź.
00:38:22Witam.
00:38:42Dzień dobry.
00:38:54Brakowało mi towarzystwa ludzi takich jak wy.
00:39:02Inni nie byli, mili. Dokładnie.
00:39:08Na północ stąd roi się od Indian.
00:39:14Pojedź z nami do fortu Baxter.
00:39:18Jadę w drugą stronę.
00:39:20Przewożę bawolę skóry.
00:39:28Słyszałeś o mądrym orle?
00:39:32Wodzu Paunis.
00:39:34To on powstrzymuje Indian.
00:39:36Jeśli coś mu się stanie, zaczną atakować.
00:39:44Młody wódz, szalony lis, pragnie wojny.
00:39:48Zostań na noc.
00:39:50Wyśpię się po drodze.
00:39:52Zostań na noc.
00:40:02Wyśpię się po drodze.
00:40:04Żegnajcie.
00:40:14Zostań na noc.
00:40:16Wyśpię się po drodze.
00:40:18Żegnajcie.
00:40:20Żegnajcie.
00:40:32Paul?
00:40:34Wiedziałam.
00:40:37Co?
00:40:38To ty nas ocaliłeś.
00:40:41Dlatego tu jestem.
00:40:44Chciałem znów wziąć cię w ramiona.
00:40:46Nie jesteś Indianinem?
00:40:50Nie.
00:40:52Chyba, że wolisz Indian.
00:40:57Cieszę się, że tu jesteś.
00:41:01Poczułam coś do ciebie.
00:41:05Martwiłam się, że to nie ty.
00:41:08Poczułaś?
00:41:11Opowiedz.
00:41:16Muszę?
00:41:19Nie.
00:41:24Teraz moja kolej, ale nie potrafię.
00:41:30Dobrze ci idzie.
00:41:33Dlaczego mi nie powiedziałeś?
00:41:37Pawni z mnie wychowali.
00:41:39Dopiero, gdy cię poznałem, zapragnąłem zmian.
00:41:43Pewien mądry mężczyzna poradził mi, abym cię odszukał.
00:41:46Mądry orzeł.
00:41:48Tak.
00:41:49Niewiele wiem o waszych obyczajach.
00:41:51Słyszałem jednak o pewnym geście, który wyraża więcej niż słowa.
00:41:57Jakim?
00:41:59Jakim?
00:42:01Dla mnie mężczyzna z nas wanting się, że nie jest.
00:42:05Wielkie przeszło.
00:42:07Tak.
00:42:09Nie wiem o waszych obyczajach.
00:42:11Słyszałem jednak o pewnym geście, który wyraża więcej niż słowa.
00:42:15Jakim?
00:42:16Jakim?
00:42:33Posłuchaj.
00:42:35Ktoś posłał mi strzałę. Nie mogę tego zignorować.
00:42:39Jeśli nie wrócę przed wschodem słońca, powiedz Mattowi, aby jechał na południe.
00:42:44Nie wjeżdżajcie na ziemię Paunis beze mnie.
00:42:50Nie rozumiem. Dlaczego musisz iść?
00:42:54Porozmawiajmy z wujkiem, powiedz o tym Mattowi.
00:42:59Musi wiedzieć o niebezpieczeństwie. Muszę iść.
00:43:04Wyjaśnię, gdy wrócę.
00:43:08Wszystko mi się plącze.
00:43:11Uratował Meg i wujka Tipa.
00:43:14Jest białym człowiekiem, ale żyje wśród Indian.
00:43:18Uciekł, gdy ktoś do niego strzelił.
00:43:21Nie uciekł.
00:43:23Musimy go posłuchać.
00:43:27Ustaliliśmy, że kwestie sporne będziemy rozstrzygać głosowaniem.
00:43:31Fort Baxter znajduje się 100 kilometrów stąd, na zachód.
00:43:38Pokonywaliśmy 20 kilometrów dziennie.
00:43:43Po zmniejszeniu obciążenia zrobimy ponad 30.
00:43:46Dotrzemy tam za 3 dni, przejeżdżając przez ziemię Paunis.
00:43:51Możemy też ruszyć na południe, omijając ich ziemię.
00:43:55Ile to zajmie?
00:43:58Trzy dni do miesiąca.
00:44:02Moja żona jest chora.
00:44:05Umrze, jeśli szybko nie dotrzemy na miejsce.
00:44:08Głosuję na zachód.
00:44:20Ile wytrzyma Marta?
00:44:23Urodzi za tydzień.
