Na dobre i na złe - odcinek 955 - 23 KWIETNIA 2025 M jak miłość - odcinek 1865 1866 1867 1868 Przyjaciółki Kuchenne rewolucje - - dailymotion odcinek odcinki online on-line m jak milosc - -dailymotion Na dobre i na zle 2025 za free
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00Muzyka
00:30Cześć, potrzebuję zajrzeć do komputera. Wyniki racji to mogę?
00:50Jasne, proszę.
01:00Wpadały tu jakieś dziwne maile, nie do mnie.
01:20Miałem to samo. Dostałem maile Lucynki i Halinki. Co jest?
01:28Co? Nic, jakieś bzdury.
01:33Coś się stało?
01:38Nie, nie.
01:40Co miało się stać?
01:42Tak.
02:05Kłamli, was mija.
02:06Agata.
02:14Cześć.
02:15Cześć. To jest raport z interwencji psychologicznej dla doktora Begera.
02:19Wysłałam ci też mailem.
02:20Dziękuję.
02:22Pierwszy dzień w pracy po zabiegu, wszystko dobrze?
02:24Tak, dziękuję.
02:25Ile było dotychczas spotkań?
02:28Siedem i ja nie planuję więcej.
02:31Czyli to jest końcowy raport?
02:34Zgadza się.
02:35Rozumiem, że to jest kompletna porażka.
02:39Okej.
02:40Ale proszę cię, nie wdawaj się w żadne dyskusje z Begerem.
02:43Ja to z nim załatwię, tylko muszę potwierdzić ustalenie z kimś, kto ma przyjść na jego miejsce.
02:47Oczywiście.
02:48Dzięki.
03:05Dzień dobry.
03:06Dzień dobry.
03:07Dzień dobry.
03:08Doktor Beger?
03:10Tak, tak. To ja. Proszę. Proszę, niech państwo siądą.
03:13Mój mąż ma zaplanowaną operację serca. Jan Barski.
03:23Mhm.
03:26Proszę dać mi chwilę, zaraz sprawdzę.
03:31Rzeczywiście, tak.
03:32Ale widzę, że trzeba jeszcze załatwić kilka formalności.
03:39Jakich? Ja oczywiście...
03:40Nie, nie, nie. My się wszystkim zajmiemy.
03:42Beger, proszę przysłać do mnie kogoś, kto przeprowadzi pacjenta przez procedurę przyjęcia.
04:00Dziękuję.
04:05Coś nie tak?
04:08O, ostrzegano nas przed panem...
04:11Przed czymś?
04:12Że pan jest taki...
04:14Takie oskły.
04:21Czego to ludzie nie wymyślą?
04:32Po prostu pies musi w końcu przestać sikać w mieszkaniu.
04:37Pełna zgoda. Robię co mogę, na razie jeszcze nie wychodzi.
04:41Ale to już strasznie długo trwa, Artur. A wczoraj znowu posikał się w pokoju Tymka. Dzisiaj przed pokoju, czyli coraz bliżej drzwi.
04:50Bardzo śmieszne.
04:51To nie jest śmieszne, wiesz?
04:52To nie jest śmieszne. To jest proces. Wychodzę z nim ile mogę i kiedy mogę, a pomiędzy no czasem mu się zdarzy.
04:58To nie wiem. To nie wiem, to mu pokaż.
05:01O, to jest może dobry pomysł.
05:03Ten Napoleon, polityk, strateg, podczas wyprawy do Egiptu, będąc zupełnie w nieznanym, kiedy jego żona zachorowała, zorganizował dla niej specjalną opiekę medyczną.
05:21Uratował ją. Dla swojej ukochanej zrobił wszystko.
05:28Dzięki. Gotowi?
05:37Tak.
05:38Dobra, jedziemy. Raz, dwa, trzy.
05:41Poczekajcie, coś jest z egmo.
05:44Co jest, że łapękła?
05:45Kaniula się wysunęła.
05:47Uciskaj, wyłącz egmo.
05:48Jak długo wytrzyma na respiratorze?
05:49Nie ma żelonego pojęcia.
05:50Widzę, że kwalifikacji dokonał doktor Mazur.
06:02Tak. Czy coś jest nie w porządku?
06:05Nie, nie, nie, nie, nie. Skąd?
06:08Doktor Mazur to doskonały diagnosta.
06:10Praca z nim to dla mnie zaszczyt.
06:12To moja druga operacja.
06:15A tak.
06:16Tak, wiem, panie Janie.
06:21I bardzo mi przykro, ale przynajmniej zna pan już całą procedurę przygotowań, prawda?
