Category
😹
FunTranscript
00:00Dziękuje za oglądanie.
00:30Dziękuje za oglądanie.
01:00Dziękuje za oglądanie.
01:30Źle mi. Wszystko tak szybko się zmienia.
01:35Kilka dni temu płakiwałam Borę, a teraz sama odchodzę.
01:40Nie będzie już wspólnych poranków. To nic. Będziemy się widywać w kawiarni.
01:46Ajdo, mnie też zatrudnisz?
01:50Na cały etat z ubezpieczeniem. Masz to jak w banku.
01:55Cwana, już sobie załatwiła pracę.
02:01Trzeba się orientować, skarbie.
02:05Chodźcie na selfie. Ostatni dzień w Artenimie.
02:08Gdzie majster?
02:16Selfie beze mnie?
02:17Jeszcze ja. Chodź.
02:19Zapraszamy do zdjęcia.
02:23Będzie mi was brakowało.
02:44Nie będę śledzić waszego życia miłosnego.
02:49Kto z kim się zszedł? Kto z kim zerwał? Kto jest z kim?
02:54Kto jest z kim?
02:55Kto jest z kim?
03:01Pan Demir.
03:04Azmię.
03:07Pamiętam jak pierwszy raz pana ujrzałam.
03:10Taki przystojny i nabór muszony.
03:16Dziękuję.
03:20Wniosł pan do tej firmy miłość i namiętność.
03:25Wniosłem zakaz, który ich zabraniał, ale go łamaliście.
03:32Spisaliśmy się, prawda?
03:35Prawda, że tak?
03:39Nie wiem, co ja zrobię bez waszej miłości.
03:45Może sama się zakochasz?
03:48Słucham?
03:49Powiedziałem, że może się zakochasz.
03:51Ależ pan jest słodki.
04:00Azmię.
04:04Niech pan spojrzy, co znalazłam.
04:05Pamiątkę pańskiego pierwszego dnia w firmie.
04:13Kto ją rzucił?
04:14Jakoś tak wyszło.
04:16Trafiłaś mnie w czoło.
04:18To dlatego, że to wąski kadr.
04:20Gdyby był szerszy, trafiłabym prosto w serce.
04:23Już to zrobiłaś.
04:24Niech pan trzyma.
04:25Ajdo, cyknij fotkę.
04:26Ona nie umie.
04:27Lepiej ja to zrobię.
04:28Dobrze, strzelaj.
04:29Pamiątka operacji Gepard.
04:31Miłość.
04:35Namiętność.
04:37Pani Aburaku, zapozuje pan z panem Demirem?
04:40Nie, pan z panem Demirem.
04:42Nie, pan z nią rzuciłaś.
04:43Nie, pan trzyma.
04:44Ajdo, cyknij fotkę.
04:45Ona nie umie.
04:46Lepiej ja to zrobię.
04:47Dobrze, strzelaj.
04:48Pamiątka operacji Gepard.
04:52Miłość.
04:55Namiętność.
04:57Namiętność.
05:02Panie Buraku, zapozuje pan z panem Demirem?
05:06Nasi szefowie razem. Będzie pamiątka.
05:10Dzięki.
05:12Nie trzeba.
05:13Właśnie, że trzeba.
05:16Co było, minęło. Nie można chować urazy.
05:20Proszę się ustawić.
05:26Ale nie tak.
05:29Wystarczy.
05:32Aido, cieszę się, że mogłem z tobą pracować i darzyć cię zaufaniem.
05:39Liczę na przyszłą współpracę. Wzajemnie.
05:44Chodźmy, jeśli jesteś gotowa.
05:56Wzajem, jeśli jesteś gotowa.
06:26Chodźmy.
06:27Chodźmy.
06:28Muzyka
06:58Masz wszystko, tylko to, co potrzebne, a ty?
07:17Zostawiłem wszystko.
07:21Idziemy?
07:28Muzyka
07:37Muzyka
07:46Muzyka
07:55Muzyka
08:04Muzyka
08:13Muzyka
08:22Muzyka
08:31Muzyka
08:33Trudno uwierzyć, że to koniec Artemimu.
