Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 5/7/2025
M jak miłość - odcinek 1871 - Wtorek 06 MAJA 2025 - dailymotion odcinek odcinki online on-line 1865 m jak milosc 1863 1864 1865 1866 1867 1868 - Wtorek - 15 Marca 2025 - dailymotion odcinek odcinki online on-line M jak miłość - odcinek 1866M j M jak mił
Transcript
00:00Na na na na na na na na, na na na na na na na
00:04Starasz się jak ja, by noc była cicha
00:10Budzisz się i znika czar
00:14Co przyniesie dzień i na wiele pytań
00:21Odpowiedzi nie szukaj sam
00:25M jak miłość, M jak miłość
00:29Krew i wino, nagły blac
00:33Ty kochasz pierwszy raz
00:36M jak miłość, M jak miłość
00:40W serca siła, którą masz
00:44Na zły i dobry czas
00:47Na na na na na na na na na
00:51Na na na na na na na na
00:53Na na na na na na na na na
00:56Na na na na na na na na
00:58Bardzo wysoką cenę płaci Kasia za swoje nowe szczęście
01:10Jestem w ciąży
01:11Ale z Mariuszem?
01:14Właśnie o to chodzi, że nie wiem czy z Mariuszem
01:16Teraz sama nie wiem, który z nich jest ojcem
01:19Ale to jest jakiś koszmat, co ja mam robić?
01:22Testy na ojcostwo
01:24Zrób test
01:25Wtedy wszystko się wyjaśni
01:28Jakub
01:30Jakub czy Mariusz
01:33Który z nich okaże się być ojcem dziecka?
01:37Nie
01:46O Jezu
01:47Nie słucham koszmar
01:56Że znowu zniknąłeś i gdzieś mi przepadłeś
02:00I że wróciły te wszystkie okropne emocje
02:07Ta niewieda, ta rozpad
02:10Już, już, już, już, już, spokojnie
02:12To tylko zły san
02:14Zły san, no
02:15Pamiętam, jak pierwszy raz się spotkaliśmy
02:31No i?
02:37Pomyślałam sobie
02:39Przystojny facet
02:42Ale pewna egoista i dupek
02:46No weź, no
02:49Naprawdę tak pomyślałeś?
02:51A
02:51Ale potem, jak już poznałam cię bliżej, to
02:57Zakochałam się w tobie
03:03A za
03:07No co jest?
03:25Dawaj, panie były policjancie
03:27Tempo
03:28Dawaj, dawaj
03:31Nie no, nie wierzę
03:39Dawaj, dawaj
03:43Hej
04:00Cześć, kochanie
04:01Nie obudziłem cię?
04:03Nie, właśnie wstałam i szukuję się do pracy
04:05A ty?
04:06A ja siedzę na lotnisku w LA
04:08Za oknem noc
04:09Czekam na samolot
04:10Już wracasz?
04:12A mówiłeś, że...
04:13Tak, ale udało się wszystko załatwić wcześniej
04:16Będę w Warszawie za kilkanaście godzin
04:17Nie cieszysz się?
04:19Cieszę się, tylko
04:19Po prostu zaskoczyłeś mnie
04:22Nie mówiłem ci wcześniej, bo to miała być niespodzianka
04:25Strasznie się za tobą stęskniłem
04:27Ja za tobą też
04:29Bezpiecznej podróży, kochanie
04:31Widzimy się już niedługo
04:33Pa
04:33Raport testu DNA w kierunku ustalenia pokrewieństwa biologicznego
05:03Zlecająca Katarzyna Karska
05:05Domniemany ojciec
05:07Mariusz Sanocki
05:08Interpretacja wyniku testu DNA
05:13W 12 na 24 badanych markerach
05:17Nie odnaleziono zgodności
05:19Między profilem DNA badanego domniemanego ojca
05:22A profilem DNA badanego dziecka
05:24Ale super, że się dałaś namówić na tą poranną przebieżkę
05:49Jakoś rano
05:51Ciężko mi same się zmobilizować
05:53I sorry, tak przyjechałam skoro świt, ale
05:56Ale córka Agaty tak płakała w nocy, że rano nie mu umiałam już zasnąć
06:00Mam nadzieję, że nie zwłokłam cię z łóżka
06:03Nie
06:03Nie
06:04Nie, to dobrze
06:06Też cierpisz na bezsenność?
06:09Nie?
06:09Nie?
06:09Nie?
06:09Nie?
06:09Nie?
06:10Nie?
06:10Nie?
06:10Nie?
06:11Nie?
06:12Nie?
06:12Nie?