06:27Teraz czekamy na wyniki badań krwi i moczu.
06:30A doktor Gloria i doktor Olivia zajmą się USG serca przezklatkowym.
06:36To doskonale zapowiadające się młode kardiochirurżki.
06:42Kardiochirurżki. Piękne słowo, prawda?
06:46Mówiła pani o tomografii płuc, a teraz jeszcze głowa. Dlaczego?
06:56Ponieważ przy ECMO podajemy silne leki przeciwkrzepliwe.
07:00Musimy zrobić te kagłowy, żeby sprawdzić, czy tam nie ma żadnego krwawienia.
07:03A jeśli jest?
07:05No co jeśli jest?
07:07To wyeliminuje możliwość przeszczepienia.
07:11To będzie rozstrzygające badanie?
07:13A może przeszczepienie nie będzie konieczne? Może płuca się poprawiły? Może...
07:21Jakby co, to będziemy zaczynać.
07:24Dobra.
07:29Operacja pani męża to pomostowanie aortalno-wieńcowe, czyli tak zwane bypasy.
07:34Metoda opka, którą zastosujemy, tym różni się od klasycznej, że wykonuje się ją na bijącym sercu.
07:42To dość trudne, ale...
07:44Dlatego jesteśmy u pana.
07:47Ochlepia mi pani.
07:49Zrobię wszystko, na co pozwoli moja wiedza i umiejętności.
07:52Dlaczego tak źle o panu mówią?
07:54Źle mówią?
07:55Kto?
08:01Doktorze?
08:04Wszystko gotowe.
08:06Mhm.
08:07Dziękuję.
08:07Dziękuję.
08:07Wczas transportu wysunęła jej się kaniula.
08:29Na szczęście to się stało jeszcze na ojcie, ale i tak bardzo długo wytrzymała na samym respiratorze.
08:34Ale to znaczy, że płuca jej się poprawiły?
08:38Minęło wystarczająco dużo czasu, żeby to sprawdzić.
08:43Czyli to jest ostateczna kwalifikacja do przeszczepienia.
08:48Miemy nadzieję, że nie będzie potrzebna.
08:50Ale jeśli się okaże, że jednak będzie, to dobrze, że wpisała się kilkanaście dni wcześniej do kwalifikacji, bo jesteśmy kilkanaście dni do przodu.
09:00Sprawdzimy jeszcze głowę, dobrze?
09:02Właśnie miałam pytać.
09:03A co pani sądzi, pani Glorio?
09:07A nic mądrzejszego niż Oliwia nie powiem.
09:11Zgoda.
09:14W USG przezklatkowym nic więcej nie zobaczymy.
09:17Zrobiłem przezprzełykowe?
09:18No tak, dokładnie tak.
09:20Panie Janie, przezprzełykowe USG serca pozwoli nam dużo lepiej przygotować się do jutrzejszej operacji.
09:26I pozwoliłoby nam dotrzeć do rejonów, zapraszam pana, które w innym wypadku byłyby widoczne tylko po otwarciu klatki piersiowej.
09:34Także naprawdę sugerowałbym wykonanie.
09:38Panie doktorze...
09:39Przepraszam, ale tu decyzja należy do pana Jana.
09:41Przepraszam.
09:42Proszę.
09:43Proszę, niech pan sobie to przemyśli.
09:46Ma pan czas.
09:47A teraz należy się panu odpoczynek.
09:50Jedziemy na salę.
09:50Co się z nim dzieje?
09:58Nie mam pojęcia.
10:06Czyli głowę mamy czystą?
10:09Tak, nic złego się tutaj nie dzieje.
10:12A masz już obraz płuc?
10:14Tak, tak.
10:15Proszę.
10:18No chyba dla wszystkich jest jasne, ale...
10:20obszary prawego, lewego płuca, masywnie zajęte ogniska, zapalne, rozsiane na całej powierzchni, bez widocznych remisji.
10:29Wzywałeś mnie?
10:45O, od razu wzywałem.
10:47Poprosiłem.
10:49To jest pani Dominika, nasza pani psycholog.
10:53Dzień dobry.
10:53Dzień dobry.
10:55Jeśli państwo zechcą, mowa porozmawiać z panią Dominiką.
10:58Jest najlepszym psychologiem, jakiego znam.
11:03Nie wiesz, gdzie jest Marcin?
11:05Potrzebuję oceny anestezjologicznej.
11:07A wiesz, sam go jakoś znajdę.
11:12Bardzo cieszę się, że widzę cię w dobrym zdrowiu.