08:51Ten koniec jest początkiem naszej historii.
08:55Nie zaczęła się w domu?
08:56Muzyka
08:57Owszem.
09:00Nie zapomnę dnia, kiedy cię w nim zobaczyłem.
09:04Mam ślad po twoim ciosie.
09:05Nie kłam.
09:07Pochodź.
09:08Proszę.
09:09Ojejku.
09:11Przestań.
09:13Od tego nie zniknie.
09:16Nie chcę, aby zniknął.
09:17Chcę pamiętać.
09:17Cieszę się, że Leila i Firuze sprzedały nam dom.
09:22Dom twojego dzieciństwa.
09:25Pewnie przypomina ci rodziców.
09:28Tak.
09:29Wspominam odejście matki.
09:32Jak na nią czekałem.
09:35Jak zabrali mnie do internatu.
09:38Nie ciąży ci to?
09:39Nie, gdy jesteś obok.
09:45Przy tobie zapominam o tych przejściach.
09:48Ale nie zawsze było źle.
09:50Mam też dobre wspomnienia.
09:53Z tobą to o wiele radośniejsze miejsce.
09:56Ten dom nas zbliżył.
09:59Wiedziałeś, że majster i Leila poznali się w naszym ogrodzie?
10:03Dom lepszy od swatki.
10:04Mam świetny pomysł.
10:10Zróbmy wesele u nas.
10:13Chcesz tego?
10:14Jasne.
10:16Będzie tak romantycznie.
10:18Wszystko pięknie wystroję.
10:20Pobiorą się w ogrodzie, w którym się zakochali.
10:23Oni?
10:25Majster i Leila.
10:28Zamyśliłeś się.
10:30Wybacz.
10:32Nasz dom potrzebuje takiej słodyczy.
10:35Niech szczęście zatrze pamięć o kłótniach.
10:38Co powiesz?
10:39No cóż.
10:40Daliśmy zgodę, to wyprawimy wesele.
10:42Poważnie?
10:44Jako bratanek muszę to zrobić dla swojej cioci.
10:49Trudno.
10:51Tak cię kocham.
10:57Kochaj mnie.
10:58Mocno.
10:59Nie przestawaj.
11:01Będę cię tak kochać, że ci bokiem wyjdzie.
11:06Niemożliwe.
11:07Bo ja ciebie też kocham.
11:09To jasne.
11:11Drugiej takiej nie znajdziesz.
11:13Patrzcie ją.
11:14Cześć.
11:33Cześć.
11:34Właśnie.
11:38Przepraszam.
11:40Nie proponuj kawy.
11:42Jestem tu oficjalnie.
11:45Chciałam ci to wręczyć.
11:49Akt rozwodu.
11:50Dlaczego mi to dajesz?
11:59Pomyślałam, że rzucisz okiem.
12:02Wiem, że to niespodziewane.
12:05Ale gdy jestem daleko,
12:08nie czuję się dobrze.
12:11Tęsknię.
12:12No cóż.
12:18Ostatnio targają tobą różne emocje.
12:21To normalne.
12:22Nie, naprawdę.
12:23Chcę spokojnego życia.
12:26Spokojnego i szczęśliwego.
12:29Rozumiem.
12:31Ale powinnaś dać sobie więcej czasu do namysłu.
12:39Wiem.
12:39Oficjalnie nie jestem wolna.
12:44Zdaje się, jakbym od razu do ciebie przybiegła.
12:47Ale ja jestem niecierpliwa.
12:50Gdy czegoś pragnę, muszę to mieć od razu.
12:52To prawda?
12:55Mogłabym się od ciebie wiele nauczyć.
12:58Jeśli zechcesz kogoś takiego, jak ja.
13:04Merwe, nie znam nikogo, kto by nie chciał,
13:07więc mam tę pracę?
13:09Słucham?
13:13Chcesz tu pracować?
13:15Tak.
13:17Dobrze się tu czuję.
13:19Wprawdzie słabo znam się na ogrodnictwie,
13:21ale szybko się uczę.
13:24Mogę się zająć obsługą klienta.
