Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 3 days ago
#filmpolski,#kinopolska,#dailymotion,#cinema,#lektorpolski,#adaptacja,#dużyekran,#ekranizacja,#kinematografia,#wideofilm,#obrazfilmowy,#taśma,#inscenizacjafilmowa,#twórczośćfilmowa,#ekranizacja,#wideofilmadaptacja,adaptacja filmowa,błona,błona fotograficzna,całun,cedziny,celuloid,część,duży ekran muza,ekranizacja,farfocle,filmik,filmowa ekranizacja,fusy,grynszpan,inscenizacja filmowa,kamień kotłowy,kinematografia,kino,klisza,kotłowiec,kożuch,kożuszek,męty,nagar,naleciałość,nalot,naskórek,negatyw,obraz,obraz filmowy,osad,osłona,osłonka,patyna,pleśń,płyta negatywna,pokład,pokrywa,powała,powłoka,produkcja,przemysł filmowy,przeróbka,przezrocze,przykrycie,realizacja,remake,skorupa,skórka,slajd,stężała warstwa,superprodukcja,sztuka filmowa,śniedź,taśma,technika i sztuka kręcenia filmów,twórczość filmowa,ustoiny,warstewka,warstwa,warstwa na powierzchni,wersjafilmowa,wideofilm,wizja własna,X muza,zmatowienie,
Transcript
00:00W roli głównej
00:30Scenariusz
00:33Reżyseria
00:43Ten o imieniu Marek
01:00To mnie szukacie
01:06Nie, Piotr
01:08Po ciebie przyjdziemy później
01:10Chodźmy
01:10Boję się
01:31Nic na to nie poradzę
01:34Będą go torturować
01:36Wszystkich nas zamęczą
01:38Być może
01:39Nie wytrzymam
01:41Uspokój się
01:42Byłoby inaczej, gdybym był tak odważny jak ty
01:46Nie wiesz, co czuję
01:48Serce mocno bije ze strachu
01:54Czujesz kurczę w żołądku
01:57Chciałbyś uciec, ale nie możesz
02:01Gdyby nie obecność innych
02:05Rozpłakałbyś się jak dziecko
02:07Wiem, czym jest strach
02:10Ty
02:16Jesteś najodważniejszym człowiekiem na świecie
02:19Powinieneś znać prawdę
02:24Może ci pomoże
02:25Przez czas, jaki nam został
02:28Nie wierzę, że kiedykolwiek się bałeś
02:31Byłem hałaśliwy i arogancki
02:36Jakiś byłem dumny z wiary w nauczyciela
02:40Kiedy wyruszyliśmy do Jerozolimy na Paschę
02:43Gdy zatrzymaliśmy się w Betanii
02:48Tłumy zapełniły ulicę, aby go zobaczyć
02:51Zwłaszcza po tym, jak rozeszła się wieść o Łazarzu
02:55W tłumie był człowiek, który przybył z Jerozolimy
03:00Zaszczególną misją
03:02Do Betanii sprowadziło go coś więcej
03:05Poza próżną ciekawością
03:07Mam szczęście, że znalazłem gdzieś coś do jedzenia
03:23Nie było jeszcze takiego dnia
03:25Usłyszałem wejście w Jerozolimie
03:27Musiałem zobaczyć na własne oczy
03:29Sam bym nie uwierzył, ale byłem tam dwa razy
03:34Dwa?
03:36W dniu, w którym złożyliśmy go do grobu i wtedy
03:39Gdy z niego wyszedł
03:41Znasz człowieka, który dokonał tego cudu?
03:46Nigdy go nie widziałem
03:47Pochodzi z Galilei
03:49Znasz jego uczniów?
03:51Widywałem ich, ale ich nie znam
03:53Znam za to Łazarza
03:55Widziałeś go?
03:57Nie, a powinieneś
03:58Spotkanie z Łazarzem to jak dotknięcie dłoń Wszechmogącego
04:03Nie zrozum mnie źle
04:05Człowiek całe życie wierzy w Boga
04:07Ilu zobaczy dowód jego istnienia?
04:11Kogoś, kogo Bóg wskrzesił z martwych
04:15Bóg go wskrzesił?
04:18Mówią, że to Galilejczyk
04:20Ale czy człowiek może coś takiego uczynić?
04:24Musiał to zrobić Wszechmogący
04:26Poruszyłeś ciekawą sprawę przyjaciela
04:28Chciałeś poznać jego uczniów
04:30Tam stoi jeden z nich
04:32Bogato odziany
04:35Nosi wytwornie stroje
04:36Nie wszyscy są tacy jak on
04:40Wszystkich można ocenić po nim
04:43Dziękuję
04:50Gdyby powiedzieli mi kim jesteś
05:00To bym nie uwierzył
05:02Coś ty powiedział?
05:04Jesteś jego uczniem
05:13Tak, mam na imię Judysz
05:16O co chodzi?
05:17Po prostu mnie to dzieli
05:19Uczeń człowieka, który dokonuje takich cudów
05:22W tak bogatym stroju
05:25Widocznie wystarczy pstryknąć palcami
05:28A ma się jedzenie i wino
05:30To musi być łatwe dla kogoś
05:33Kto wskrzesza umarłych
05:34Wkrótce wszyscy poznają jego moc
05:40Zwłaszcza
05:41Rzymiany
05:42Oby tak się stało
05:44To zaczyna mieć sens
05:47Tak myślisz?