11:14Jeśli mogę państwu pomóc, to chciałabym...
11:21Dziękujemy bardzo.
11:22Proszę się nie obrażyć, ale...
11:24Bardzo miło, że doktor Beger o tym pomyślał, ale...
11:28Czujemy się tak dobrze poinformowani i zaopiekowani, że naprawdę nie ma potrzeby.
11:33Oczywiście.
11:35Rozumiem, że pan doktor wyjątkowo o państwa zadbał.
11:38Dokładnie.
11:41Niestety płuca...
11:43Miałem nadzieję, że...
11:44Przyszczepienie będzie konieczne.
11:47Kiedy?
11:48Musimy zakończyć proces kwalifikacji.
11:51To znaczy? Przecież wszystko już było wiadomo.
11:54Potrzebna nam jeszcze ocena neurologiczna.
11:58Nie rozumiem.
11:59Musimy się dowiedzieć, czy ostatnie niedotlenienie nie wywołało nieodwracalnych ubytków.
12:07Czyli czy przeszczepienie będzie się opłacać?
12:10Tak, ale bez tej oceny i tak nie dostaniemy zgody.
12:14Jak to ma wyglądać? Kto to zrobi?
12:16Najpierw wybudzimy, Ola.
12:20Następnie samej oceny dokona neurolog.
12:22A jak wybudzimy przecież?
12:24Ale czyli, że co?
12:25Czyli, że jak to ma wszystko wyglądać?
12:27Osoby pod wpływem środków usypiających nie da się ocenić neurologicznie.
12:38Hej.
12:39Hej.
12:39Ja w sprawie pacjentki.
12:42Hej.
12:42Na intensywnej terapii Julka będzie wybudzała pacjentkę,
12:47ale bez odłączenia od aparatury, tylko od respiratora i ECMO.
12:51A to jest możliwe?
12:52No i ona i jej mąż będą potrzebowali pomocy.
12:58Ale co, straszysz mu?
13:00Nie, nie, nie. Tylko czy ty widziałaś takie wybudzenie?
13:03Będą po prostu potrzebowali pomocy. Tyle.
13:08To pretekst.
13:10Do tego, żeby z tobą porozmawiać?
13:12Nie.
13:14I tak.
13:15Słuchaj, czy ty nie za wcześnie wróciłaś do pracy?
13:20Dobrze się czujesz?
13:21Dobrze.
13:24Jak przespałaś noc?
13:27Dobrze.
13:28Jak mała?
13:29Też dobrze.
13:35Okej.
13:36Hej.
13:55Hej.
13:56Jesteś zły na mnie?
13:58Nie. Dlaczego?
13:59Przed chwilą się prawie wcale nie odzywałeś.
14:02No byłaś ty.
14:02Korna to przeszczepienia.
14:03Julka.
14:04Anestezjologii, lekarka prowadząca.
14:06Właściwie byłem tam zbędny.
14:07Ale byłeś tam.
14:08Jako inicjator nowego oddziału transplantologii.
14:13O co ci chodzi?
14:18Czuję się niezręcznie z tym, jak na ciebie naskoczyłam przy okazji tego ciemnoskórego chłopaka.
14:23Daj spoko. Nic się nie stało.
14:25No, dla mnie trochę się stało.
14:29Do czego zmierzasz?
14:30W ramach rekompensaty zgłaszam się jako nieodpłatna opiekunka dla twojego dziecka.
14:39Nie poderwiesz mnie na dzieciaka.
14:41Wracaj kota ogonem.
14:43Żadnego kota żadym ogonem.
14:45Dobra, to chociaż daj się zaprosić na herbatę.
14:50Okej.
14:50Na czym polega to wybudzenie?
14:56Przestajemy po prostu podawać leki nasenne.
14:59To znaczy stopniowo zmniejszamy ich dawkę, aż do momentu, kiedy Ola się wybudzi.
15:05Kiedy?
15:08Dziś w nocy.
15:10Najprawdopodobniej jutro rano.
15:11A co jeśli ocena neurologiczna będzie zła?
15:17Przepraszam, ale powoli przestaję to rozumieć.
15:20Musi być przytomna, a do tej pory nie musiała.
15:24O co w ogóle chodzi?
15:25Halo, proszę pana.
15:35Budzimy się?
15:38Dobrze.
15:39To dobrze, że się pan zdecydował, panie Janie.
15:43Widzi pan?
15:44Mówiłem, że doktor Molenda przeprowadzi pana bezpiecznie przez to badanie.
15:49Najlepszy anestezjolog, jakiego znam.
