Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago

Category

😹
Fun
Transcript
00:00KONIEC
00:30KONIEC
01:00KONIEC
01:30KONIEC
01:32KONIEC
01:42KONIEC
01:44Enterprise
01:50KONIEC
01:52Jael, proszę.
02:05Kawa.
02:08Dziękuję.
02:16Na zdrowie.
02:22Witam.
02:36Widzę, że masz już kawę.
02:40Zeynep?
02:42Może ze mną pójść?
02:46Nie może.
02:52Ma dużo pracy.
02:57W porządku.
03:01Przyjdzie później.
03:03Chcę z nią popracować.
03:09Wychodzę.
03:22Jeszcze masz.
03:24Co mam robić?
03:34Cóż.
03:35Czasem się zastanawiamy nad zmianami.
03:43Potrzebujemy ich.
03:48Nie możemy przez to spać.
03:53Bo szukamy odpowiedzi.
03:54Odpowiedzi.
04:03Tak.
04:06Ja...
04:12Mam pytanie.
04:14A ty znasz odpowiedź.
04:15Jakie pytanie?
04:17Ty...
04:19Właśnie...
04:21Chcę coś zmienić w tym pokoju.
04:26Chcę coś zmienić w tym pokoju.
04:32Chcę coś zmienić w tym pokoju.
04:35Ale nie wiem co.
04:37Może mi pomożesz.
04:39Tak.
04:41Chcę.
04:43Chcę coś zmienić w tym pokoju.
04:45Ale nie wiem co.
04:47Może mi pomożesz.
04:49Tak.
04:50Chciałem.
04:52Chciałem.
04:57Rozumiem.
05:00Gabinet.
05:01Wprowadziliśmy tu już kilka zmian.
05:05Ale...
05:07Tak?
05:09Możemy dodać jeszcze kilka rzeczy.
05:11Dobrze.
05:13Dobrze.
05:21Zmienimy ozdoby w szafkach.
05:23Dodamy kilka dekoracji.
05:27Przydadzą się też kwiaty.
05:32Jeśli chcesz.
05:34Jakie kwiaty?
05:36Postawimy tu w wazonie białe róże.
05:40Świetnie.
05:44Świetnie.
05:56Zmienić.
05:58I zmienić.
06:00Zmienić.
06:01Zmienić.
06:02Zmienić.
06:06Zmienić.
06:07Zmienić.
06:09Zmienić.
06:12Zmienić.
06:13Na zdrowie.
06:15Zmienić.
06:17Dziękuję.
06:19Wzwyczaj.
06:20Widzę, co się dzieje.
06:34Martwisz się.
06:39Babciu, wrócisz do wioski i co będzie?
06:47Posłuchaj.
06:50Bo to ważne.
06:52Powinniśmy trzymać się razem.
06:55Pozbądź się tego Amanta dla Ferichy.
06:58Nie nadaje się.
07:02Ja jestem poważnym kandydatem.
07:04Nie on.
07:07Ale musimy połączyć siły, żeby ją przekonać.
07:15Jeśli nie, wyjedzie.
07:18I zostawi nas.
07:23Daj mi spokój.
07:25Myślisz, że wygrasz, jeśli połączymy siły?
07:27Że jesteś najlepszym kandydatem?
07:31Nie sądzę.
07:33Ona cię nigdy nie wybierze.
07:36Będzie wolała ułożyć sobie życie za granicą.
07:38Jasne.
07:41Jesteś okropna.
07:44Co ja ci takiego zrobiłem?
07:48Zawsze pomagam.
07:49Jestem grzeczny.
07:51Zostaw Ferichę w spokoju.
07:54Pozwól jej znaleźć swoje szczęście.
07:56Głupi chłopak.
08:11Witam.
08:37Bez ciebie mi nie idzie.
08:41Przesadza pan.
08:43Nie sądzę.
08:45Zrobiłem listę ważnych osób.
08:49Zobaczę to.
08:50Jak już mówiłam, najważniejsza jest ziemia.
09:17Jeśli jest zdrowa, ludzie też będą zdrowi.
09:24Poczekamy na wyniki.
09:26Nie ma się co śpieszyć.
09:31Nietrudno zgadnąć, co Halil w tobie widzi.
09:34Masz w sobie pasję, która porywa innych.
09:37Nie ma się co śpieszyć.
09:45Halil?
09:48Cześć.
09:52Jak się masz?
09:56Rozmawiałeś z panem Feritem?
09:58Halil? Słyszysz mnie?
10:06Co?
10:09Halil, sen...
10:11Dobrze się czujesz?
10:20Ani trochę.
10:23Mam do nich iść, czy przymknąć oczy?
10:28Nie wiem.