13:26W moim CV znajdziesz...
13:29Co ja ci dałam?
13:33To zły dokument.
13:35Nawet nie spojrzałam.
13:38Chciałam ci dać moje CV.
13:39Odeszliśmy dziś z Artemimu.
13:45Wszyscy.
13:46Chciałam się tu zatrudnić.
13:51Przepraszam, pójdę już.
13:53Dokąd to?
13:55Nie omówiliśmy warunków pracy.
13:58Nie mogłabym już tu pracować.
14:00Wygłupiłam się.
14:02Kto wie, jak mnie zrozumiałeś?
14:04W ogóle cię nie zrozumiałem.
14:08Wiem, że częściej się śmieję, gdy jesteś w pobliżu.
14:12Skoro to miejsce ci służy?
14:16Możesz zacząć od jutra.
14:18Serio?
14:19Jasne.
14:20Ale wiedz, że u mnie nie zarobisz tyle, co wartem imię.
14:24Dobrze.
14:25Witaj w zespole.
14:26Dzięki.
14:30Przez te głupie plany i operacje mogłaś mieć kłopoty.
14:33Upiekło ci się.
14:35Masz rację.
14:38Ale i tak mi smutno.
14:40Byliśmy niczym rodzina.
14:42Rodzina nie musi być ciągle ze sobą.
14:46Mam siostrę w angaże.
14:47I choć rzadko ją widuję, nadal ją kocham.
14:53Często odwiedzacie w Stambule?
14:57Jest zajęta.
15:00Jasne.
15:01Ale poznasz ją, gdy przyjedzie.
15:03Serio?
15:06Wie o tobie wszystko.
15:08Wypytuję o ciebie.
15:10Opowiadasz o mnie, siostrze?
15:12A co?
15:15Nie mogę mówić o mojej dziewczynie?
15:18Możesz.
15:19Ale opowiedz mi też o niej.
15:21Chcę coś wiedzieć, gdy przyjedzie.
15:23Zgoda.
15:25Co dalej?
15:26Będziesz szukać pracy?
15:28Nie, chcę zająć się kawiarnią.
15:33Może gdzieś wyskoczymy?
15:37Tylko we dwoje?
15:41Tylko we dwoje.
15:43Zróbmy to.
15:46Chętnie.
15:46Przepraszam.
15:53Już podchodzę.
15:54Nie jestem.
15:59Jestem z tym.
16:01Tak, na razie.
16:02Jak się czujesz?
16:25Szczęśliwa.
16:26Szczęśliwa.
16:28Czy wszystko gra?
16:32Trochę smutku nie zaszkodzi.
16:36Wiele przeszliśmy.
16:37I teraz wiemy, co jest naprawdę ważne.
16:39Tak.
16:52Na przykład to.
16:56Jak to było?
16:58Bursz Pan.
17:00Nie naśmiewaj się.
17:02Przywiozłem ją ze swoich stron.
17:05Właśnie.
17:06Daj.
17:08No dalej.
17:09Możesz oddać?
17:11Czego się boisz?
17:13Nie pogryzę ci jej.
17:15Nie wygłupiaj się.
17:16Chcę zamieszać.
17:17Bo ci odbiorę.
17:20A umiesz latać?
17:22Dobrze, spróbuj.
17:28Weź ją sobie.
17:30Wracaj.
17:35Słuchaj.
17:36Grzecznicę, proszę.
17:42Oddaj mi ją.
17:43Nie jestem dzikusem.
17:44Tak jak ty.
17:46Kurczę, to nigdy jej nie odzyskasz.
17:49Oddaj ją.
17:51Masz.
17:56No dobrze.
17:56Nie jesteś dzikusem?
18:08Możesz mnie puścić?
18:11Mogę.
18:13Za chwilę.
18:14Spopu.
18:18Nobody lottań się żyć.
18:19Nie.
18:20Nie.
18:24P�ans 마先.
18:26Posa.
18:39Prawda.
18:39Walić jak komornik.
18:53Raczej usłyszeli, jak całe sąsiedztwo.
18:57Przestańcie.