15:51No tak, mam w tym szpitalu szczęście współpracować z najlepszymi w swoich dziecinach.
16:00Zresztą to mąż wspaniałej pani psycholog, prawda?
16:05No co, no, redykuję napięcie, zmniejszam stres.
16:09To źle?
16:13No dobrze.
16:14Podczas badania mogliśmy obejrzeć duże naczynia,
16:23początkowe fragmenty tętnic wieńcowych.
16:26O, proszę.
16:28Jakby panie zinterpretowały ten obraz?
16:33Max, o co tu chodzi?
16:36Próbuję was nauczyć wszystkiego, co sam wiem.
16:38To chyba normalne, prawda?
16:42Nie.
16:44Zacznijmy od 10 miligramów, a potem w zależności od reakcji.
16:54Jasne, rozumiem.
16:55Dzięki.
16:57Pani doktor, wzywała mnie pani?
16:59Owszem.
17:01Będę ją wybudzać.
17:05I chciałabym, żebyś dokonał oceny neurologicznej do przeszczepienia.
17:10Okej.
17:11Okej się wybudzi?
17:15Nie wiem, zostanę przy niej, będę dawać znać.
17:23O, pani Maju.
17:25Czego pan chce od Majki?
17:27Gdybym szukał pośrednika, poprosiłbym właśnie panią.
17:30Dziękuję.
17:30Pani Maju.
17:31A niedokorze, proszę ją zostawić w spokoju.
17:32Chcę porozmawiać z panią Mają, mogę?
17:33Nie przyszedłbym tutaj, gdyby to nie było ważne, bardzo ważne.
17:40Dla kogo?
17:42Dla mnie, ale mam nadzieję, że także dla pani.
17:46Niech pan stąd wyjdzie.
17:47Poproszę tylko o minutę.
17:50Pani Maju, choć wiem, że wszystkim w szpitalu zależy na jak najlepszej opiece nad pacjentami,
17:55to wiem, że pani spełnia się w tym szczególnie.
17:59Trudno tego nie zauważyć, nie docenić.
18:02Pan ze mnie kwi...
18:02Nie, nie.
18:04Ja po prostu chcę powiedzieć, że jestem taki sam jak pani.
18:09Słucham?
18:10A podobieństwa się odpychają w tym cała rzecz.
18:13I w związku z tym chcę panią przeprosić.
18:17Przepraszam.
18:17Bardzo panią przepraszam.
18:20Wie pan co, to może niech pan mi się po prostu na oczy nie pokazuje.
18:23A co pani tam ma?
18:29Myślę, że nie chce się pan przekonać.
18:32Proszę wyjść.
18:33No dobrze, no...
18:35Próbowałem.
18:36I mam świadka.
18:42Zacham, żałosne.
18:50Do kolacji minie kilka godzin od badania.
18:53Pan Jan będzie mógł już coś zjeść.
18:55To pilnuję.
18:56Ja się tym zajmę.
18:58Ale będzie już dosyć późno.
19:01Odwiedziny są do godziny 18, więc...
19:03Ale ja zostaję z marzem na noc.
19:06Dobrze, to wcześniej trzeba złożyć wniosek, który później jest rozpatrywany.
19:11Doktor Beger powiedział, że się tym zajmie.
19:15Sprawdzę.
19:16A na czym pani będzie spać?
19:19Na łóżku.
19:20Doktor Beger obiecał mi łóżko albo materac.
19:23Który sam nadmucha.
19:25Tak.
19:26Tak powiedział.
19:29Dobrze.
19:30Po raz pierwszy mam wątpliwości.
19:57Panie Darku.
20:03Doskonale pan sobie radzi.
20:06Nagle poczuję taki wielki ciężar.
20:09To jest normalne.
20:15Błagałem, żeby podłączyli Olę do tego całego ECMO.
20:18Miałem nadzieję, że to ją uratuje.
20:20I uratowało ją.
20:23Ola żyje.
20:24Miałem nadzieję, że...
20:27Jednak to przeszczepienie płuc jest konieczne, ale...
20:30Ale nie wiadomo, czy będzie możliwe.
20:32A co jeśli nie?
20:34Czy to wszystko ma sens?
20:36Czy ja naprawdę miałem prawo decydować?
20:39Ola to panu powie.
20:41A co jeśli powie, że...
20:46Że nie?
20:48Ola to panu powie.
21:04Ola to wskazje.
21:05Dziękuję, panie doktorze. Bardzo dziękuję. Za łóżko.
21:23A, to nic wielkiego. Pan Jan prosił mnie o rozmowę, prawda?
21:29Ach, tak. Już zostawiam was sami.