10:49Spacer dobrze mi zrobił.
10:53Zawsze to powtarzam.
10:54Musisz mnie słuchać.
10:56Będę. Obiecuję.
11:04Gdzie się podziewałaś od rana?
11:09Spacerowałam z mężem.
11:10To taki wasz nowy zwyczaj?
11:14W gardle mi zaschło.
11:16Skupiam się na swoim życiu.
11:26Zasługuję na spokój.
11:28Nie czas na to.
11:31Dziś omalnie umarłam w tym domu.
11:34Jak to?
11:37Przez tę staruchę omalnie dostałam zawału.
11:40Weszła do mojego pokoju, krzycząc, moja droga, czas zorganizować im wesele.
11:48Oszaleję przez nią.
11:50Trzeba z tym wreszcie skończyć.
11:52Ona jest chora.
11:53Po co się przejmujesz jej słowami?
11:55Halil nie ożeni się z Zeynep z powodu jej babci.
11:58Ale powinien się już ożenić.
12:07Może wtedy przestanie się zajmować tymi okropnymi ludźmi.
12:12Mam kogoś na myśli, ale jest teraz za granicą.
12:17I nie może od razu przyjechać.
12:20Przestań się nami zajmować.
12:23Jesteśmy dorośli.
12:25Mamy własne życie.
12:26I umiemy podejmować decyzje.
12:35Wielki ja jesteś.
12:37Możemy wszystko stracić.
12:41Masz rację.
12:43Skupię się na swoim życiu.
12:45Ale ten stres mnie wykończy.
12:49Dziękuję.
12:56Ciocia też się boi.
12:59Ma rację.
13:15Co ci jest?
13:19Powiesz mi wreszcie?
13:27Alper.
13:32Zainteresował się Zeynep.
13:35Pochwalił się tym.
13:37Co?
13:37Jak to?
13:47Wiemy jak Alper traktuje kobiety.
13:49Zeynep będzie cierpiała.
13:52Zeynep.
13:53To...
13:54Młoda kobieta.
14:05Nie zostanie tu na zawsze.
14:10Jak to?
14:16Pozna kogoś i wyjdzie za mąż.
14:23To normalne.
14:24To jest normalne.
14:25On chce to myśleć.
14:27Normalne.
14:28i to...
14:31Zdjęcia i montaż
15:01Zdjęcia i montaż
15:31Co ja mówię? Jak to zniosę?
16:01Podoba mi się
16:08Wreszcie to zrozumiałem
16:10Jeśli nikogo nie ma
16:13Umówię się z nią
16:14Nie dopuszczę do tego
16:31Pewnego dnia
16:41Gdy włożę suknię ślubną
16:44Zdjęcia i montaż
17:14Moje życie jest takie trudne
17:15Z jednej strony zemsta
17:21A z drugiej
17:24Miliardy gwiazd
17:48W niezmierzonej przestrzeni
17:50Sonsuz boşlukta
17:53Öylece asılı duruyorlar
17:57Zdjęcia i montaż
18:01Zdjęcia i montaż
18:31Jeśli wyciągnę rękę
18:34Jesteś na tyle blisko
18:39By ją złapać
18:40Ale zbyt daleko
18:49Ale zbyt daleko
18:49Będę zbyt daleko
18:54Będę zbyt daleko
18:55Tak, tak, tak, tak.
19:25Nie zadzwonię do Lejli.
19:31Nigdy?
19:33Nigdy.
19:35Muszę się trzymać od niego z daleka.
19:40Nie myślę już o tym.
19:43To wina cioci Bedrije.
19:50Na weselu było dziwnie.
19:52Ale gdy wróciłam do domu,
19:57odzyskałam rozum.
20:03Nie mam powodu się denerwować.
20:08W sprawie Halila
20:09ulżyło mi.
20:11Większość ludzi boi się utraty,
20:33a więc i miłości.
20:34Boją się też być kochani,
20:54bo uważają, że nie zasługują na miłość.
20:57Çocuk görmediği için.
20:59Muzyka
21:28A więc lubisz Szekspira?
21:30Tak, sporo go czytałam.
21:34Nie mogę więc podawać jego wierszy jako swoich.
21:38Chyba byś tego nie zrobił.
21:44Najpiękniejsze słowa płyną z serca.
21:49Masz rację.
21:52Nie będę cię zatrzymywał.
21:54Chciałem cię tylko usłyszeć.
21:58To miłe.
22:00Dziękuję.
22:03Do jutra.
22:05Pa.
22:05Do jutra.
22:18Nie mogłam spać.
22:48Ja też.
22:56Mleko się przypali.
23:00Ostrożnie.
23:06Czekaj.
23:08Nie dotykaj, bo się oparzysz.
23:12Co z tego?