06:13Słuchaj, nie chcę się mądrzeć, ale wiem, co czujesz
06:16Byłam tam
06:18I znam to dobrze
06:21Jak byłam w takim najgorszym dołku, to przyjeżdżała tutaj Agata
06:26Pierdliwa jak wrzut na tyłku
06:30Pamiętam, że byłam na nią wściekła
06:34A ona nie odpuszczała
06:37Ja też cię nie odpuszczę
06:40Słyszysz?
06:42W takich momentach człowiek potrzebuje dobrego kumpla
06:47Spójrz na mnie i powiedz, co się dzieje
06:51Co się stało jeszcze, prawda?
06:54Kaśka jest w ciąży
07:01Nie wiadomo, czy z Mariuszem, czy ze mną
07:08Nie?
07:09Nie?
07:10Nie?
07:11Nie?
07:12Nie?
07:13Nie?
07:14Nie?
07:15Nie?
07:16Nie?
07:17Nie?
07:18Nie?
07:19Nie?
07:20Nie?
07:21Nie?
07:22Nie?
07:23Nie?
07:24Nie?
07:25Nie?
07:26Nie?
07:27Nie?
07:28Nie?
07:29Nie?
07:30Nie?
07:31Nie?
07:32Nie?
07:33Nie?
07:34Nie?
07:35Nie?
07:36Nie?
07:37Nie?
07:38Nie?
07:39Nie?
07:40Nie?
07:41Nie?
07:42Nie?
07:43Nie?
07:44Nie?
07:45Nie?
07:46Nie?
07:47Nie?
07:48Nie?
07:49Aniu
07:50Do ostatniej chwili miałam nadzieję, że nie będę Cię musiała o to prosić
07:54Ale jednak niestety muszę
07:57Opieprzone to jest
08:14To ja chciałem mieć dziecko
08:16Naciskałem
08:17Prosiłem
08:18Kaśka się broniła
08:19A teraz
08:22Zrobicie testy?
08:23Tak
08:25Tak
08:26Czekaliśmy do ósmego tygodnia, bo dopiero wtedy testy z krwi są umierodajne
08:31I dzisiaj jedziemy na badania, dlatego
08:34Sorry, że nie jestem specjalnie rozwodny
08:38No nie, no coś ty
08:43Będziemy znać wyniki testu DNA w ciągu 48 godzin
08:47To sprawdzone laboratorium
08:50Znam temat
08:53Moi klienci już nie raz robili tam takie testy
08:58Nie wiem czego ci życzyć w takiej sytuacji
09:03A czego ty byś chciał?
09:08Kiedyś
09:12Bardzo chciałem, tylko dziecko
09:16A teraz
09:20Po prostu chcę znać prawdę
09:23Brrr
09:27Brrr
09:28Zimno
09:32Hej
09:33Hej
09:34Przyniosłem ci świeże bułeczki
09:37Och, że też chciało ci się w taką pogodę iść do piekarni
09:41Brrr
09:42Pogoda nie jest taka zła
09:43No co ty
09:44Żaro, zimno, buro
09:46Wiosny w tym roku nie będzie
09:48No i będzie być
09:49Mmm
09:50O
09:52Przyszłe
09:53No widzisz
09:54Mmm, dziękuję
09:55Ładne
09:57To co, na śniadanie jelicznice z cebulką?
10:01Hmm?
10:03Poczekaj, bo musimy najpierw pogadać
10:07Hmm, było tak miło
10:10Ale, siadaj, to nic takiego
10:21Liczyłyśmy z Anią na cud
10:24Ale ten cud się nie wydarzył
10:28Musimy zamknąć sklep
10:29No nie możemy dłużej dokładać do, do tego biznesu
10:35Hmm, przykro mi
10:37To
10:39Ale ja wierzę w ciebie, na pewno sobie poradzisz
10:42Hmm
10:46Ale ja wiem, co chciałabym robić
10:49Mówiłam ci
10:51Mówiłam ci
10:53Nie, nie, nie ma mowy
10:54Ale dlaczego, nie? To jest bardzo dobre rozwiązanie
10:56No, ty jesteś zawalone robotą
10:58Jakub ma swoje problemy
11:01Na początek mogłabym wykonywać jakąś pracę papierkową
11:06Wiem, wiem, wiem jakie masz podejście do pracy w terenie
11:09Wiem
11:10Nie musisz mnie zabierać, może, może kiedyś
11:12Nie o to chodzi, to, to po prostu nie jest prasa dla ciebie
11:16Rozumiem
11:18Nie chcesz mnie mieć na głowie
11:20No nie, no kochanie
11:22No to dlaczego nie?
11:24No daj mi szansę, chociaż na dwa tygodnie
11:31Olek, śpisz?
11:33Słuchaj
11:35Hej, podzwonili z kliniki
11:37I chcą cię już wpisać w kwietniowy grafik
11:40No to niech wpisują
11:42No nie za bardzo, powiedziałam im, żeby się jeszcze wstrzymali
11:46Co? Dlaczego?