21:35To w jakiej sprawie... Znaczy, co mogę dla pana zrobić?
21:40Proszę, proszę. Siądzie, panie doktorze.
21:48Ja bardzo panu ufam. Mówię mało, jakby tak...
21:56Zauważyłem, jest pan raczej wycofany. Usłyszałem od pana ledwie kilka zdań.
22:05Bo ja... Ja to już bym tak naprawdę sobie darował.
22:17To znaczy co?
22:19No wszystko. Po kolejnej operacji będę jeszcze bardziej...
22:26No jak to się teraz tak modnie określa?
22:32Niewydolny.
22:35Te pierwszą... Też już ciężko przyszedłem.
22:39Nie. Operacja jest po to, żeby po okresie rehabilitacji, które owszem, może potrwać nawet dwa miesiące,
22:48żeby wrócił pan, miejmy nadzieję, do jeszcze większej wydolności niż przed zabiegiem.
22:54A poza tym, może pan być aktywny na wiele różnych sposobów.
23:00Tak, tak, tak, Agatka.
23:01A nie, a nie. Życie jest najważniejsze.
23:07Bardzo.
23:08Bardzo się boję.
23:15Wiem.
23:21Wziąłem urlop ze szkoły.
23:24Teraz tutaj robię dzieciakom wykłady.
23:27Rodzice dali trochę pieniędzy.
23:29Dziękuję, że pani zapytała.
23:31To może być trudne, to wybudzenie.
23:36I dla Oli, i dla pana.
23:38A co ma pani na myśli?
23:41Ola nie będzie pamiętała, co się wydarzyło.
23:44Nie będzie pamiętać operacji?
23:47Operację akurat może pamiętać, ale tych wszystkich późniejszych powikłań,
23:51zapalenia płuc, utraty przytomności...
23:54Zresztą nie wiemy, jak rozległa będzie amnezja.
23:58Myśli pani, że możemy jej powiedzieć?
23:59Tak.
24:02Annie będzie też wiedziała, gdzie jest.
24:04Będzie się bała?
24:06Z pewnością bardzo.
24:09A czy to będzie ją boleć?
24:13Akurat nad bolem fizycznym jesteśmy w stanie zapanować.
24:17Czyli będzie bolało?
24:20Ona ma w żyłach takie grube kaniule,
24:23a w tchawicy rurkę podłączoną do respiratora.
24:27Kiedy się wybudzi, to wszystko będzie nadal podłączone,
24:28będzie działać i ona będzie mieć z tego świadomość.
24:42Proszę.
24:43Dziękuję bardzo.
24:48Pan Jan twierdzi, że poznaliście się państwo w autobusie, tak?
24:56A podobno pani, że na stołówce.
24:57No takie są drobne nieścisłości.
25:03Ale ja wiem lepiej.
25:07Pani mąż jest sam.
25:08Co?
25:13Przecież jestem przy nim praktycznie cały czas.
25:15Zajmuję się nim, dbam.
25:17Jest sam.
25:19Bycie z kimś, a bycie przy kimś, to...
25:22to wielka różnica.
25:23My mamy tylko siebie.
25:38No właśnie.
25:39My to stado.
25:55Stado.
25:56Rozumiesz?
25:57A ja jestem przywódcą tego stada.
26:00Znaczy czasami mama jest, no ale...
26:01Dobra, nie wchodzimy w szczegóły.
26:03Hej, słuchaj mnie.
26:04I teraz patrz.
26:05Sika się tak, patrz.
26:12Rozumiesz?
26:13No.
26:14I teraz ja jako przywódca tego stada
26:16nadaję ci imię.
26:18Będziesz się nazywał Trap.
26:20Trap to odtrapienie się?
26:22Nie.
26:23To jest nasze nazwisko, Bart.
26:25Tylko, że od tyłu.
26:26Trap.
26:27I teraz rozmowa nieskończona.
26:28Teraz najważniejsze.
26:30Robisz, pamiętaj, robisz tu.
26:32Nie tam.
26:34Nie tam.
26:35Tu.
26:36Tak?
26:36Już zawsze.
26:39O!
26:39Tato, on się sikał.
26:41No i brawo.
26:43Sukces.
26:44Świetnie.
26:45Piąteczka.
26:46Piąteczka.
26:51Dziękuję.
26:53Dominika.
26:54Wiem, że Agata poprosiła cię
26:59o przygotowanie podsumowania
27:01tej interwencji psychologicznej.
27:03Nie za wcześnie?
27:05Odbyliśmy wystarczającą ilość spotkań.