00:44:26Bez profesjonalnej pomocy będę musiał wybierać między nią a dzieckiem.
00:44:31Zachód.
00:44:36Wujku?
00:44:40Jest nas 40, wliczając kobiety i dzieci.
00:44:44Najrozsądniej będzie pojechać na południe, ale nie mamy na to czasu.
00:44:50Głosuję na zachód.
00:44:52Jedziemy na zachód.
00:45:01Muzyka
00:45:13Co tu robisz?
00:45:30Mogę jechać z wami?
00:45:32Pewnie.
00:45:35Rozmyślałem.
00:45:36Ty też?
00:45:38Pamiętasz, co mówił łowca bawołów?
00:45:40Nie.
00:45:43Wspominał o młodym wodzu peonis, bladej strzale.
00:45:51Nie było cię wtedy.
00:45:53To ma nam pomóc?
00:45:58Fletcher oznacza osoby zajmujące się strzałami i łukami.
00:46:05Paul Fletcher.
00:46:08Blada strzała.
00:46:09Dowie się, że pojechaliśmy na zachód.
00:46:14Wszyscy o tym wiedzą.
00:46:15Wszyscy o tym wiedzą.
00:46:39Mądry orzeł.
00:46:55Kto go zabił?
00:46:58Wrócił z narady obolały.
00:47:00Potem pojechałam po ciebie.
00:47:02Zmarł dzisiaj.
00:47:08To ty strzeliłaś?
00:47:12Tak.
00:47:13Widziałam cię.
00:47:16Wyjaśnię to.
00:47:18Teraz jesteś wodzem,
00:47:20zgodnie z wolą mojego ojca.
00:47:24Staniesz przed radą
00:47:26i zostaniesz ogłoszony przywódcą narodu.
00:47:32Będziesz rządził w pokoju.
00:47:36Może pewnego dnia zapomnę to, co widziałam.
00:47:48Tydzień temu bym się zgodził,
00:47:50ale teraz to już niemożliwe.
00:47:51Nie jestem już jednym z Paunis.
00:47:56Muszę wrócić do mojego ludu.
00:48:07Mądry orzeł zmarł,
00:48:09nie wiedząc, że jego ulubiony syn
00:48:11zdradził Paunis.
00:48:14Wracaj do nich.
00:48:17Modlę się, abyś nigdy
00:48:19nie pożałował swojej decyzji.
00:48:21Muzyka
00:48:51Ile jeszcze?
00:49:10Ile wytrzyma Marta?
00:49:12Musi odpocząć.
00:49:12Wozy się ociągają.
00:49:22Znajdźmy bezpieczne miejsce na obóz.
00:49:27A potem?
00:49:29Po zmroku wyślemy kogoś po pomoc.
00:49:33Jeśli Paunis zaatakują,
00:49:34będziemy się bronić.
00:49:36Co sądzisz?
00:49:38Obserwują nas.
00:49:39Wkrótce urodzi.
00:49:50Rozbijamy obóz.
00:49:52Świetnie.
00:49:53Kiedy?
00:49:54Za chwilę.
00:49:58Może Paul wróci.
00:50:00Nie sądzę.
00:50:01Pewnie nas obserwuje.
00:50:03Nie uroga.
00:50:04KONIEC
00:50:34Dziękuje.
00:51:04Uciekajcie.
00:51:34Dziękuje.
00:52:04Mylisz się.
00:52:29Paul nie miał z tym nic wspólnego.
00:52:34Nie widzisz, że wszystko zaplanował?
00:52:38Udawał Białego, aby wciągnąć nas w pułapkę.
00:52:41Nieprawda.
00:52:45Ocalił wujka, jest dobry i szczery.
00:52:48Strzała była sygnałem.
00:52:56Dlatego nas opuścił i dołączył do Paunis.
00:53:02Mam nadzieję, że kiedyś znów się spotkamy.
00:53:04Szukałem Cię.
00:53:13Pomożesz doktorowi przy Marcie?
00:53:20Większość wozów nie nadaje się do naprawy.
00:53:22Naprawimy, ile się da.
00:53:27Ile to zajmie?
00:53:29Kilka dni.
00:53:33Zaatakują nas?
00:53:36Możliwe.
00:53:36To chłopiec.
00:53:48Moje kondolencje.
00:53:50Marta odeszła.
00:53:52Marta odeszła.
00:53:59Rozumiem.
00:54:03Doceniam Twoją pomoc.
00:54:05Przekażesz reszcie?
00:54:13Zajmiesz się nim?
00:54:38Oczywiście.