05:52Judea nie odzyska wolności
05:53Jeśli nie wypędzi się Rzymian
05:55Miło mi cię poznać
05:59Skąd jesteś?
06:00Z Jerozolimy
06:01Musimy jeszcze porozmawiać
06:03Obaj myślmy tak samo
06:06A co myślą pozostali uczniowie?
06:09To co ty?
06:12Nie wiem
06:12Są dziwni i niepraktyczni
06:15Nie mają ducha rewolucyjnego
06:18Ale on żadnego z nich nie potrzebuje
06:21Byłoby lepiej gdyby to popierali
06:23Jaki jest najlepszy kandydat?
06:27Simon Peter
06:28Chyba Piotr
06:29Jest próżny
06:31Daj mu szansę
06:35A sam się przekona
06:36Jest najlepszy
06:37Gdzie go znajdę?
06:38Nie da lepiej
06:39Pokażę ci go
06:53Tam stoi
07:02Ten wysoki
07:03Nie jest sam
07:05To siostra Łazarza, Maria
07:08Wszystko w porządku
07:09Dobrze
07:11Byłoby lepiej gdybyśmy spotkali się jeszcze raz
07:14Lecz w Jerozolimie
07:15Proszę Mario
07:23Ja to rozumiem
07:25Przepraszam
07:25Mam nadzieję, że mi pomożecie
07:27Szukam Szymona Piotra, rybaka z Galilei
07:30To jest Piotr
07:33A więc to ty
07:34To ja jestem Szymon Piotr z Galilei
07:37Byłem rybakiem
07:39Teraz jestem jego uczniem
07:42Czy pani to słyszała?
07:45Tyle przekonania
07:46Jaka wiara
07:46Teraz jestem jego uczniem
07:49To mi się podoba
07:50Musisz pamiętać, że jestem tylko jednym z dwunastu jego uczniów
07:55I nie zawsze najbystrzejszym
07:56Ludzie to potwierdzą
07:58Za to masz poczucie humoru
08:01Musimy porozmawiać
08:03O czym?
08:04O Łazarzu
08:05Potem no byłeś przy nim
08:07Pomogłem odsunąć kamień z wejścia do grobowca
08:10Opowiedz mi o wszystkim
08:12Nie pomiń ani jednego szczegółu
08:14Chętnie, ale musimy kupić jedzenie na kolację
08:17Jeśli tego człowieka szczerze to interesuje
08:22Ja się zajmę jedzeniem
08:24Oddaj mi kosz
08:25Dziękuję
08:28Że ze względu na mnie podjęłaś ten trud
08:31Szansę powinien dostać każdy, kto pragnie w niego uwierzyć
08:36Dobrze znaleźć w tych czasach taką wiarę
08:40Chodź
08:43Znajdziemy spokojne miejsce na rozmowę
08:45Po odsunięciu kamienia on zawołał
08:55Łazarzu wyjdź z grobu
08:57Powietrze drżało od oczekiwania
09:04Wiele osób nie wierzyło, że to możliwe
09:07Ale ty wierzyłeś
09:09Rzeczywiście
09:10Udkiłem spojrzenie w wejściu do grobowca
09:13Jestem pewny, że to ja pierwszy
09:16Dostrzegłem ruch w jego wnętrzu
09:18Wtedy Lazarz wyszedł odwinięty płótnami i z chustą na twarzy
09:27Tak
09:27Po tym jak leżał w grobie cztery dni
09:31Niezwykłe
09:37Czy twój nauczyciel coś powiedział?
09:42Modlitwę
09:43Ojcze
09:44Dziękuję, żeś mnie wysłuchał
09:47Wiem, że ty zawsze mnie wysłuchujesz
09:50Ale powiedziałem to
09:53Aby ci ludzie uwierzyli, że mnie posłałeś
09:56Skrzeszając Łazarza, chciał coś ludziom udowodnić
10:02Jak powiedział
10:04Żeby ludzie zrozumieli, że to Bóg go posłał
10:07To Bóg go posłał
10:10Często to powtarza?
10:14Zawsze tak mówią
10:17Dlaczego pytasz?
10:20Co to za różnica, czy często to powtarza?
10:25Przyznań, że to nie zwykłe słowa
10:27Mówić w ten sposób o Bogu
10:29Właściwie to bluźnierstwo
10:31To bluźnierstwo, chyba że w to wierzysz
10:37Nawet gdy w to wierzysz, to nadal jest bluźnierstwo
10:40Karane śmiercią
10:41Kim jesteś?
10:48Nie ufaj się
10:49Zaczekaj
10:52Chcę z tobą porozmawiać
10:54Zaczekaj
10:56Pogawędź mnie
10:57Jedną chwilę
11:00KONIEC!
11:30Jakieś wielkie niebezpieczeństwo tak Cię wystraszyło.
11:37Kim jesteś?
11:38Jestem Samuel, zbrojmistrz.
11:40To mój warsztat.
11:41Nie poznałem Cię.
11:44Widać, że dręczy Cię niepewność.