11:48No bo ty nie jesteś jeszcze w stanie chodzić do pracy, a co dopiero operować
11:52Wczoraj zapomniałeś nawet kodu do klatki
11:57A skąd ty to wiesz?
11:59Sąsiadka cię sprzedała
12:01Powiedziała, że prosiłeś ją, żeby cię wpuściła
12:04Słuchaj, moim zdaniem ty masz po prostu źle dobrane leki
12:07I stąd te paskudne skutki uboczne, to otępienie i tak dalej
12:10Bzdura
12:12No nie jest żadna bzdura i najgorzej jest to, że ty po tych psychotropach nie jesteś nawet w stanie racjonalnie ocenić sytuację
12:17Oczywiście, że jestem
12:20Jestem, bo przestałem je brać
12:23Co? Co takiego?
12:25To co słyszałaś
12:27Odstawiłem je
12:29Ale jak to odstawiłeś?
12:30No co się tak patrzysz? Normalnie odstawiłem, po prostu nie służyły mi
12:35Bolała mnie po nich głowa, nie mogłem się skupić, nie mogłem jeździć samochodem
12:39Przecież ty dobrze wiesz, że leków psychotropowych nie wolno odstawiać tak z dnia na dzień
12:44Nie wiem, ty się zachowujesz jak kompletny idiota
12:47W tym tempie to ty nigdy w życiu nie wrócisz do zdrowia
12:49Oczywiście, że wrócę, potrzebuję po prostu trochę więcej czasu, wiesz, żeby stanąć na nogi
12:54Aneta po prostu zejdź ze mnie, naprawdę, daj mi się wyspać
12:56No cześć, szwagierka, co tam?
12:57Twój brat oszalał
12:58No cześć, szwagierka, co tam?
12:59Twój brat oszalał
13:00No cześć, szwagierka, co tam?
13:03Och, twój brat oszalał
13:08No cześć, szwagierka, co tam?
13:09No cześć, szwagierka, co tam?
13:11Twój brat oszalał
13:13Cześć, szwagierka. Co tam?
13:18Twój brat oszalał.
13:43Cześć, Kuba.
13:54Cześć.
13:57Posłuchaj, zanim tam wejdziemy, chciałabym, żebyś wiedział,
14:02że oboje musimy mieć stuprocentową pewność, jeżeli chodzi o wynik.
14:08I właśnie dlatego wybrałam to laboratorium, bo tutaj robią testy genetyczne w przypadku spraw sądowych.
14:12Wiem.
14:15Będziemy tylko my?
14:18Mariusz nic nie wie o ciąży i nie chciałabym, żeby dowiedział się w ten sposób.
14:25Czy mogę liczyć na twoją dyskrecję?
14:31Okej.
14:42Co ty tu robisz?
14:56Stęskniłem się.
14:58I nie masz nic lepszego do roboty?
15:06Nie no, może coś by się tam lepszego na pewno znalazło, ale...
15:10Bardzo się stęskniłem.
15:11A...
15:14Olewicz.
15:19Pamiętasz?
15:21Jaki bardzo inteligentny, sprytny gość, zaradny.
15:24Prasownik naszej agencji detektywistycznej.
15:28Zachorował ciężko na covid i...
15:31Zbagatelizował objawy.
15:34No i niestety teraz musiał przejść na wcześniejszą emeryturę.
15:38Okej. A mówisz mi to, bo?
15:41Naprawdę nie widzisz związku?
15:45Nie, jakoś nie bardzo.
15:48No to mówię ci to, bo...
15:51Jesteś dokładnie na tej samej drodze.
15:54Jak się dowiedziałem o tym, że mój braciszek nie chce się leczyć, to sobie pomyślałem, ale jak?
16:01Mój braciszek przecież to jest taki rozsądny doktor.
16:04Widać się pomyliłem.
16:08Rozumiem, że Anetka cię tu przysłała, tak?
16:10Żebyś mnie nastraszył konsekwencjami i powikłaniami.
16:14No dobrze, to proszę bardzo, czego się tam naczytałeś w internecie?
16:18Proszę, jaka jest diagnoza?
16:29Wie pani, że te testy można wykonać dopiero po ukończeniu ósmego tygodnia ciąży?
16:34Tak, wiem.
16:37Jestem w trzecim miesiącu.
16:38Rozumiem.
16:39Rozumiem.
16:40A pamiętasz, jak rok temu przyjechałeś do mnie do tej leśniczówki z taką gębą pełną frazesów, nie?
16:41Że...
16:42że...
16:43że...
16:44że...
16:45że...
16:46że...
16:47że...
16:48że...
16:49że...
16:50że...
16:51że...