18:58Ekscytuje się, bo to świetny pomysł.
19:04Cześć.
19:06Mamy pilną sprawę.
19:09Dziewczyny wpadły na pomysł.
19:15Poważnie?
19:18Jasne, wejdźcie.
19:20No dobrze.
19:42Co to za świetny pomysł, który nie mógł czekać?
19:48Rozmawiałyśmy z Leilą i Firuzę.
19:51Zostały dwa dni do ślubu.
19:53Urządzimy wieczór paniński w wesołym placku.
19:56Doskonale.
19:58Ale nie ma czasu na przygotowania.
20:01Poradzijmy sobie.
20:03Ja zajmę się kawalerskim Muharema.
20:06Świetnie.
20:08Wszyscy wiedzą, co robić.
20:11Zatem ustalone.
20:12Dziewczyny, chcielibyśmy urządzić wesele w ogrodzie.
20:21Tam, gdzie majster i Leila się poznali.
20:24Jak romantycznie.
20:28Dobrze się składa, bo Leila anulowała rezerwację.
20:32Świetnie.
20:33Bardzo dobrze.
20:47Dymir ma rację.
20:49Essen nam nie odpuści.
20:50Mogą nas zamknąć.
20:54Albo naśle na mnie swoich zbierów.
20:59Nie mogę tak żyć, wiecznie oglądając się za siebie.
21:02Nie zniosę tego.
21:09Wyjeżdżasz.
21:11Nie mogę zostać.
21:13Słusznie.
21:15Ratuj siebie.
21:18Nie zadzieraj dla mnie z mafią.
21:21Ja nie mam wyjścia.
21:25Nic cię tu nie trzyma.
21:28Wyjedźmy razem.
21:30Założymy firmę w Londynie.
21:32Myślisz, że możemy uciec?
21:35Essen nas nie wytropi?
21:39Mamo, przebił mi balon.
21:40Widzimy się jutro wieczorem.
22:08Nie spóźnij się.
22:10Dobrze.
22:11Postaram się wcześniej wyjść z pracy.
22:14Selin, rano szykujemy salę.
22:16Nie zapomnij.
22:18Jasne.
22:20Dobranoc.
22:20Dobranoc.
22:22Dobranoc.
22:23Trzymaj się.
22:24Obrałem ziemniaki.
22:34Zbrązowię ją, jeśli nie włożę ich do wody.
22:41Ziemniaki.
22:44Jasne.
22:44Zgrzymaj się.
23:10Selin, Demir, mogę o coś spytać?
23:14Jasne.
23:16Czy ten dom cię stresuje?
23:22Skąd taki pomysł?
23:28Najpierw kłóciliśmy się o niego.
23:31Potem były spięcia, bo nie mogliśmy się zrozumieć.
23:36Następnie zjawiła się Eiluli i zaczął się problem z firmą.
23:40Ale rozwiązaliśmy swoje problemy, prawda?
23:44Tak, nie ma żadnego problemu.
23:48Proszę, niech tak zostanie.
23:51Dobrze, nie ma problemu.
23:55Ale zdaje się, jakby był.
24:01Angażujesz się w nasz związek, ale czasem się wzbraniasz.
24:06Mieszkamy tu razem i...
24:10To moja mama. Muszę odebrać.
24:17Odbiorę na górze, bo jeszcze cię zobaczę w kamerze.
24:22Zaraz wracam.
24:28Cześć, mamo.
24:30Nie, nic. Siedzę sama.
24:31To nie dom.
24:50Musi okłamywać rodziców.
24:54W tym problem.
24:55Kochani, wszystko przygotowałeś.
25:17Tak szybko?
25:18Minęły trzy kwadranse.
25:20Rozmowa z mamą zajmuje cię minimum dwa.
25:24Racja.
25:25Przepraszam.
25:26Martwią się.
25:28Każe mi chodzić po domu i sprawdza, czy jest porządek i czy jadłam.
25:34Sam wiesz, poznałeś ich.
25:35Męczy cię to kłamanie.
25:46Nic nie poradzę.
25:48Kiedyś im powiem.