23:18Znów dolałaś oliwy do ognia.
23:27Od pewnych rzeczy się nie ucieknie.
23:32Już płonę.
23:35Zemsty.
23:37A także...
23:40Napijmy się.
23:40KONIEC!
23:42KONIEC
24:12KONIEC
24:42Mów.
24:47Ty pierwsza.
24:50Nie, to nic ważnego.
24:53Na pewno ważniejsze niż moje.
24:55Mów.
24:56Uważam, że gabinet będzie idealny.
25:04Sam nie wiem.
25:06Wciąż czegoś w nim brakuje.
25:10Czego?
25:12Co chciałeś powiedzieć?
25:22Chciałbym, żeby było inaczej.
25:25Wróciłbym do pierwszego dnia,
25:27gdy się poznaliśmy jako dzieci.
25:33Ale potem okropnie potraktowałaś moją mamę.
25:37Wyrzuciłaś ją z domu.
25:40Muszę się zemścić.
25:41Nie mogę tego zmienić.
25:49Powiedz.
25:56To nic takiego.
26:01Mam ci tyle do powiedzenia,
26:03ale nie mogę.
26:04W porządku.
26:11Dobrej nocy.
26:14Dobranoc.
26:16Dobranoc.
26:16Oparzyłam się.
26:18Oparzyłam się.
26:30Oparzyłam się.
26:30Oparzyłam się.
26:52Widzisz?
26:56Znów się spotykamy.
26:58Dobranoc.
27:00Tak cudownie pachniesz.
27:22Uciekasz przede mną,
27:25ale złapię cię.
27:27Już cię nie zobaczę, Fericha?
27:48Więc umrę.
27:59Co mam robić?
28:02Nie umiem tego rozwiązać.
28:15A ja znam rozwiązanie.
28:34Jestem przekonana, że Fericha pozna mojego kandydata.
28:41Wezmą ślub i Fericha nigdzie nie wyjedzie.
28:49Ale najpierw ten szaleniec musi się od niej odczepić.
29:02Bo mam go dość.
29:04Bo mam go dość.
29:05Zaraz tu będzie.
29:12Kiedy ją uspokoi, będę mógł ją chronić.
29:17Kiedy ją uspokoi, będę mógł ją chronić.
29:26Zaraz tu będzie.
29:30Kiedy ją uspokoi, będę mógł ją chronić.
29:33Ono koruyę bilerem.
29:43Proszę.
29:44Proszę.
30:08Dzień dobry.
30:09Dzień dobry.
30:10Twoja kawa.
30:18Dziękuję.
30:21Na zdrowie.
30:23Widzę, że mleko nie zadziałało.
30:28Niestety.
30:32Za to w wiosce spałem doskonale.
30:35Może nie trzeba było wracać.
30:53Ustalili datę ślubu zgodnie z pozycją gwiazd.
31:05KONIEC
31:16KONIEC
31:17KONIEC
31:23KONIEC
31:25Tamtejsze powietrze dobrze mi robiło.
31:27Na zdrowie.
31:31Razem.
31:32Razem.
31:38To znaczy, dziękuję.
31:44Widzę, że jednak mi zaszkodziło,
31:48bo jestem chory.
31:51Wiem.
31:53Poczułam się lepiej, gdy wróciliśmy.
31:59Mam propozycje.
32:02Wiem, że tego nie lubisz,
32:04ale zaparzę ci zioła.
32:07Chętnie.
32:13Ale najpierw wyrzuć to.
32:16Wyrzucił numer do Lejli.
32:33Daj, ja to wyrzucę.
32:39Smacznego.
32:52Co?
32:53Dziękuję.
33:10Szedłem do ciebie.
33:13spotkajmy się z właścicielami ziemi.
33:18Już mówiłam.
33:21Poczekajmy na wyniki analizy ziemi.
33:25Chciałbym z nimi pogadać.
33:27Jeśli ustalimy cenę,
33:29potem poczekamy na wyniki analizy.
33:35Dobrze. Jak pan chce.
33:39Świetnie.
33:40Pogadam z twoim szefem i pojedziemy.
33:42Umówię nas z tymi ludźmi.
33:46O wszystkim myślisz.
33:53Może to mi pomoże.
34:09Co jest?
34:12Pojedziemy pogadać z właścicielami ziemi,
34:18jeśli pozwolisz.
34:20Mam tam coś do załatwienia.
34:22Zawiozę was,
34:23ale miałam ci zaparzyć zioła.
34:25Później.
34:27Rozchorujesz się.
34:28Spokojnie.
34:29Szykujcie się.
34:31Nie trzeba.
34:32Zaniosę to i zaraz pojedziemy.
34:35Dobrze.