16:52A pamiętasz, jak rok temu przyjechałeś do mnie, do tej leśniczówki
17:03Z taką gębą pełną frazesów, nie?
17:09Musisz walczyć, wyzdrowiać dla siebie
17:13Nie tylko dla siebie, ale dla rodziny, musisz
17:17No i co teraz powiesz, doktorku?
17:21Nie postanowiłeś zagrać tą samą kartą, co?
17:27Olek, Olek, zdajesz sobie sprawę, że 60% pacjentów, którzy zachorowali ciężko na COVID
17:38Cierpi na chroniczne zmęczenie
17:40No brawo, super, ktoś tu odrobił zadanie domowe
17:44Fajnie, od razu mi ulżyło, wiesz, czuję się zaopiekowany
17:48Przestań ze mnie szydzić
17:49Posłuchaj, braciszku
17:54Konkretnie
17:56Przestań się mamlać
18:00I idź się leczyć
18:01Zmień leki, zmień lekarza
18:03I idź do roboty
18:05Albo nie zawracaj nam do tej gitary
18:09I sobie po prostu śpij dalej
18:12Na razie
18:17Jutro, najdalej pojutrze wynik będzie na stronie
18:26Możesz się zalogować i sprawdzić
18:28Tak jak mówiłam, pełna przejrzystość
18:31Ok
18:32Przyjmiesz każdy wynik?
18:39Każdy
18:40I jeśli test wykaże, że to ja jestem ojcem
18:46Powiesz Mariuszowi prawdę?
18:49To nie będzie łatwe, ale
18:53Chyba nie będę miała wyjścia
18:57Cześć
19:04Musimy porozmawiać
19:23Nie tutaj
19:24Dzień dobry
19:34Dzień dobry
19:35Teresa Andrzejewska
19:36Dzwoniłam do pana dziś rano
19:37Tak
19:38Czekałem na panią
19:40Proszę usiąść
19:41Bardzo dziękuję
19:43W czym mogę pomóc?
19:49Zginął mi pierścionek
19:50Może nie był cenny
19:52Ale to rodzinna pamiątka
19:54Myślę, że został skradziony
19:57Dobrze, a podejrzewa pani kogoś konkretnego?
20:02Tak, chociaż
20:03Nie chciałabym rzucać fałszywych podejrzeń
20:07Ale proszę się nie martwić
20:11Tutaj dochowamy pełnię dyskrecji
20:13Słucham
20:14Od niedawna przychodzi do mnie młoda dziewczyna
20:18Jest miła, sympatyczna
20:20Uczynna
20:22Jest sprzątaczką
20:24Tylko ona do mnie przychodzi
20:26Nikt inny mnie nie odwiedza
20:28Zresztą sama nie wiem
20:30Może nie potrzebnie drążę tę sprawę
20:32Naprawdę proszę się nie martwić
20:34Jeżeli ta dziewczyna jest niewinna
20:35To w ogóle nie będzie wiedziała o tym
20:38Że pani ją o coś podejrzewa
20:40Dziękuję
20:42Gdzie możemy znaleźć tę dziewczynę?
20:46Dominika pracuje tu niedaleko
20:48W kawiarni
20:49U mnie sobie tylko dorabia
20:52Była może ze trzy razy to wszystko
20:55Nie chcę tego zgłaszać na policji
20:58Ja chcę tylko odzyskać pamiątkę rodzinną
21:01A zależy mi na czasie
21:03Bo w przyszłym tygodniu wyjeżdżam do siostry
21:05Do Kanady
21:05Zostanę tam dłużej
21:07Dobrze w takim razie
21:10Jeszcze dzisiaj zajmiemy się tą sprawą
21:12Wiesz o co mnie prosisz?
21:17Chcesz żebym sprzeniewierzyła się swoim zasadom
21:19To chyba najgorszy dzień
21:22W całej mojej zawodowej karierze
21:23Tak?
21:24A ja myślałam, że ten dzień miał miejsce kilka lat temu
21:29Kiedy to ja wyświadczyłam ci wielką przysługę
21:33I dzięki mnie uniknęłaś naprawdę poważnych kłopotów
21:35Obiecałaś wtedy, że zrobisz wszystko
21:40Żeby mi się odwdzięczyć
21:41Absolutnie wszystko
21:43Jeśli to wyjdzie na jaw
21:49Nie wyjdzie
21:50Posłuchaj, tu chodzi o moje życie
21:55Po prostu zbadaj inną próbkę
21:58I zapomnij o całej sprawie
21:59Nikt na tym nie ucierpi
22:03Wręcz przeciwnie
22:05Zrobisz wielką przysługę trzem osobom
22:07Boże co za upodlenie
22:22Tak się dać podejść
22:23Z żoną do lekarza
22:25Kochanie
22:29Na twoje usprawiedliwienie
22:30Nie miałeś z nami żadnych szans
22:32Spróbuj o tym komuś powiedzieć
22:35Pan Aleksander?