11:47Człowiek, który nie ufa sobie, ufa mojej broni.
11:54To piękne cackie.
11:56Jutro kupię jakieś ziemianie, a pojutrze zabijemy kogoś z nas.
12:02Piękne cacko.
12:05Podoba mi się Twoja praca.
12:07Byłaby lepsza, gdyby można było robić piękne rękojeści bez ostrzy.
12:12Często to mówię w mokowie.
12:14Co Ty robisz?
12:17Mój przyjaciel pochodzi z Galilei i wraca do domu.
12:21Wiadomo, że na drogach kresują bandyci.
12:23Przyszedł po broń do obrony.
12:26O ile sam nie jest bandytą,
12:29zaręczam, że nim nie jest.
12:31Pamiętaj.
12:33Jeśli ten człowiek wpadnie w tarapaty,
12:36nie spodziewaj się po Cezarze litości.
12:39Zrozumiałeś?
12:40Oczywiście.
12:50Dużo zaryzykowałeś dla mnie.
12:53Przy rzemianach nawet oddychanie jest ryzykiem.
12:55Powiedziałeś, że jestem z Galilei.
12:59Wiesz, że przybyłem z nim.
13:02Domyśliłem się.
13:03Tak naprawdę zrobiłeś to dla niego.
13:11Proszę.
13:14Przyszedłeś tu uciekając przed niebezpieczeństwem.
13:16Będzie ich więcej.
13:17Mój nauczyciel wierzy w pokoju o wygodzenie sporów.
13:21Niewielu dożywa starości wierząc w to.
13:24Weź.
13:25Ja z mieczem?
13:29Nie umiem go zamocować.
13:31W ten sposób.
13:33Lepiej?
13:38Piotrze, to ty?
13:46Ja, wszędzie cię szukałem.
13:49Co to?
13:50Co złego w mieczu?
13:53Nauczyciel potrzebuje obrony.
13:55Zapewnie mu ją.
13:58Szukaliśmy, nie?
13:59Tak.
14:00Opuszczamy Betanie i wracamy do Jerozolimy.
14:04Do Jerozalem.
14:07Jestem gotów.
14:09Nieważne jakie niebezpieczeństwa mu grożą,
14:12może liczyć na mnie.
14:15Dziękuję, przyjaciele.
14:21Byłeś z nim przy wjeździe do Jerozolim.
14:24Przeżyłeś coś niezwykłego.
14:28Wyprzedzili go pogłoski o tym,
14:30co uczynił Betani.
14:32Ulice wypełniły się tłumem ludzi.
14:36Klaskali, krzyczeli, wołali Hosanna.
14:40Błogosławieni ci, którzy nadchodzą w imię Pańskie.
14:45Pewnie byliście z niego dumni.
14:47To prawda.
14:51Po czymś takim nigdy bym się już nie bał.
14:56Człowiek może jednego dnia być pewnym siebie,
14:59odważnym i aroganckim chwalipiętą,
15:01a na zaliczu czuć przerażenie.
15:06Uspokój się i uszucz.
15:08Milcz i słuchaj mnie.
15:12Próbuję.
15:17Do rzeczy.
15:19Wjechaliśmy triumfalnie do miasta.
15:22Byliśmy bardzo dumni.
15:23Jan, Tomasz,
15:25mój brat Andrzej,
15:27ja i pozostali.
15:28Czulibyśmy się inaczej,
15:33gdybyśmy wiedzieli,
15:34co się dzieje w pałacu arcykapłana Kajfasza.
15:37Prawie trzy lata powtarzam,
15:43że trzeba się rozprawić z tym człowiekiem.
15:45Wreszcie dotarł tutaj.
15:47Ci, którzy tak głośno go witają,
15:49jutro o nim zapomnieją.
15:50Czyżby?
15:52Nie łatwo będzie go zapomnieć.
15:54Drogi teściu, musimy być praktyczni.
15:57Nawet jeśli w Betanii dokonał kórarskiej sztuczki,
15:59Piłat jest przekonany,
16:00że utraciliśmy panowanie nad ludem.
16:03Stwierdzą, że jest Bogiem.
16:04Wielu w to wierzę.
16:14Skurcz, podnoszą dzieci,
16:16aby ujrzały tego człowieka.
16:17Śpiewają mu i krzyczą.
16:19Coś trzeba z nim zrobić.
16:22Ludzie wierzą w moc świątyni
16:24i w swego arcykapłana.
16:26Zostałeś wybrany.
16:27To jest władza.
16:34O co chodzi, teściu?
16:38Teraz zauważyłem, że jedzie na ośle.
16:41O, prorok Izajasz napisał,
16:43że Mesjasz wjedzie do Jerozolimy
16:45na grzbiecie osiołka.
16:47Jeśli ten człowiek jest uzurpatorem,
16:50to zadbał takie szczegóły.
16:52To czyni go tym bardziej niebezpiecznym.
17:04Gdy usłyszałem wieści z Betanii,
17:06posłałem tam szpiega.
17:08Nic mi nie mówiąc,
17:09tak było szybciej.
17:12Domyślam się, że wrócił
17:13i czeka, aby stanąć przede mną.
17:16Wprowadź go.