25:50Rezbyt dużo ostatnio przeszliśmy.
25:55Dobrze.
25:57Kiedyś im powiemy.
25:58Jedzenie stygnie.
26:07Siadaj.
26:09Umieram z głodu.
26:12Smacznego.
26:13Szerwę.
26:33Szerwę.
26:34Świeże powietrze pomogło?
26:46Trochę.
26:47Poczuję się lepiej, gdy wyjadę.
26:50Wyjedziemy, ale muszę być na ślubie Mucharema.
26:53Może nas śledzić policja albo zabójcy.
26:56Yildrin nie wykona ruchu.
26:58Nie wie jeszcze, że zamknęliśmy firmę.
27:02Warto ryzykować?
27:04Czy ten ślub jest tak ważny?
27:07Dla mnie jest.
27:09Znam Mucharema od dziecka.
27:12Poza tym nie chcę uciec bez słowa.
27:16Chcę się ze wszystkimi pożegnać.
27:24Zapomniałam, jak miło jest biegać na świeżym powietrzu.
27:31Obiecuję przypomnieć Ci wszystko, co miłe.
27:34Wysoko mierzysz.
27:36Jestem ambitny.
27:39Zamknięcie Artymimo dobrze Ci zrobiło.
27:42Chyba Ci ulżyło.
27:46Dobrze.
27:47Ulżyło mi.
27:48Chociaż nie wiemy, na czym stoimy.
27:51Mogą nas zamknąć.
27:53Nie martwmy się na zapas.
27:56Jedziesz na ślub, Mucharema?
27:58Oczywiście.
28:00Ciebie też zaprosił.
28:03Z wrzeczności.
28:06Nawet mnie nie zna.
28:08Więc pójdziesz jako moja dziewczyna.
28:10Chyba nie zaprzeczysz, że chodzimy ze sobą.
28:22Pójdę na ślub.
28:23Na razie więcej nic Ci nie powiem.
28:25Jako moja dziewczyna, czy jako gość?
28:32Jegamy.
28:34Nie odpowiedziałaś na pytanie.
28:37Ejlul?
28:37Zaczekaj.
28:45Dziewczyny?
28:48Na weselu zrobię Demirowi niespodziankę.
28:51Jaką?
28:52Już się cieszę.
28:54Zadam mu pytanie.
28:57Ale boję się, że odmówię.
29:00Przemyśl to.
29:02Ja się oświadczyłam i patrz, co mnie spotkało.
29:04Nie mów tak.
29:07Każdy ma inaczej.
29:10Tak, oni ze sobą mieszkają.
29:13Właśnie.
29:14Od razu.
29:15Poczekaj, aż on się oświadczy.
29:18Niech się trochę postara.
29:21Ja się oświadczyłam?
29:23Boże.
29:24To znaczy, że jestem łatwa?
29:26Jesteś wrażliwa, ale ostatecznie nieszczęśliwa.
29:29Co to ma do rzeczy?
29:32Rozwodzi się, bo się oświadczyła?
29:35Nie wiesz, co mówisz.
29:36Tego nie powiedziałam.
29:38Bora bardzo dbała o Marwę, a Demir na psu krwi Selin.
29:43Flirt to jedno, ale ślub drugie.
29:48Ciesza.
29:50Teraz ja mówię, a wy słuchacie.
29:53I nie przerywajcie, bo oszaleję.
29:55Widzisz na stole jakiś nóż?
30:00Nie potrzebuję go.
30:02Szale zadusi je gołymi rękami.
30:05Lejlo, herbatę proszę.
30:15Podasz ogórki?
30:17Proszę.
30:18Dzięki.
30:20Dziękuję.
30:21Smacznego.
30:22Smacznego.
30:25Dzięki ci.
30:26Na zdrowie.
30:34Chłopaki?
30:36Na weselu Lejli zrobię Selin niespodziankę.
30:40Na pewno przygotowałeś słodką niespodziankę, ale może lepiej to przemyśl.
30:48Spontaniczność rzadko wychodzi ci na dobre.
30:50Właśnie.