22:42Tak, dzień dobry
22:43Dzień dobry
22:43A państwo oboje?
22:45Tak, owszem
22:46Zapraszam
22:47Ania robi dobrą minę do złej gry
22:55Ale też przeżywa to zamknięcie
22:57Więc mi strasznie przykro, że to tak się skończyło
23:01Kochanie, tak czasami bywa
23:06Wiem, ale ja czuję się z tym podle
23:10Co gdyby
23:17Miałbym dla ciebie takie małe zlecenie?
23:23Sama powiedziałaś, że chcesz mi pomóc w mojej pracy
23:26A ty powiedziałaś, że zapomnij
23:30Zmieniłeś zdanie?
23:35Można
23:35Dzień dobry
23:44Dzień dobry
23:45Dzień dobry
23:48Dzień dobry
23:51Można?
23:54Proszę, proszę
23:55Dominika, tu ja się zwijam
24:00Dasz sobie radę sama?
24:01A mam inne wyjście?
24:02Co dla pani?
24:13Kawa czarna, bezmietna
24:15Dobra
24:16No ładnie, to teraz cała kawiarnia na pani głowie
24:22A, bo to pierwszy raz
24:24Na szczęście teraz nie ma aż takiego ruchu, ale bywają takie dni, że można zwariować
24:30A zwłaszcza ostatnio, bo szefowa poszła na macierzyński
24:34Weekendy, masakra
24:36Tak, wiem, wiem
24:39Też kiedyś pracowałam w kawiarni
24:41O!
24:42No, wieczorami padałam na twarz
24:45Ale to
24:46Hajs marny, a napiwki
24:48No tak
24:50A ludzie myślą, że kelnerki zarabiają kokosy
24:54Dzięki
24:54A tutaj, niestety
24:57Proszę
25:02Na koszt firmy
25:04O, dziękuję
25:05Do widzenia
25:10Do widzenia
25:11Do widzenia
25:13No, i co myślisz?
25:17Słyszałeś, co powiedział lekarz?
25:19Te lekarzy mają bardzo dobrą tolerancję i o wiele mniej skutków ubocznych
25:22O, słyszę
25:23O, ty widzę
25:24Bardzo zainteresowana
25:27Co, chcesz zrobić drugą specjalizację?
25:29No może zrobię
25:30Specjalnie dla ciebie
25:32Ale najważniejsze
25:33Że postawiłaś na swoim, wiem
25:35Nie
25:36Najważniejsze, że posłuchałeś głosu rozsądku
25:38Wreszcie
25:39A, to się też inaczej nazywa, wiesz?
25:41Znasz taki dowcip o pantoflażu?
25:43Oj
25:43Że tylko pantoflaż pyta się żony, czy może wyjść z kolegami na piwo, bo prawdziwy facet po prostu wie, że nie może
25:49O, już tak nie marudź, jeszcze mi za to podziękujesz, może nawet dzisiaj
25:52A teraz chodź, lecimy szybko ratować twoją mamę
25:56Ach, bo ona jest sama z dzieciakami
25:58No, o tym mówię
25:59Gazu, do widzenia
26:00Do widzenia
26:00Do widzenia
26:01Mieszkanie w Warszawie?
26:05Chyba w spadku
26:06Albo nie, albo po rozwodzie z jakimś bogatym facetem
26:09Inaczej to marzenie śniętej głowy
26:11No, ale wiesz, jeszcze najpierw trzeba znaleźć faceta, nie?
26:14A nie, to to akurat da się zrobić
26:16Gorzej zaciągnąć takiego przytałtarz
26:19Mój chłopak miał mi się oświadczyć
26:23Nawet wybraliśmy pierścionek
26:25Taki ładny, z niebieskim oczkiem, w starym stylu
26:29No, ale drań potem przegrał go w karty
26:34Co ty?
26:36No
26:36Co za dupek
26:38Dupek, dupek
26:39No, w każdym razie
26:40Nie ma oświadczyn, nie ma pierścionka
26:43A ja zostałam na lodzie
26:46I wiesz co?
26:48I on teraz biega z gotówką po mieście
26:50I szuka podobnego, żebym ja się nie zorientowała, że dał ciała
26:53Mogłobyś mi zrobić jeszcze kawę?
26:58Tak, tak, pewnie
26:58Nie wiem, chyba coś z ciśnieniem
27:00Przepraszam
27:02Przepraszam
27:03Wiesz co, trochę się spieszymy
27:11Olek czeka w samochodzie
27:12Okej
27:13A ty, Mamo, jak sobie radzisz z trójką wnuków?
27:16Spokojnie
27:16Spokojnie?