17:16Czego się dowiedziałeś w Betanii?
17:29Opowieść o wskrzeszeniu z martwych
17:32jest prawdziwa.
17:34Brednie.
17:36Zrobił to, aby dowieść,
17:38że jest Mesjaszem.
17:39Niektórzy wierzą,
17:40że ma taką mocą,
17:41by wypędzić Rzymian.
17:43Trzeba o tym powiedzieć Piłatowi.
17:45Zamieszki?
17:46W okresie Paschy
17:47ludzie wspominają opór wobec Egipcjan.
17:50Mówią tylko o wolności.
17:51Jeśli w czasie święta
17:53wystąpimy przeciw temu człowiekowi,
17:55lud może zaprotestować.
17:58A jeśli znajdziemy sposób?
18:00Pocichuj szybko.
18:04Jeden z jego uczniów lubi spiskować.
18:07Mogę go tu sprowadzić.
18:09Powinieneś znać ambicje tamtego człowieka.
18:12Władza,
18:14wypędzenie Rzymian,
18:15zelota.
18:18Zelota.
18:20A co jeszcze ceni?
18:23Chyba pieniądze.
18:26Mam co wykorzystać.
18:29Przyprowadź go do mnie.
18:30Pamiętaj, że nie jesteśmy przyjaciółmi Rzymian.
18:45Jeśli czasem sprawiamy takie wrażenie,
18:47to tylko po to,
18:48aby zachować świątynię dla naszego ludu.
18:53Doskonale to rozumiem.
18:54A więc macie ze swoim nauczycielem plany.
18:59Pozwólcie nam z wami współpracować.
19:02Wspólnie osiągniemy celu.
19:03Gdyby on zechciał.
19:05On?
19:07Myślałem, że po tak gorącym powitaniu
19:09on zrozumie, jaką ma moc
19:11i ją wykorzysta,
19:12że da znak.
19:14Nie dał znaku.
19:16Tylko mówi o nowym królestwie i nowym świecie.
19:18Chyba nie ma na myśli tego samego, co my.
19:22Jesteś słusznie zawiedziany.
19:27Poprosił nas wszystkich,
19:29abyśmy wspólnie spożyli wieczerze przed Paschą.
19:32Może wtedy coś powie.
19:38A jeśli będzie milczał?
19:43Nie wiem.
19:44Czasem człowiek dostaje szansę.
19:50Nie rozumiem.
19:53Gdyby zagrażali mu Rzymianie,
19:56czy jest w mieście choć jeden Galilejczyk,
19:58który nie zechce za niego walczyć?
20:01Czy choć jeden Judejczyk?
20:04Po takim powitaniu nie.
20:07Gdyby znalazł się w położeniu pozornie niebezpiecznym
20:10i Galilejczycy musieliby za niego walczyć
20:13i gdyby on musiał osobiście nimi dowodzić,
20:17nikt by się nie sprzeciwił,
20:19żeby ocalić własne życie?
20:25Bardzo ciekawy pomysł.
20:30Skąd mam wiedzieć, że tak się stanie?
20:35Weź na znak moich zamiarów.
20:40Ciężkie.
20:41Trzydzieści srebrników.
20:48To tylko znak.
20:51Jeśli coś powie o powstaniu,
20:53nasz problem zostanie rozwiązany.
20:56Jeśli będzie milczał,
20:59wrócisz i powiesz mi o tym.
21:02A my zajmiemy się resztą.
21:06Zgoda?
21:07Zgoda.
21:10Zgoda.
21:23To dobrze.
21:26Wróci po wieczerzy.
21:27Nie martw się.
21:28Jeszcze przed wieczerzą.
21:32Judas zgodził się go zdradzić.
21:37O niczym nie wiedzieliśmy.
21:39Gdy pomyślę,
21:40jak niewiele wiedzieliśmy.
21:41Ale on wiedział o Judaszu.
21:49Dlatego musiał nas dużo nauczyć w czasie tamtej wieczerzy.
21:55Umył nam stopy jak najniższy sługa.
21:57Potem usiadł z nami przy stole.
22:04Czekaliśmy z jej cierpliwością na jego słowa.
22:06Jan, Tomasz i pozostali.
22:09Zaprawdę powiadam wam.
22:15Jeden z was mnie wyda.
22:18Ten, który ze mną zanurza rękę w mysze.
22:21Wprawdzie syn człowieczy odchodzi.
22:23Lecz biada temu człowiekowi,
22:25przez którego syn człowieczy będzie wydany.
22:29Byłoby dla niego lepiej, gdyby się nie narodziło.
22:34Co masz czynić, czy im prędzej?
22:36Byłoby się nie narodził.
22:40Co masz czynić,
22:42to szybko.
23:06Bierzcie i jedzcie.
23:28To jest ciało moje, które za was będzie wydane.
23:32Czyńcie to na moją pamiątkę.
23:36KONIEC
24:06Bierzcie i pijcie, bo to jest krew moja
24:12Która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów
24:36Wszelkie prawa zastrzeżone.
25:06Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą
25:14A w nim Bóg został chwałą otoczony
25:17Panie
25:20Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami
25:24Będziecie mnie szukać, ale dokąd ja idę
25:29Wy pójść nie możecie
25:30Panie, dokąd idziesz?