30:54Masz dobry intencje, ale jakoś zawsze kończy się tak, że są z tego problemy.
31:02Tak było z kupnem domu, z klientem.
31:06Ze związkiem i z rozłąką.
31:10Właśnie.
31:11Odczekaj jakiś czas.
31:13Potem rób, co chcesz.
31:14Właściwie to życie jest pełne niespodzianek.
31:17Nic nie rób.
31:20Właśnie.
31:22Skończyliście mi ubłaczać?
31:26Ładni mi przyjaciele.
31:28Pozwólcie mi skończyć.
31:31Myślicie, że co zrobię?
31:33Co zrobisz?
31:34Oświadczę się.
31:36Jak to?
31:37Właśnie tak.
31:39Powiesz, Demirowi, rzućmy wszystko i wyruszmy w świat?
31:42Niczym Marco Polo i Evlia Czelebi.
31:47Objedziecie glob w poszukiwaniu przygód?
31:52W życiu nie słyszałam czegoś tak romantycznego.
31:57Ani ja.
32:00Chwileczkę.
32:01To bardzo romantyczne.
32:04Ale to do ciebie nie pasuje.
32:07Jesteś ustatkowana.
32:09Masz kozę, żółwia, rybkę, dom, ogród.
32:12Głupio by wyszło, gdybyś to zaproponowała.
32:18A potem zmieniła zdanie.
32:21A więc to cię stresuje.
32:23Nie proś go, jeśli nie jesteś pewna.
32:26Nieładnie jest rozczarowywać ludzi.
32:30Jestem pewna.
32:31Z domem coś się wymyśli.
32:33W końcu kiedyś wrócimy.
32:37Ale boję się go zapytać z innego powodu.
32:40Jakiego?
32:46Mam pewne ubawy.
32:50Chcę z nią spędzić resztę życia.
32:53Ale boję się, że po tym wszystkim
32:55źle odbierze moje oświadczenie.
32:59Dlaczego?
33:00Może pomyśleć, że chcę ją usiedlić.
33:05Że oświadczam się po to, aby jej nie stracić.
33:11Ale to nie tak.
33:13Oświadczyłbym się nawet, gdyby mi się powodziło.
33:16Nie wiem, czy nie weźmie tego za próbę
33:18pocieszenia się po stracie.
33:20Większość życia spędził w internatach
33:24i podróżował po całym świecie.
33:28W końcu wrócił do rodzinnego miasta
33:30i chce tu zostać.
33:32Podróże nie są dla niego niczym nowym.
33:35Czy nie uzna tego planu za egoistyczny?
33:42Jasne, dużo podróżował.
33:43Ale jeszcze nie z tobą.
33:49Przecież już się z tym pogodziłeś.
33:52Mówi się trudno.
33:54Wiem, ale ona może wątpić.
33:57To zaczekaj.
33:58Po co się spieszyć?
34:01Bo sytuacja się zmieniła.
34:04Nie jesteśmy już współlokatorami.
34:07Jesteśmy parą.
34:09A Selin udaje przed rodzicami,
34:11że mieszka sama.
34:13Nie mogę tego tolerować.
34:15Po co ma kłamać?
34:18Skoro tak, to nie trzymaj jej
34:20w trudnej sytuacji.
34:22Jeśli jesteś pewien,
34:24to nie zwlekaj.
34:27Tak.
34:28Dużo się zmieniło.
34:30Artemim upadł i nie mamy pracy.
34:33Czy to samorubna zachcianka?
34:35Nie wyjdę na zepsutą pannę?
34:39Twoja prośba nie może być samorubna.
34:41Jesteś zakochana.
34:46Zakochana po uszy.
34:51Dobrze.
34:52Jak go poprosisz?
34:55Jesteś romantyczny.
34:57Przygotuj różę, balony i konfetni.
35:00Ona nie jest dzieckiem.
35:02Balony?
35:04A co?
35:06Kobiety je uwielbiają.
35:07Selin lubi watę cukrową.
35:11To, co innego.
35:13Wiele przeszliście.
35:15Musi być pewna, że tego chcesz.
35:19Nie rozpraszaj jej.