27:17Dzieci się świetnie bawią
27:18Naprawdę?
27:20No, Mama i Jerzy nie mogli sobie dać rady z samym Porysem
27:23Wow
27:23Cześć, Ciaciu
27:25Cześć, Młosi
27:27Cześć
27:28A co ty mu zrobiłaś?
27:30Zaczarowałaś go?
27:32On się po prostu świetnie bawi z dzieciakami
27:34A starsi, no cóż, geriatria go nudzi
27:38W sumie w przedszkolu też się nigdy na niego nie skarżą
27:41Boż jesteśmy zdziwieni
27:42A nie, no cóż, nie chcę być nachalna, ale
27:46Nie pomyślelibyście o rodzeństwie dla Boryska?
27:51Oj, Mamo
27:52Zdanę mu na tym, że ona sprzeda ci ten pierścionek
28:04Powiedziałam, że się śpieszysz i że jeszcze dzisiaj do niej podjedziesz
28:07Oczywiście z gotówką
28:08Okej, i co i tak
28:12Tak po prostu
28:14Spontanicznie na to wpadłaś?
28:18A co to takiego?
28:20Mała improwizacja
28:21Ważna, że to łyknęła
28:23Sprytnie
28:25Jesteś niesamowita
28:27Wiem
28:30Pożyjemy, zobaczymy
28:34Ojejku, idziemy, chodź
28:41No i zobacz
28:42W domu, nareszcie w domu
28:45Poczekaj Miesiu, pomogę ci się rozebrać, chodź
28:48Chodź, chodź, chodź
28:49Pomogę ci się rozebrać
28:50Umyć rączki
28:52A w nagrodę za to, że byłeś u babci taki grzeczny
28:55To mama ci zrobi naleśniki
28:56Tak?
28:58Super
28:59Pochodź
29:00A ja dostanę jakąś nagrodę
29:04Dzień do łazienki
29:04Na to, że byłem taki grzeczny i poszedłem do lekarza
29:06No nie wiem
29:09Najpierw musiałabym zobaczyć, jak bierzesz leki
29:12Tak to nie chcę
29:14I co, będziesz mnie teraz tak kontrolować?
29:17I sprawdzać?
29:18Zza krzaczka?
29:20Tak
29:20Będę
29:21To jest bardzo ważne, żebyś bardzo szybko wyzdrowiał
29:26Bo musisz mi zrobić kolejnego cidziusia
29:29Borys powinien mieć rodzeństwo
29:34Przepraszam, przypomniałem w sobie
29:36Ja mam jeszcze strasznie dużo roboty
29:38A ty mówisz poważnie?
29:47Może
29:47Podoba ci się?
29:57Ja?
30:01Jest podobny do tego, który przegrałem w karty
30:04A w zasadzie identyczny
30:07Jak ten, który zginął z domu pani Teresy
30:12Kiedy u niej sprzątałeś
30:13Słuchaj, jeżeli chodzi o mnie
30:16To sprawę zgłosiłbym na policję
30:18Ale pani Teresa po prostu chce uzyskać pierścionek
30:21I dać ci drugą szansę
30:24Mimo tego, że ją ukradłaś
30:25Żałuję, że nie ponieszesz żadnych konsekwencji
30:30Ale to już nie moja decyzja
30:31Dobrze, nie, nie, nie brnijmy w to, dobrze?
30:37Może uczciwie będzie
30:39Jak sobie wymyślisz jakąś karę, dobra?
30:46Uważam, że jak Borys będzie miał braciszka albo siostrzyczkę
30:49To się zmieni
30:51I to rozwiąże wszystkie nasze problemy
30:53Ty podbierałaś mi psychotropy?
30:56Oj!
30:57Nie, no chyba nie mówisz poważnie
30:59Ja ledwo wstaję z łóżka, wiesz?
31:02A ty mnie chcesz namówić na co?
31:04Na dziki seks i prokreację?
31:07No teraz może nie
31:08Ale jak się poczujesz lepiej
31:09Jak ta straszna choroba już opuści twoje ciało
31:12To robimy dzidziusia
31:14Co ty na to?
31:17Zgadasz się? Umowa?
31:18Proszę bardzo, ja ci to mogę nawet podpisać i przypieczętować
31:22Ale wiesz, że jestem po psychotropach jakby co?
31:24W sądzie?
31:25Ze wszystkiego się mogę wycofać
31:26No jasne
31:27Jak się nie będziesz czuł na siłach, to
31:29To wiesz
31:30Ostatecznie w tej sprawie też można się wspomóc
31:34Farmakologią
31:36Ty świnią
31:37O nie, o nie!
31:39Ała!
31:40Ała!
31:40Ała!
31:40Ała!
31:41Ała!
31:41Ała!
31:41Ała!
31:41Ała!
31:42Ała!