25:33Teraz pójść tam ze mną nie możesz
25:35Dlaczego?
25:36Nie boję się
25:37Życie moje oddam za Ciebie
25:40Oddasz za mnie swoje życie?
25:45Panie, jak możesz wątpić w moją lojalność?
25:48Kocham Cię całym sercem
25:50Powiadam Ci, kogut mnie zapieje, aż Ty trzy razy się mnie wyprzesz
25:57Ja miałbym się Ciebie wyprzeć
26:02Panie
26:03Panie
26:03Panie
26:04Panie
26:06Panie
26:08Nie jest ci dołu to体 wiemy
26:18Nie Boże
26:21Panie
26:22Piotrze, widziałeś go?
26:27Samotnie się modlał
26:28Nigdy go takim nie widziałem.
26:45Zmaga się z jakąś straszliwą udręką.
26:48Gdyby nam coś powiedział, moglibyśmy go ochronić.
26:52Musimy czekać.
26:53Nie rzekł ani słowa?
26:58Nie.
26:59My uczynimy następny krok.
27:02Na szczęście jesteśmy gotowi.
27:05Na dziedzińcu czeka na ciebie kohorta żołnierzy.
27:08Masz ich zaprowadzić do niego.
27:12I przeprowadzimy go tutaj?
27:14W całym mieście rozpowiemy o jego pojmaniu.
27:17O nie.
27:19Zanim to zrobimy, wydamy go rzymianom.
27:22Tylko to poruszy lud.
27:23Jeśli go uwiężą rzymianie.
27:27Oczywiście.
27:29Idź.
27:30Żołnierze czekają.
27:34Przygotujcie się.
27:35Czeka nas trudna nas.
27:47Jednej godziny nie mogliście czuwać?
27:49Obudźcie się.
28:03Wybacz, nauczycielu.
28:05Chcieliśmy czuwać, ale...
28:07Duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
28:10Wstańcie.
28:15Oto blisko jest mój zdrajca.
28:18Zdrajca?
28:18Kto?
28:19Gdzie?
28:24Stać!
28:26Kogo szukacie?
28:27Jezusa z Nazaretu.
28:29Ja jestem.
28:37Muszę mieć pewność.
28:39Czy to on?
28:41Sprawdź.
28:41Powiedziałem wam, że ja jestem.
29:02Pozwólcie tym odejść.
29:03Pojmać go.
29:06Pietrze, schowaj miecz.
29:09Wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną.
29:26Związać go.
29:27Związać go.
29:57Kto tam?
29:59Wyjdź do światła.
30:03Pokaż twarz.
30:07Czego chcesz?
30:09Przybyłem do miasta z pielgrzymką.
30:12Nie mam gdzie się zatrzymać.
30:14Szukałem ogniska, aby się przy nim ogrzać.
30:19Palą je w domku przy bramie.
30:21Możesz tam się ogrzać.
30:27Czego tu szukasz?
30:35Chciałem się tylko ogrzać w ciepło.
30:41Wejdź.
30:53Przed chwilą przeprowadzono więźnia z Galilei.
30:57Może go znać.
31:00Więźnia? Kogo?
31:03Jakiegoś proroka.
31:05Znasz go?
31:06Nie.
31:08Nie znam.
31:09Czemu pytasz?
31:11Tylko pytałam.
31:21Zbliża się święto.
31:23Odbędzie się też sąd.
31:25Nie powinni nikogo więzić przed świętem.
31:27On naprawdę wierzy, że jest Mesjaszem?
31:31Jest spokojny i dzielny, zważywszy na niebezpieczeństwo, w jakim się znalazł.
31:36My go nie pojmaliśmy.
31:38Ale ja myślałem, przyszedł z nami do wolny.
31:42Wyglądało to tak, jakby nami dowodził.
31:46Co z nim zrobią?
31:47Każdy, kto się sprzeciwia woli arcykapłanom, jest w niebezpieczeństwie.
31:53Wiem.
31:53A jednak?
31:57Jak się tu dostałeś?
32:00Powiedziano mi, że mogę się tu ogrzać.
32:03Dobrze.
32:05Tylko bądź cicho.
32:06Długo to potrwa?
32:09Nie wiem.
32:12Co oni tam robią?
32:15Przecież to bluźnierstwo.
32:17Potrzebni są inni świadkowie?
32:23Słyszałeś?
32:25Za bluźnierstwo każą śmiercią.
32:27Oczywiście.
32:28Po co by wezwali w nocy tylu sędziów?
32:30Znasz go?
32:36Przed chwilą był przy bramie.
32:39Co robi tutaj?
32:41Myślę, że coś go łączy z tym człowiekiem w środku.
32:44Mylicie się.
32:46Nie znam go.
32:48Wydajesz mi się znajomy.
32:51Arcykapłan mówił o jakimś szczególnym świadku.
32:54Zobaczymy go?
32:56Drzwi są zamknięte.
32:58Chcę wiedzieć, dlaczego jest to takie niezwykłe.
33:01Zgoda.
33:02Ale bądźcie cicho.
33:11Wysłuchałeś zeznań świadków.