27:09No tak.
27:10Bardzo mi pomogły.
27:13To kiedy to podsumowanie?
27:16Wkrótce.
27:16Myślisz, że...
27:21jesteś w stanie mi zaszkodzić?
27:29Ty najbardziej szkodzisz sobie sam.
27:33Przepraszam cię bardzo,
27:34ale śpieszę się do domu.
27:35Zdjęcia.
27:53Zdjęcia.
27:54Zdjęcia.
27:55Zdjęcia.
28:02Pójdę już.
28:03A jak z Damianem?
28:06Wiesz co, no nie jest źle.
28:08Ucieramy się.
28:10Nie, jest to ok.
28:11Dzięki, że pytasz.
28:15Może...
28:15Może zostaniesz.
28:20Jeśli chcesz, to chętnie.
28:22Tylko daj znać Damianowi.
28:24Zapytaj Ule.
28:25Jasne.
28:30Ale śpisz na kanapie.
28:33O, Marcin, zostaniesz na kolacji?
28:49A co Pani tam piści?
28:51Smażę łososia na oleju rzepakowym.
28:55A dlaczego rzepakowym?
28:57Oj, kochany, no.
28:59Bo nie na każdym oleju można smażyć,
29:01a ten olej ma witaminy.
29:04Ha, ha.
29:05On się nawet do pieczenia nadaje.
29:08Jemy?
29:09Tak, oczywiście, oczywiście, że jemy.
29:12Proszę.
29:13Tak.
29:15I...
29:17Mosoś.
29:19Ha.
29:20Znasz go?
29:38Gapi się.
29:39Znam.
29:40Nieszkodliwy.
29:42Lubi pogadać,
29:44bo chyba nie ma z kim.
29:45Ale wracając do rzeczy.
29:48Myślisz, że w szpitalu ci uwierzą.
29:51A czemu nie?
29:52Skąd ty wziąłeś te pomysły?
29:55Nie czytałeś książek psychologicznych?
29:57Ale twoja pani psycholo...
29:59Taka nieubierzona kura.
30:02Ale z tego, co mówisz,
30:03nieźle cię podsumowała.
30:04Ale to nie ona decyduje, rozumiesz?
30:06To tylko takie głupie pisanie.
30:11Dlaczego ludziom nieprzeciętnym
30:12cały czas ktoś staje na drodze?
30:14Dlaczego...
30:15Dlaczego ludzie inteligentni,
30:18ludzie genialni
30:19muszą ciągle się maskować,
30:20ukrywać?
30:23Czego?
30:25Zostaw.
30:34Mam tego dosyć.
30:36Zostaw.
31:06Tak, poproszę,
31:09żeby doktor Beger
31:10się u mnie zjawił.
31:12Dziękuję.
31:18Eurydyka umarła,
31:19ale Orfeusz się nie poddał.
31:21Postanowił, że uda się
31:22za nią do krainy umarłych
31:24i miał ze sobą lutnię.
31:25A co to jest lutnia?
31:27Taki instrument muzyczny,
31:28na którym Orfeusz umiał grać.
31:30I właśnie zagrał
31:32i zaśpiewał
31:33przepiękną pieśń
31:34o miłości i tęsknocie.
31:36I co dalej, i co dalej?
31:38Wzruszony Hades,
31:39władca podziemi,
31:41oddał Orfeuszowi Eurydykę,
31:43ale był jeden warunek.
31:44Zanim opuszczą
31:45krainę umarłych,
31:47Orfeusz nie mógł
31:47spojrzeć na żonę,
31:48bo gdyby to zrobił,
31:49nie zobaczyłby jej już
31:50nigdy więcej.
31:52Chęć ujrzenia ukochanej
31:59była ogromna,
32:00ale udało się.
32:02Razem opuścili
32:03krainę umarłych
32:05i żyli jeszcze długo
32:08i szczęśliwie.
32:09Cześć, Olu.
32:23Jesteś bezpieczna?
32:24Spokojnie.
32:26Spokojnie.
32:28Spokojnie.
32:30Przeciwbój
32:31w Wodagmara.
32:31Przygotuj.
32:33Spokojnie.
32:36Powoli.
32:36Poczekaj.
32:38Jeszcze nie.
32:39Jeszcze nie próbuj.
32:40Jeszcze mamy dużo czasu.
32:43Zaraz zaczniesz się ruszać.
32:45Na razie powoli.
32:52Nie tak to się skończyło.
32:54Wiem.
32:56Przecież nic nie mówię.
32:58Ta historia, którą pan...
32:59Nie, to nie historia.