31:43Ała!
31:43Ała!
31:43Ała!
31:43Ała!
31:44Ała!
31:44Ała!
31:45Ała!
31:45Ała!
31:46Ała!
31:46Ała!
31:46Ała!
31:47Dzień dobry
31:51Tak się cieszę
31:52O!
31:53Teresa Andrzejewska
31:54Kama
31:55Jeszcze raz dzień dobry
31:56Dzień dobry
31:57Tak się cieszę, że państwo odzyskaliście mój pierścionek
32:00Naprawdę jestem bardzo, bardzo wdzięczna
32:02Proszę bardzo
32:03Kama jest moją dziewczyną i jednocześnie współpracownicą
32:08I to w zasadzie jej zasługa, że ten pierścionek się odnalazł
32:11Kama pracuje u nas w agencji tymczasowo, w biurze, ale dzisiaj miała właśnie swój debiut
32:16Jest w terenie i jestem z niej bardzo domny
32:20No i dobrze, to w takim razie sobie panie porozmawiajcie, a ja uciekam do pracy
32:27Muszę
32:27Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję
32:31Mój Boże, nie przypuszczałem, że jeszcze go odzyskam
32:39To dla mnie ważna pamiątka
32:44To sam go od męża w bardzo romantycznych okolicznościach
32:50Mieliśmy po dwadzieścia parę lat, kiedy się poznaliśmy
32:55Na pierwszej randce to serce mi biło w piersi
32:59Tak, że myślałam, że wyskoczy z niej
33:02Byłam w nim szaleńczo zakochana
33:06Tak jak pani w panu Marcinie
33:11Widziałam, jak na siebie patrzyliście
33:14Moje dziecko
33:19Takiego uczucia nie da się ukryć
33:22I nie ma się czego wstydzić
33:24Ja przy moim Stasiu czułam się taka spełniona
33:31Kompletna
33:32Wiem, o czym pani mówi
33:37To kiedy ślub?
33:41Nie
33:42Oświadczyny to nie Marcin
33:45On raczej się do tego nie pali
33:47To może pani oświadczy się jemu
33:54Także zrobiłyśmy z Agatą tyle placków
34:09Jak dla oddziału wojska
34:10Więc myślałam, że się z tobą podzielę
34:13Lubisz placki?
34:15Lubię
34:16Są ciepłe jeszcze
34:18A jak sobie masz?
34:21Chyba nie do końca dociera do mnie
34:28Że w ciągu najbliższych 48 godzin
34:32Wszystko się wyjaśni
34:34Przeniosę talerze
34:41O, jak tam?
34:52Klientka zadowolona?
34:53Bardzo
34:54I od razu chciała robić przelew
34:57Ale powiedziałam jej, że...
35:00To na nasz rachunek
35:03Gniewasz się?
35:06Kochani
35:08To twój pierwszy dzień w pracy
35:10Nie rozumiem, że ty masz złote serduszko
35:14Pani Teresa jest bardzo miła
35:15Ale jak tak dalej pójdzie
35:16To opuścisz nas z torbami
35:18No mogę zapłacić ze swoich
35:21Żartowałem
35:23Co?
35:31No co?
35:38Tak?
35:39Cześć, to ja
35:40I jak?
35:43Załatwione tak jak chciałaś
35:44Jutro wyniki powinny być na stronie
35:46I będą?
35:49Wykluczające twojego męża
35:51Dzięki, Anka
35:54Jesteś wielka, naprawdę
35:56Nie dzwoń do mnie więcej
35:57Nigdy
36:21Cześć, kochani
36:25Cześć
36:25No dobrze, ale
36:31Ale dzieci bardzo rozrabiają
36:34Tylko zjemy i po nie przyjadę, dobra?
36:36Ale spokojnie
36:37Przecież mogą zostać tutaj na noc
36:39Bawiły się cały dzień z Boryskiem
36:41Są naprawdę wykończone
36:42No, ale ty pewnie też
36:44Nie, nie, nie
36:45Teraz włączyłam im na chwilę bajkę
36:47Chwilę pooglądają
36:48A ja zrobię kolację
36:49Odbierzesz je po szkole
36:51Ale na pewno?
36:53Przecież wiesz, że mają tutaj i tornistry, i ubrania na zmianę
36:55Naprawdę
36:56Oj, naprawdę jesteś kochana
36:58Ale przepraszam cię za kłopot
37:00To żaden kłopot
37:01Stęskniłam się za nimi po tym pobycie na Śląsku
37:04Czekaj sekundy
37:06Synku, nie mogę dłużej rozmawiać, bo Erwin się do mnie dobija
37:10Dobra, pa pa, do jutra
37:11Pa
37:11Podrzałam, bo chyba wystygło
37:16Tak
37:18Dobra, ale to jeszcze wystarczy piekarnik włączyć, no
37:25A, no tak
37:27Przepraszam, zamyślona jestem trochę
37:32Dzisiaj dużo się działo i to
37:33Zmiany, zmiany, zmiany
37:37Co ty kombinujesz?