00:54:39Oczywiście.
00:54:43W wozie jest sukienka, którą Marta kupiła w Rock Creek.
00:54:53Pięknie w niej wyglądała.
00:55:02Chciałaby mieć ją na sobie.
00:55:06Dobrze.
00:55:09Dziękuję.
00:55:13To nie w porządku.
00:55:19Nie taka była wola Pana.
00:55:27Zostałaś zamordowana przez Paula Fletchera i Pawnis.
00:55:37Przysięgam, że go zabiję.
00:55:39Odpocznij.
00:55:58Chciała wychować syna.
00:56:01Przeżyłaby, gdyby nie Paul.
00:56:03Dlaczego to zrobił?
00:56:09Co zrobił Martha?
00:56:10Ja to zrobię, opuść broń.
00:56:34Przez ciebie zginęło piętnaście osób.
00:56:43Nie miałem z tym nic wspólnego.
00:56:45Sznur.
00:56:47Posłuchajcie.
00:56:50Paul jest niewinny.
00:56:53Dlatego wrócił.
00:56:55Wracaj do wozu.
00:57:04Wysłuchajmy jej.
00:57:08Weźmy przykład z Biblii, jeśli to jego wina.
00:57:11Wynoś się.
00:57:27Wynoś się.
00:57:27Ocaliłeś mnie.
00:57:40Teraz jesteśmy kwita.
00:57:44Jeśli tu wrócisz, zabiję cię.
00:57:48Wynoś się, zanim zacznę wspominać poległych.
00:57:51Źle jedziecie.
00:58:10Dlaczego pozwoliliście szalonemu lisowi zaatakować wozy?
00:58:14Czy postawiliście ambicje jednego człowieka ponad szacunek dla wielkich tego narodu?
00:58:28A co z innymi mędrcami?
00:58:32Co ze stojącym niedźwiedziem, wielkim koniem, dzielnymi wojownikami, którzy od lat walczą za paunis?
00:58:39Czy ich wartości odeszły wraz z mądrym orłem?
00:58:50Zamilcz biała się.
00:58:53Zwiadowca donosi o wielkiej radzie wojennej.
00:58:57Północne plemiona zebrały się w River Rock, by raz na zawsze wybić białych.
00:59:02Osiedlają się na naszej ziemi.
00:59:04Nie możemy im na to pozwolić.
00:59:07Po co go słuchamy?
00:59:07Nasza ziemia została zbezczeszczona, a tereny łowieckie zniszczone.
00:59:14Pokażmy im, że potrafimy walczyć.
00:59:18Do boju, paunis!
00:59:21Walczymy albo będziemy niewolnikami.
00:59:31Walczcie ze mną!
00:59:33Walczcie ze mną!
00:59:33Szalony lis zniszczy wasz naród!
00:59:42Szalony lis zniszczy wasz naród!
00:59:42Zniszczy wasznaricie nasza siihen!
00:59:51Zniszczy Lee Nie시면
01:00:01zniszczyźni senyerei.
01:00:02Zjesz?
01:00:24Nie jestem głodna.
01:00:26Rozumiem.
01:00:27Kiedy nie jestem głodny, od razu wiem dlaczego.
01:00:34A ty?
01:00:37Jestem skołowana.
01:00:48Dlatego powinniśmy pogadać.
01:00:52Nie wierzę, że Paul jest winny.
01:00:56Kocham go.
01:00:58Zawsze pragnęłam takiego mężczyzny.
01:01:04Miłość potrafi być zdradliwa.
01:01:08Ludzie często wierzą, że jest wieczna, a tak naprawdę bywa tylko chwilową fascynacją.
01:01:17Fletcher nie jest dobrym człowiekiem.
01:01:20Ocaliłeś go.
01:01:29Wiem, ile dla ciebie znaczy.
01:01:31Zgadzasz się z Matem?
01:01:37Bardziej niż z tobą.
01:01:39Z czasem zmienisz zdanie.
01:01:47Tańcząca łanio.
01:01:54Tańcząca łanio.
01:01:54To tortury.
01:02:01Jeszcze się nie zaczęły.
01:02:03Próbowałam pozostać obojętna, ale widzę, co się dzieje.
01:02:07I pamiętam, że to będzie to do tego, że to do tego, że to było.
01:02:09I pamiętam, że to by to było to do tego, że to do tego, że to nie jest.
01:02:11KONIEC
01:02:41Skąd pewność, że plemiona połączą siły?
01:03:08KONIEC
01:03:38On nie żyje. Szalony lis został wodzem.