35:21Po prostu spytaj zdecydowanie.
35:23Wiesz, że cię kocham, prawda?
35:47Wyjdziesz ze mnie?
35:48Nie, nie, to odpada.
35:54Nie tak wprost.
35:57Jest zbyt niezdarna.
35:58To niebezpieczne.
36:02Właśnie.
36:03Przygotuj się.
36:05Po prostu powiedz mu, jedźmy.
36:08Nie, musisz wyjaśnić, czemu chcesz jechać.
36:12A dlaczego ludzie podróżują?
36:13Bo chcą.
36:14Dlaczego tego chcesz?
36:19Nie ma o czym myśleć.
36:22On jest mężczyzną, a ty piękną kobietą.
36:25Jeśli wykorzystasz swój seksapin,
36:28to nie odmówi.
36:28Nie ma o czym myśleć.
36:44Demirza?
36:49Mam do ciebie pewną prośbę.
36:58Wiesz, chciałabym...
37:01O nie, żadnego seksapilu.
37:12Pomyśl, że chodzi o coś innego.
37:16Nic ci nie pasuje.
37:18Nie mieszaj jej.
37:20I tak ogłupiała z miłości.
37:23Znajdziemy jakiś przyzwoity sposób.
37:27Zobaczymy.
37:28Dziewczyny.
37:31Przepraszam, ale bawimy się wieczorem.
37:35Oczywiście.
37:37Zagadałam je.
37:38Jasne, że tak.
37:45Rozumiem.
37:46Niełatwo coś wymyślić.
37:48A co z wieczorem kawalerskim?
37:51Trzeba się tym zająć.
37:53Czego potrzeba?
37:56Mam listę, ale czekam na dostawę.
37:59Potem skoczę do rzeźnika.
38:01Ja to zrobię.
38:02Serio?
38:03Tak.
38:05Byku, jesteś najlepszy.
38:08Trzymaj.
38:10To na razie.
38:11Na razie.
38:11Nie chcę budzić w tobie wątpliwości.
38:27Jesteś zdecydowany, ale czy dobrze to sobie przemyślałeś?
38:32Nie ma o czym myśleć.
38:34Kocham Selin i chcę spędzić z nią resztę życia.
38:38Świetnie.
38:40Doskonale.
38:42Ale to rodzinna dziewczyna.
38:46A z tego co mówiłeś, jej rodzice chcą, aby wszystko było zgodnie z tradycją.
38:52Zachcą poznać moją rodzinę.
38:54Właśnie.
38:56Selinią jest.
38:59I ty też.
39:01To wszystko.
39:02Może z początku tego nie zrozumieją, ale z czasem się przekonają.
39:10Tak, należy.
39:12Zwykle zachowuję dystans i nie zbliżam się łatwo do ludzi, ale przy tobie poczułam się swobodnie.
39:35Chciałabym się z tobą zaprzyjaźnić, gdybyśmy się poznały w innych okolicznościach.
39:42Szkoda.
39:56Cześć, Ejlur.
39:57Merhaba.
40:00Urządzamy dziś wieczór paniński Lejli w kawiarni.
40:03Bardzo bym chciała, byś przyszła.
40:08Dzięki, ale nie chcę nikogo krępować.
40:10Nie bój się.
40:12Będzie na luzie.
40:13Rozerwiemy się.
40:14To nam dobrze zrobi.
40:17Do wieczora.
40:18Muzyka
40:40Muzyka
40:45O czym myślisz?
40:59Zachody słońca, deszczowe popołudnie na werandzie.
41:05Mamy tyle marzeń, Demirza.
41:07O czymkolwiek marzysz, to pilnuj, aby się spełniło.
41:31Wersja Polska, Studio Krzysior.
41:34Tekst Karol Fijałkowski.
41:35Czytał Daniel Załuski.
42:35Odamda ne işin var ama bıktım artık senden.
42:39E bir de artık keşke durup durup aklıma gelmesen.
42:44E anlatsam anlamasın mezu büyük kalbimden.
42:47Paralabipipipipipipipipipipipipipipipi.
42:52KONIEC