37:42Co?
37:43No nic
37:44No dobra, to się zagrzeję i akurat wezmę
37:46Już nic
37:47A?
37:49A?
37:52Jeste trips
37:58Późonte
38:02Tajlani
38:03A!
38:09Bzę VISTA
38:10Na to grainę
38:11Bu
38:12Późnie
38:13Music
38:16Super, że udało ci się wcześniej wrócić.
38:36I wiesz?
38:39Też mam dla ciebie niespodziankę.
38:46Wszelkie prawa.
39:16Czy to znaczy, że ty...?
39:20Tak.
39:22Jestem w ciąży.
39:24Przełom pierwszego i drugiego miesiąca.
39:28Będziemy mieli dziecko?
39:30Boże!
39:32Cieszę się.
39:34Kasia, już teraz nic nas teraz łączy.
39:38A co zrobisz, jeśli test potwierdzi twoje ojcostwo?
39:40Co?
39:42A co?
39:44Przełom pierwszego i drugiego miesiąca.
39:46Będziemy mieli dziecko?
39:48Boże...
39:50Cieszę się.
39:52Kasia, już teraz nic nas teraz łączy.
39:56A co zrobisz, jeśli test potwierdzi twoje ojcostwo?
40:08Nie wiem.
40:14Kasia mówiła, że jest gotowa na każdy wynik, ale pewnie robi dobrą minę do złej gry.
40:20Łatwo nie będzie, to wiem na pewno.
40:22No ale nie mogłeś inaczej postąpić.
40:26Myślę, że nie dałbyś rady w takiej niepewności, nie?
40:30No tu nie chodzi tylko o mnie.
40:34Kasia by przecież oszalała codziennie się zastanawiając, jaka jest prawda.
40:46Całe moje zawodowe życie miałem do czynienia z kłamstwem.
40:50Pracowałem dla ludzi, których oszukiwano latami.
40:54Widziałem, jakie to destrukcyjne.
40:58Kłamstwo jest jak toksyna.
41:02Zabija powoli.
41:04Nie zamierzam rozbijać ich związku.
41:10Chcę, żeby Kasia była szczęśliwa.
41:12Ale gdyby okłamywała siebie i Mariusza w takiej sprawie,
41:16niech związek i tak by się rozpadł.
41:20Cię musisz bardzo kochać, co?
41:26Strasznie dziwny z ciebie facet.
41:32Dziwny.
41:34Mi do tego ponury.
41:38Mój mąż był taki sam.
41:40Już dlatego tak cię lubię.
41:42Cię lubię.
41:44Cię lubię.
41:46Cię lubię.
41:48KONIEC
42:18O czymś zapomniałem?
42:20Chodź, usiądź
42:30Co nabróiłaś?
42:34Nic
42:35Wiedziałem, to ma związek z pracą w agencji, wiedziałam?
42:38Niewielki
42:48Ożenisz się ze mną?
42:54Co?
42:57Ty żartujesz?
43:01Nigdy wcześniej nie byłam tak poważna
43:07Proszę Cię, żebyś się ze mną ożenił
43:15Wystań, proszę
43:18Wiem, że się nie chcesz ze mną żenić
43:32Słyszałam Twoją rozmowę z ciocią Basią
43:35Ale chcę Ci powiedzieć, że...
43:37Mogę teraz ja coś powiedzieć?
43:48Kocham Cię najbardziej na świecie
44:01Dałbym Ci wszystko, żebyś była szczęśliwa
44:07Ale nie chcesz się ze mną żenić
44:09Chodzi o to, że...
44:15Że my mamy już wspaniałą rodzinę
44:20I...
44:22Ty bardzo Cię kocham
44:23Nie chcę, żebyś została moją żoną
44:27Bardzo chcę, żebyś została moją żoną
44:34No i już przestać
44:36Nie chcę...
44:37Nie wiem, Boże, po sobie rozmażę wszystko
44:39Zobacz
44:42Zobacz
44:48Ja ich pięć nie pasuję
44:49Po sobie, no?
44:50Nie chcę
44:56Komu, chę...
44:57To nie ma to czy kocham
44:59KONIEC
45:29Obejrzeli Państwo ostatni odcinek przed wakacjami.
45:52Dziękujemy, że M jak Miłość to niezmiennie numer jeden wśród wszystkich polskich seriali.
45:59Wracamy do Was na początku września z jubileuszowym sezonem i mnóstwem niespodzianek.
46:0625 lat M jak Miłość. Bądźcie z nami.

Recommended