33:13Mówiłeś, mogę zburzyć przybytek Boży
33:15i w ciągu trzech dni go odbudować.
33:18Zdradzę Cię Twoje milczenie.
33:21Bluźni ten, kto głosi, że potrafi dokonać takiego cego.
33:25Udowodnię to.
33:28Arcykapłan jest pewny siebie.
33:35Zaklinam Cię na Boga Żywego.
33:37Powiedz, czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?
33:41Raz jeszcze pytam.
33:43Czy Ty jesteś Chrystus, Syn Wszechmogącego?
33:48Tak, ja nim jestem.
33:53Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków?
33:54Z bluźnił.
33:56Zostawcie go w spokoju.
34:04Teraz Cię poznałem.
34:06Broniłeś go w ogrodzie Gethsemane.
34:08Krzyknąłeś i wyciągnąłeś miecz.
34:11Stamtąd Cię znam.
34:12Jesteś jego uczni.
34:14Nieprawda.
34:14Już mówiłem, że go nie znam.
34:17Nigdy jej nie znam.
34:30Zatrzymaj go.
34:31Stamtąd Cię.
34:33Zatrzymaj go.
34:40Zatrzymaj go.
35:01O mój Boże
35:13Czemu nic nie uczyniłem?
35:18Jestem zwykłym twórzem
35:31Piotrze
35:46Gdzie byłeś całą noc?
35:54Tomaszu
35:55Co oni mu zrobili?
36:01O niczym nie wiesz?
36:29Dokonało się
36:30Ojcze
36:33W Twoje ręce powierzam ducha mego
36:36W Twoje ręce powierzam ducha megościa
36:43Skończcie z tym czas usunąć krzyże
36:49Skończcie z tym czas usunąć krzyże
36:57Skończcie z tym czas usunąć krzyże
37:12Tak jest
37:13W setniku?
37:14Co to jest?
37:16Od samego Poncjusza Piłata
37:26To wy jesteście Józef z Arematei?
37:30Ja jestem
37:31Zgoda
37:32Zdejmijcie ciało tego
37:35Proroka
37:37Ten człowiek ma prawo go zabrać
37:40Zajmą się tym moi słodzy
37:42Przepuśćcie ich
37:45To już nie moja sprawa
37:47Płótna i chusta na twarz
38:07Wszystko zgodnie z naszym obyczajem
38:10Przesuńcie kamień
38:12Hej wy!
38:18Stać!
38:22Stać!
38:35Sądzę, że ten kamień wystarczy
38:37Dopilnuję, aby przy tym pochówku nie było oszustwa
38:40Co to ma znaczyć?
38:42Sam Poncjusz Piłat pozwolił mi go pochować
38:45To było zanim Kajfasz rozważył treść proroctwa
38:49Jakiego proroctwa?
38:51Powinieneś wiedzieć, byłeś na sądzie
38:53O zniszczeniu świątyni i odbudowaniu w trzy dni?
39:00Otóż to
39:01Tylko, że on nie mówił o świątyni, ale o swoim własnym ciele
39:06Prorokował, że zmartwychwstanie po trzech dniach w grobie
39:09Nie ukradniecie jego ciała
39:12I nie będziecie rozgłaszać, że zmartwychwstał
39:14Nie będzie więcej cudów i histerii wśród mógł
39:16Cezar tego zabrania
39:18Cezar zabroni Bogu
39:23Naprawdę w to wierzysz?
39:28Nie ma znaczenia w co wierzymy
39:30Róbmy swoje
39:31Przepraszam
39:33Przepraszam
39:35KONIEC
40:05Jesteś zadowolony?
40:13Owszem.
40:15Kaptynku, nakaż przesunąć kamień.
40:19Niech zakryje wyjście.
40:20Tak jest.
40:23Podejdźcie.
40:35Teraz będzie wiadomo, że każdy, kto naruszy kamień, sprzeciwia się woli Cezara.
40:43Przez trzy dni ma tu stać straż.
40:46Ty i ty.
40:48Stańcie tutaj.
40:52Niech ich regularnie zmienią.
40:54Tak będzie.
41:00Może wyjść, jeśli będzie chciał.
41:05Mam dość, śmieją się z nas, że pilnujemy grobu.
41:17To ostatni dzień. Jutro wracamy do koszar.
41:20Czemu ten jest taki ważny?
41:23Nie wiem, ale interesowali się nim ważni ludzie.
41:31Może coś w nim było?
41:35Nie pojawiła się dłoń.
41:52Nikt niczego nie widział, a kamień się odsunął.
41:56Jego ciało zniknęło.
41:57Odkryły to kobiety, gdy zaniosły wonności do grobu.
42:08Przybiegły do Wieczernika.
42:10Powiedziały nam.
42:11Pobiegliśmy tam z Janem, żeby zobaczyć na własne oczy.
42:17Piotrze.
42:19Piotrze.
42:21Patrz.
42:21Piotra.
42:30Up.
42:31Piotra.
42:32Nap listened.
42:41Piotra.
42:42Piotra.
42:43Piotra.
42:44Piotra.
42:44Piotra.
42:44Piotra.
42:47Tyljsz всей miejmy.
42:49Gelw amo.
42:50Cało, pusty, a Jego tu nie ma.
43:04Co to znaczy?