33:00To nie fakt.
33:01To mit.
33:03Miałem odebrać tym dzieciakom nadzieję.
33:05Miałem ją odebrać sobie?
33:09Czy żona mnie pozna?
33:15Chodźmy.
33:35Nie potrzebuję jeszcze dziesięć minut.
33:41Nie przeszkadzaj sobie.
33:43Proszę zaznaczyć miejsce operowane.
33:47Nie no, moment, słuchajcie.
33:48Ja robię centralne wkłucie.
33:50Możecie poczekać, aż skończę.
33:51Tak.
33:52Twoja żona potrafiła się pośpieszyć.
33:56O czym ty mówisz?
33:57Nieważne.
33:59Za zaangażowanie i poświęcenie człowiek spotyka się tylko z niewdzięcznością.
34:02Dzięcznością.
34:17Chce coś powiedzieć.
34:18Chce coś powiedzieć.
34:20Mów, skarbie.
34:22A ona nie może teraz mówić.
34:24Ale chcę z nią porozmawiać.
34:26Ja rozumiem.
34:27Tylko, że tak.
34:27Na spokojnie.
34:28Spokojnie, tak?
34:29Tak, spokojnie.
34:30Niech pan pomoże Oli, sobie, nam.
34:33Zajdziemy jakiś sposób komunikacji.
34:36Spróbujmy tak na początek.
34:39Pan zada pytanie pani Oli,
34:41a pani Ola w odpowiedzi
34:43powoli przymknie oczy.
34:47Okej?
34:48Przepraszam.
34:49Kochanie, poznajesz mnie?
35:14Mogę pani uprosić?
35:15Serce wykonuje swoją zwykłą pracę.
35:26Podczas wszywania naczyń omijających są one zaopatrywane w krew za pomocą szantów, czyli rurek, które usuniemy na krótko przed zakończeniem połączenia naczyniowego.
35:40Ale to wszystko przecież wiecie z teorii, prawda?
35:48Tak jak pani Dominika, z teorii jesteście świetne.
35:53Okolice zwężenia tętnicy wieńcowej są unieruchomione za pomocą stabilizatora.
36:00Słuchaj, o co ci chodziło z Dominiką?
36:01Co?
36:03Cholera.
36:04Trzeba skupienia i doświadczenia, żeby precyzyjnie trafić ikłom.
36:10Mhm.
36:13Max?
36:15Pomóc ci?
36:18Poszukała mnie.
36:22Poszukała mnie.
36:25Kłamowała w żywe oczy.
36:28Co ona w ogóle o mnie wie?
36:30Wszyscy kłamiecie.
36:32Wszyscy!
36:32Dobrze, skoncentrujmy się. Musimy dokończyć tą operację.
36:43Chodź, wymienimy się.
36:44A teraz jesteś w szpitalu i walczymy.
37:03Doktor Bart dokona oceny neurologicznej.
37:08Doktor Bart dokona oceny neurologicznej pacjentki.
37:34Będziesz tu tak stała?
37:52Idź stąd.
37:57Wszystko dobrze.
38:00Przepraszam.
38:04Panie doktorze...
38:04Bo pani doktor powiedziała, że operacja przebiegła dobrze.
38:11Bez komplikacji, że...
38:14Ja chciałam bardzo podziękować.
38:18Panie doktorze, pan jest...
38:19Proszę powiedzieć, to dyrektor z szpitala.
38:22Tak, oczywiście.
38:23Ale...
38:27Pan jest...
38:31Brakuje mi słów.
38:35Ale widzę, że pan jest zmęczony.
38:38To ja już pójdę do męża.
38:41Bardzo dziękuję, panie doktorze.
38:42Dlaczego jej nie powiedziałaś?
39:01A propos dyrektorki szpitala.
39:04Chcę cię widzieć.
39:08Wiem.
39:08Pacjentka jest w kontakcie.
39:24Rozumie, co się do niej mówi.
39:25Świadomie porusza palcami stóp i rąk.
39:28Prawidłowe odruchy.
39:31Jest w porządku.
39:32Nymrologicznie, okej.
39:34No to mamy pełną kwalifikację.
39:36Robimy przeszczepienie.
39:38Nie mów.
39:48Wszystko poszło dobrze.
39:51Gdzie...
39:52Gdzie się poznaliśmy?
39:56Co ty mówisz?
39:59Gdzie się poznaliśmy?
40:03Tak.
40:05W autobusie.
40:06W autobusie.
40:07Na stołówce.
40:14Miałaś rację.
40:16Musisz z tego wyjść.