34:36Idę do kuchni.
34:40Sylma.
35:05Sylma,
35:05choć raz mogłabyś wstać o czasie.
35:08Jak się masz?
35:14Pomówię z Fejazem.
35:24Fejaz, jak się masz?
35:27Zapomniałam torebki.
35:38Zajnep, wszyscy uważają mnie za szaleńca, ale nie słuchaj ich.
35:53Gdy mnie poznasz, zrozumiesz, że jestem najlepszy w gotowaniu, w interesach i w miłości.
36:02Za dużo mówisz, Alper.
36:04Jesteśmy razem, więc czuję się szczęśliwy.
36:11Powiedzcie, mam się ożenić z kucharką, inżynierem czy piękną kobietą?
36:17Czemu się tak denerwujesz?
36:18Czemu się tak denerwujesz?
36:20Czemu się tak denerwujesz?
36:21Czemu się tak denerwujesz?
36:25Czemu się tak denerwujesz?
36:32Czemu się tak denerwujesz?
36:45Jesteś zazdrosny.
36:47Wiem, co robić w takiej sytuacji.
36:55Szefie, dojedziemy w jednym kawałku?
36:58Jestem za młody na śmierć.
37:01Chcę jeszcze w życiu wiele dokonać, a nie umrzeć.
37:04Spokojnie.
37:06Przy mnie nikomu nic się nie stanie.
37:08Nie spokojnie.
37:10Przy mnie nikomu nic się nie stanie.
37:13Przy mnie nic się nie stanie.
37:38DZIĘKI ZA OBSERWACIE
38:08DZIĘKI ZA OBSERWACIE
38:38DZIĘKI ZA OBSERWACIE
38:41Co tu robimy?
38:46Muszę kupić lek na pasożyty.
38:55Są wszędzie.
38:57Powodzenia.
39:13Chodź, załatwimy naszą sprawę.
39:27Chodź!
39:34Chodź, załatwimy naszą sprawę.
39:38KONIEC
40:08Zostaw, to nie nasza sprawa.
40:18Nareszcie lepiej cię poznałam.
40:23Puszczaj.
40:26Podrzymaj to.
40:34Mów!
40:35Co pani robi? Nie wtrącaj się.
40:38Ani mi się śni.
40:40Niczego nie ukradłem.
40:43Nie wierz temu złodziejowi.
40:44Chodź tu.
40:46Proszę go puścić.
40:48Wynoś się.
41:04Mamo!
41:05Broni dziecka, więc jak mogła tak potraktować moją matkę?
41:16Mów, gdzie masz pieniądze, bo zawołam policję.
41:19Nic z tego.
41:21Najpierw trzeba komuś udowodnić winę.
41:23Każdy ma prawo się bronić.
41:30Niech go pani zostawi.
41:32Niczego nie ukradł.
41:33Nie wolno grozić dzieciom.
41:38Jesteś jego prawniczką?
41:40Ciebie też zgłoszę policji.
41:42Powiedział, że niczego nie ukradł.
41:44Nie kłamie.
41:44Nie kłamie.
41:45Dość.
41:48Z drogi.
41:50Nie.
41:51Za kogo się uważasz?
41:53Kto cię tu przysłał?
41:55Kieruję się sumieniem i walczę z takimi jak pani.
41:58Nie popycham innych, tylko pomagam.
42:07Tego nauczył mnie ojciec.
42:13Moja mama to przeżyła.
42:16Może to nie Zeynep ją wtedy wyrzuciła?
42:18Nie.
42:21Może to nie Zeynep ją wtedy wyrzuciła?
42:23Z drogi.
42:30Proszę go zostawić.
42:33Po co się w to mieszałaś?
42:35To nie twoja sprawa.
42:39Jeśli nie oddasz mi pieniędzy, zgłoszę to na policję.
42:43Proszę go puścić.
42:46To jeszcze dziecko.
42:49Co z tego?
42:50On mi ukradł pieniądze.
42:53Chodzi o pieniądze?
43:10Proszę.
43:12Jest tego z pewnością więcej niż trzeba.
43:17Nie wolno bezpodstawnie oskarżać.
43:20Zwłaszcza dziecka.
43:23Kim seni günah na alma?
43:41Do kogo ja mówię?
43:43Mam dość.
44:05Ta kobieta.
44:07MAYA
44:10Mudba
44:11M volcanoes
44:11provem
44:12surprisingly,
44:13których
44:14to 40
44:18po
44:19tward
44:21".
44:26Do kogo helemaal
44:33doj
44:34Opracowanie Telewizja Polska
44:46Tekst Olga Krysiak
44:47Czytał Irena Urzmachnicki
45:04Tekst Olga Krysiak
45:34Tekst Olga Krysiak