43:07Jeśli uczynili to ludzie cel, ich nie mógł być dobry.
43:13A jeśli uczynił to Bóg?
43:20I co?
43:33Jest tak jak powiedziałaś. Nie ma go.
43:38Musimy powiedzieć im.
43:42Mario, zaczekam tutaj.
43:46To może być niebezpieczne.
43:47Mimo to zaczekam.
44:10Tomaszu, nie zobaczylibyśmy go, gdyby nie stanął tu między nami.
44:15Mnie tu nie było.
44:22To prawda.
44:23My widzieliśmy.
44:28Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ, nie włożę palca mego w miejsce gwoździ i ręki mej w bok Jego nie uwierzę.
44:35Panie.
44:51Pokój Wam.
44:53Panie, słyszałeś, co powiedziałem. Tak mi wstyd.
44:56Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce.
45:04Ślady po gwoździach.
45:23Podnieś rękę i włóż w mój bok.
45:27Pan mój i Bóg mój.
45:39Uwierzyłeś dlatego, że mnie ujrzałeś?
45:43Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
45:45Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
45:53To Jego własne słowa.
45:58Gdybym mógł tam być, zobaczyć, nie bałbym się niczego.
46:04Też tak myślałem, że się zmiłuję.
46:09Potrzebowaliśmy czegoś więcej.
46:11Wróciliśmy do łowienia ryb.
46:14Pewnego dnia na brzegu jeziora Galilejskiego zjadł z nami posiłek.
46:21A po posiłku nie mogłem dłużej czekać.
46:25Musiałem go zapytać.
46:26Musiałem.
46:29Panie, co mam czynić?
46:34Idź za mną.
46:37Mam iść za Tobą i dzięki Twojej łasce pójdę.
46:42Poproś, abym pasą owce Twoje, a to zrobię.
46:46Wszyscy to uczynimy.
46:47Ale...
46:49Dobrze nas znasz, Panie.
46:52Wiara nasza nie jest doskonała.
46:55Udwa Ty też nam brakuje.
47:00Czy zasłużyliśmy na Twoje zaufanie?
47:03Gdzie znajdziemy siłę, której wcześniej nam zabrakło?
47:10Powiedz nam, Panie.
47:13Otrzymacie dość sił, gdy zstąpi na Was Duch Święty i będziecie moimi świadkami w Jerozalem i aż po krańce ziemi.
47:22W Jerozalimie?
47:26Jeśli tak chcesz, wrócimy do Jerozalem i zaczekamy na to, co ma się stać.
47:33To powinno się stać, jak powiedziałeś.
47:45Bracia, minęło 47 dni oczekiwania i wciąż nie ma ani śladu Ducha Świętego.
47:51Nie czekajmy już dłużej.
47:53Mnie wystarczył jeden znak.
47:55Nie zachwieję się już w wierze.
48:02Jestem gotów pójść i głosić ludziom, co widziałem.
48:07Nie możesz.
48:09Powiedziano nam, że mamy czekać.
48:12Na co?
48:13On jest Mesjaszem, którego Bóg nam zesłał, aby za nas umarł.
48:16Z martwych stał.
48:18Czy może być coś więcej?
48:20Jakubie, zapytam Cię o coś.
48:22Słucham, Piotrze.
48:26Być może niektórym z nas wystarczy coś zobaczyć, by to poznać.
48:34Być może to wystarczy.
48:36Lecz ja się nauczyłem, jak niewiele bez Boga człowiek może.
48:41To za mało znać coś rozumem czy nawet sercem.
48:45Człowiek może się ugiąć.
48:48Sprzeczać się z wiedzą rozumu.
48:50Spierać z sercem.
48:52Człowiek zmienia się zależnie od pory dnia.
48:56Głodny myśli inaczej, gdy się naje.
48:59Inny jest w zaciszu domu, niż gdy staje do walki ze światem.
49:04Wiara nie wystarczy.
49:07W siebie też nie wierzę.
49:09Być może czułbym to samo, gdybym stracił wiarę.
49:24Tomasz!
49:26Nie było wśród Was człowieka mocniej wierzącego ode mnie.
49:30A jednak go się zaparłem.
49:37Nie było człowieka bardziej pragnącego doskonałości, a najbardziej go zawiodłem.
49:45Nie widzisz, że człowiek bez wiary może być tchórzem?
49:48Chrystus jest naszą opoką.
49:52Jesteśmy zbudowani na nim.
49:56Nazwał mnie Piotrem Skałą.
49:59Jeśli nie wesprę się na nim, będę toczącym się kamieniem.
50:04Nie mam żadnej władzy.
50:05Jeśli jest we mnie żywy Jezus, mogę się stać wszystkim, czym zapragnę.
50:13Jak my wszyscy.
50:18Dlatego zaczekamy na zstąpienie Ducha Świętego.
50:23Zaczekamy.
50:24Czekamy, aż Holy Spirit przyjecha na nas.
50:29Tak, czekamy.
50:35I stąpił na Was Duch Święty w Dniu Pięćdziesiątnicy?
50:48Nigdy czegoś podobnego nie przeżyłem.
50:51Stąpił na nas wicher.
50:53Znaleźliśmy się w wieczności, a jednocześnie w chwiliśmy w teraźniejszości.