40:21Nie mogłabym bez ciebie żyć.
40:26A ja bez ciebie...
40:27I teraz czekamy na nowe płuca.
40:34Rozumiem.
40:34Czy Ola już zasnęła?
40:35Nie wiem, to pan przy niej był.
40:40Pytam, kiedy pani znowu wprowadzi ją...
40:42A nie, nie, nie.
40:43My chcemy, żeby Ola pozostała już przytomna.
40:47Przedłużanie śpiączki farmakologicznej może prowadzić do różnych powikłań.
40:51A my chcemy, żeby Ola po pierwsze mogła decydować o sobie, ale też sygnalizowała nam o swoich potrzebach, problemach.
40:58No i przede wszystkim, żeby była świadomie i walczyła.
41:06Czy Ola o tym wie?
41:08Jeszcze nie.
41:11Ja jej mogę o tym powiedzieć.
41:13Albo...
41:15Może też zrobić to pan.
41:25Mhm, test w porządku, ale USG to na pewno muszą powtórzyć.
41:31Hej, słyszałaś, że Begr nie dokończył operacji?
41:35Chcesz o tym porozmawiać?
41:36Nie.
41:38To dobrze.
41:40Dokąd jedziesz?
41:41Do tej wybudzonej pacjentki, jej męża.
41:43Dobra, poczekaj, bo nie chciałem ci przeszkadzać, ale chciałem, żebyś wiedziała, że bardzo doceniam, że pozwoliłaś mi być wczoraj z tobą i z Emilką.
41:54Chociaż na kanapie nie było wygodnie.
42:00Naprawdę bardzo się cieszę, że możemy już normalnie rozmawiać.
42:04Jak na razie to tylko ty mówisz.
42:05No tak, no bo bardzo przecież siedzi.
42:09Po prostu przestań ciągle gadać.
42:11Skarbie, zaraz przeniosą cię na inną salę.
42:28Będziemy tam tylko my.
42:30Razem.
42:32Razem na zawsze.
42:33Przejdziemy przez to, przejdziemy.
42:52Tak.
42:53Będziemy żyć.
42:54Będziemy.
42:55Doktorze Begar.
43:20Mój gabinet jest w tamtym kierunku.
43:21Nie wybierał się pan do mnie?
43:22A po co?
43:25Naprawdę chcesz to tutaj załatwiać na korytarzu?
43:27Naprawdę?
43:28Niby co.
43:30Dostałam końcowy raport interwencji psychologicznej.
43:33Aha.
43:33I?
43:34I?
43:34I.
43:37Całkowity brak współpracy, arogancja, próby dominacji, manipulacje.
43:41To są końcowe wnioski.
43:42Bardzo solidnie pan na nie zapracował.
43:44Tak?
43:45I co?
43:45Co z tego?
43:46Co?
43:47Widzę, że w ogóle nie jesteś zaskoczony.
43:49Czego?
43:49Czego?
43:52Max, uspokój się.
43:54Wystawiasz mnie na pośmiewisko.
43:56I siebie.
43:57Ten gówniany raport od wczoraj wszyscy czytają.
44:00Specjalnie go rozesłałaś.
44:01Nie.
44:02Nie?
44:02Max, mamy kłopoty informatyczne.
44:04Wszyscy dostajemy maile, ale nie ma to w ogóle związku.
44:07Albo ta twoja psycholog.
44:09I ty chcesz, żebym ja do ciebie przyszedł, tak?
44:11Po co?
44:12Po co?
44:12Uspokój się.
44:14Naprawdę nie chciałam tego robić na korytarzu.
44:16Zwalniam cię.
44:16Ty, ty, ty mnie zwalniasz.
44:19To jest jakiś kiepski żart.
44:21Żart.
44:22Nigdzie nie znajdziesz takiego lekarza jak ja.
44:23Nigdzie nie znajdziesz takiego lekarza jak ja.
44:26Jestem najlepszy, rozumiesz?
44:27Przepraszam.
44:27Jestem najlepszym.
44:28Tak, jesteś najlepszy.
44:29I odchodzisz od stołu.
44:30Zostawiasz pacjenta.
44:32I Gloria musi kończyć pod...
44:33Kłamiesz, kłamiesz, kłamiesz.
44:35Uspokój się.
44:38Wszyscy, wszyscy kłamiecie mierdoty.
44:40Myślecie, że ja tego nie widzę?
44:42Zachowujecie się jak bandar.
44:43Będę musiała wezwać w policję.
44:44Nie pozwolę cię rozumieć!
44:46Nie pozwolę cię rozumieć!
45:14A memang nie...