01:03:43A co z bladą strzałą?
01:03:47To ja.
01:03:52Zawalczysz przeciwko swoim?
01:03:55Nie przeciwko dla nich.
01:03:56Dopóki szalony lis żyje, krew będzie się lała.
01:04:01Zawalczysz w
01:04:08DZIĘKI ZA OBSERWACIE
01:04:38Co oznacza ten dym? Może to sygnał do ataku?
01:04:44To coś poważniejszego.
01:04:50Dym zwiastuje kłopoty.
01:04:55Dlaczego? Jest zbyt spokojnie.
01:04:59To cisza przed burzą.
01:05:02Może czekają, aż wyjdziemy na otwartą przestrzeń, by zaatakować z każdej strony.
01:05:08Powinniśmy zrobić coś innego.
01:05:12Co?
01:05:15Nie mamy szans na otwartej przestrzeni.
01:05:18W fortecy moglibyśmy bronić się do upadłego.
01:05:23Gdybyśmy mieli armię, moglibyśmy ich pokonać.
01:05:26Nie ma tu fortecy.
01:05:28Możemy znaleźć schronienie.
01:05:30Może.
01:05:30Może.
01:05:32Ruszam.
01:05:37Zobaczą to.
01:05:38Nie czekajcie dłużej niż kilka godzin.
01:05:42Powodzenia.
01:05:42Zobaczą to.
01:05:56Schrof.
01:05:57KONIEC
01:06:27Znalazłem jaskinie.
01:06:38Gdzie?
01:06:40Niedaleko.
01:06:42Widziałeś coś jeszcze?
01:06:43Indian.
01:06:45Ruszamy.
01:06:47Weźcie broń, amunicję i jedzenie.
01:06:50Co z bydłem?
01:06:50Nie wolisz przeżyć?
01:06:55Wybacz.
01:06:57Zbierzcie ludzi.
01:07:15Tu jest bezpieczniej.
01:07:18Nikt nie zbliży się niezauważony.
01:07:22Na ile wystarczy amunicji?
01:07:27Na długo, jeśli będziemy oszczędni.
01:07:29Nie ma poddawiam.
01:07:30Na długo, nie możemy oszczędzić.
01:07:31Na długo, nie możemy oszczędzić.
01:07:32Na długo, nie możemy oszczędzić.
01:07:34Muzyka
01:08:04Woda się kończy. Wiem.
01:08:19Zakradnę się do potoku.
01:08:21To samobójstwo.
01:08:24Spójrz.
01:08:25Znajdą nas, jeśli zaczniemy strzelać za szybko.
01:08:44Nadciągają.
01:08:45To żołnierze.
01:08:52Paul jest z nimi.
01:08:55Masz rację.
01:08:56Zaatakują.
01:09:18Pomogę im.
01:09:20Ja też. Broń naszych.
01:09:23Zaraz tu będą.
01:09:45Oby szybko.
01:09:46Nadciągają posiłki.
01:10:00Słyszę.
01:10:01Cudowny dźwięk.
01:10:02Przeproś, póki możesz.
01:10:25Zacznij strzelać.
01:10:27Zachowałem się jak idiota.
01:10:34Chcę ci powiedzieć, że jestem dźwięk.
01:10:36Dźwięk.
01:10:36Zrozum mnie.
01:10:56Rozumiem.
01:10:58Zrozumiem.
01:11:05KONIEC
01:11:35Zabiję szalonego lisa.
01:12:05Żołnierze to zrobią.
01:12:11Jest mój. Rozumiem.
01:12:25Szalone lisie.
01:12:35KONIEC
01:12:39KONIEC
01:12:41KONIEC
01:12:43KONIEC
01:12:45KONIEC
01:12:47KONIEC
01:12:49KONIEC
01:12:51KONIEC
01:13:21KONIEC
01:13:49KONIEC
01:13:50Powodzenia. Zostań z nami.
01:13:56Będzie mi lepiej w Kalifornii.
01:13:58Wyjeżdżasz?
01:13:59Tak.
01:14:01Wóz to wasz prezent ślubny.
01:14:05Żegnajcie.
01:14:16Musimy porozmawiać.
01:14:18Słyszałam o pewnym geście, który wyraża więcej niż słowa.
01:14:22Słyszałam o wiele słów, które wyraża więcej niż słowa.
01:14:23Słyszałam o wiele słów, które wyraża więcej niż słowa.
01:14:24Tekst polski Agata Kapelańska.
01:14:48Czytał Maciej Więckowski.

Recommended