50:59Czuliśmy obecność w nas Ducha,
51:01a jednak nigdy przedtem nie byliśmy bardziej Panami siebie.
51:05Byliśmy w Jego mocy, a jednocześnie pierwszy raz naprawdę wolni.
51:13Chrystus był żywy i w niebiosach, a jednocześnie był w nas.
51:18Przyszedł do nas.
51:21Naprawdę.
51:27Wciąż było wielu, którzy nie wiedzieli i nie wierzyli.
51:30Nadal się martwisz?
51:35Minęły tygodnie, a Jego wyznawcy nie sprawiają kłopotów.
51:38Może rozwiązaliśmy sprawę.
51:40Czyżby?
51:42Wiem, że się niepokoisz.
51:44A Ciebie niepokoi, że on wybrał śmierć?
51:47Wciąż myślisz o tamtym człowieku?
51:50Po prostu się boję.
51:51Właśnie się zaczęło.
51:58Ale co?
51:59Jego wyznawcy przestali się ukrywać.
52:01Weszli na ulicę.
52:03Mówią jak natchnie.
52:05Gdy ludzie ich zobaczą, pójdą za nimi.
52:08Gdzie są?
52:09Kierują się do bram świątyni.
52:11Widzisz?
52:12Byli rozproszeni.
52:13Teraz zebrali siłę.
52:15Są niebezpieczni.
52:16Mają cel.
52:17Muszę to zobaczyć.
52:22Zawiadom Piłata.
52:23Niech przyśle żołnierze.
52:47Mężowie izraelscy, słuchajcie mnie.
53:17Rzymianie.
53:26Przysłał żołnierzy?
53:28Wystarczy spojrzeć.
53:35Ciekawe, czy odważą się mówić?
53:37Nie oczekiwaliśmy, że to będzie łatwe.
53:47Mężowie izraelscy, słuchajcie tego, co mówię.
53:52Jezusa, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam cudami i znakami.
53:57Ukrzyżowaliście rękami bezbożnych.
54:00Kazaliście zabić sprawiedliwego, a uwolniliście zabójcę.
54:07Zabiliście księcia życia, którego Bóg skrzesił z martwych, na co jesteśmy świadkami.
54:13W Jego imię chorzy byli uzdrowieni, a słabi odzyskali siłę.
54:21Wielebny, działałeś w niewiedzy tak, jak inni rządzący.
54:27Bóg zapowiedział nam ustami proroków, że Mesjasz będzie cierpiał.
54:33Spełnił się proroctwa.
54:37Żałujcie za grzechy.
54:40Nawracajcie się.
54:41Przyznajcie, że zmył swoją krwią wasze grzechy.
54:49Jesteście synami proroków.
54:52Jeśli Jego uczniowie posuną się za daleko, za każde słowo zapłacą życiem.
54:58Sądzisz, że On tego nie wie?
54:59Ale się nie boi.
55:02Coś się z nimi stało.
55:03Nie widzisz, że nie są tacy jak dawni?
55:06Nie widzisz, że nie są to samo.
55:09Nie ma zbawienia na niebie i ziemi jak tylko w Jego imię.
55:18Powiadam wam.
55:20Bóg podniósł go z martwych,
55:22bo nie mogły go krępować w więzy śmierci.
55:26On żyje.
55:29Żyje.
55:30Byli tam wasi wrogowie i rzymscy żołnierze?
55:40A ty tak mówiłeś?
55:45Chciałbym być taki odważny, gdy nadejdzie moja kolej.
55:49Możesz być dzięki sile, jaką daje Chrystus.
55:52Z Chrystusem mogę uczynić wszystko, bo On daje siłę.
56:05Widziałem, jak odmienia życie tylu ludzi.
56:09Słabi zyskiwali siłę,
56:11tchórze, odwagę.
56:12Gdy Jezus żyje w nas, nie mamy się czego lękać.
56:20Tylko zła świata, niszczących nas grzechów.
56:24Taka jest moc Jego zmartwychwstania.
56:34Nie tylko w dniu zmartwychwstania,
56:37ani w dniu Pięćdziesiątnicy,
56:39gdy z całą mocą zstąpił na nas Duch Święty.
56:45Ta moc działa dziś,
56:48na ciebie i na mnie,
56:51do końca świata, na całej ziemi.
56:53Ci, którzy przyjdą po nas,
56:56uwierzą, że jest ich Zbawcą i Panem.
57:01On jest życiem.
57:04Choć będą nas prześladować ze względu na Niego,
57:07będziemy żyć.
57:16Ciebie nazywają Piotrem?
57:19Tak.
57:20Jesteś następny.
57:23Oczywiście.
57:29Niech Chrystus będzie z tobą.
57:32Wiedz, że od tej chwili On także żyje we mnie.
57:35On żyje we mnie też.
57:53Moc zmartwychwstania.
58:08Wystąpienie.
58:09Wersja Polska
58:21Studio Publishing
58:22na zlecenie Polskie Media Amer.com
58:24Tekst na podstawie Biblii Tysiąclecia
58:27Małgorzata Samborska
58:28czytał Maciej Budowski
58:29Mistrzew,
58:55KONIEC