#filmpolski,#kinopolska,#dailymotion,#cinema,#lektorpolski,#adaptacja,#dużyekran,#ekranizacja,#kinematografia,#wideofilm,#obrazfilmowy,#taśma,#inscenizacjafilmowa,#twórczośćfilmowa,#ekranizacja,#wideofilmadaptacja,adaptacja filmowa,błona,błona fotograficzna,całun,cedziny,celuloid,część,duży ekran muza,ekranizacja,farfocle,filmik,filmowa ekranizacja,fusy,grynszpan,inscenizacja filmowa,kamień kotłowy,kinematografia,kino,klisza,kotłowiec,kożuch,kożuszek,męty,nagar,naleciałość,nalot,naskórek,negatyw,obraz,obraz filmowy,osad,osłona,osłonka,patyna,pleśń,płyta negatywna,pokład,pokrywa,powała,powłoka,produkcja,przemysł filmowy,przeróbka,przezrocze,przykrycie,realizacja,remake,skorupa,skórka,slajd,stężała warstwa,superprodukcja,sztuka filmowa,śniedź,taśma,technika i sztuka kręcenia filmów,twórczość filmowa,ustoiny,warstewka,warstwa,warstwa na powierzchni,wersjafilmowa,wideofilm,wizja własna,X muza,zmatowienie,
Category
🎥
Short filmTranscript
00:00:00Dziki
00:00:30Bądź odważny, tak jak lep
00:00:33Na kolesiów nie mógł dzicy
00:00:35I nie trzepiaj się z pórnicy
00:00:37Według czynów ludzi sądź
00:00:40Twarde życie mocno gryź
00:00:42I wytrwały bądź jak gryź
00:00:44Bądź mężczyzna, bądź sobą
00:00:47Dziki, dziki, dziki, dziki, zachód
00:00:54Dziki, dziki, dziki, dziki, zachód
00:00:58Tu nie trzeba fachu
00:01:00Tylko, że tu stachu
00:01:02Nie wolno znać
00:01:03Dzikie chmury nad chmurami
00:01:07Dzikie wichry nad wodami
00:01:09Dzikich zwierząt słychać, wiek
00:01:12Dziko pracuj, dziko baw się
00:01:15W domu zostaw ciepłe kapcie
00:01:16Bądź odważny, tak jak lep
00:01:28Dzikie chmury
00:01:43Zie się
00:01:44To truzdło
00:01:46Tak!
00:01:47Ty
00:01:48Ty
00:01:49Ty
00:01:50Ty
00:01:51Ty
00:01:51Ty
00:01:52Ty
00:01:53KONIEC!
00:02:23oh
00:02:42oh
00:02:45patch
00:02:53Zdjęcia
00:03:23KONIEC
00:03:53Chodź, chodź.
00:04:23Mua!
00:04:25Ha, ha!
00:04:27O!
00:04:29O!
00:04:31O!
00:04:33O!
00:04:35O!
00:04:37O!
00:04:39O!
00:04:41O!
00:04:43O!
00:04:45O!
00:04:47O!
00:04:49O!
00:04:51Czy to siedmiu wspaniałych?
00:04:55Czy wysadził ktoś skały?
00:04:57Czy to zemsta sąsiada?
00:05:01Czy to Joe Lemoniada?
00:05:05Czy z butelki strzelił korek?
00:05:07Nie! To Bolek i Lorek!
00:05:11Afera, afera, afera
00:05:15Nam nigdy na płac się nie zbiera
00:05:19Pandyci odkryci
00:05:21Już stoją jak wryci
00:05:23A szeryf znów peły
00:05:25Afera, afera, afera
00:05:27Afera
00:05:29Przygoda nam sama wybiera
00:05:31Już pora bez stragu
00:05:33Odzwolić ten zakup
00:05:35Ruszamy!
00:05:37Ty zna mieć!
00:05:39O!
00:05:41Czy to nowa Bonanza
00:05:43Czy to zręczność szympansa
00:05:47Czy mistrzowie rodeo
00:05:49Czy to bywcy trofeum
00:05:53Kto bandytów wywiózł w pole?
00:05:55Tak!
00:05:57To Bolek i Lolek
00:05:59Afera, afera, afera
00:06:04Nam nigdy na błac się nie zbiera
00:06:07Bandyci, odgryci już stoją jak bryci
00:06:11A szeryf znów beruel
00:06:14Afera, afera, afera
00:06:17Przygoda nas sama wybiera
00:06:20Już pora bez strachu odswoić ten zakłód
00:06:24Ruszamy, ty z nami jedź
00:06:29Czy to nowa bonaza?
00:06:33Czy to zręczność szympansa?
00:06:36Czy mistrzowie rodeo?
00:06:40Czy zdobywcy trofeum?
00:06:43Kto bandytów wygiudł w pole?
00:06:45Tak!
00:06:47To bolek i lolek
00:06:49Afera, afera, afera
00:06:53Nam nigdy na błac się nie zbiera
00:06:56Bandyci, odgryci już stoją jak bryci
00:07:00A szeryf znów beruel
00:07:03Afera, afera, afera
00:07:06Przygoda nas sama wybiera
00:07:09Już pora bez strachu odswoić ten zakłód
00:07:13Ruszamy, ty z nami jedź
00:07:16Lolek, złaź, bo spadniesz
00:07:33Ojecha, nie mówiłem!
00:07:41Okropnie gorąco
00:07:47Ojecha
00:07:51Jaki ładny ptaszek!
00:07:57Jeżeli mnie wzrok nie myli
00:07:59To jeszcze pożyjemy jakiś czas
00:08:01Na tym pięknym świecie
00:08:02Hurra! Hurra!
00:08:14Ludzie!
00:08:15Miasteczko!
00:08:16Sieti!
00:08:17Hello!
00:08:32Hello chłopcy!
00:08:36Zdrowia i szczęścia życzy kominiarz
00:08:39Dziękujemy!
00:08:45Cześć panowie!
00:08:47To najlepsze jabłka na dzikim zachodzie
00:08:51Dziękujemy!
00:08:54Dziękujemy!
00:08:59Zdrowia do ciebie nie mam!
00:09:04Oddać!
00:09:06Ojecha!
00:09:07Ojecha!
00:09:08Ojecha!
00:09:09Ojecha!
00:09:10Ojecha!
00:09:11Ojecha!
00:09:12Ojecha!
00:09:13Ojecha!
00:09:14Ojecha!
00:09:15Ojecha!
00:09:16Ojecha!
00:09:17Ojecha!
00:09:18Ojecha!
00:09:19Zdrowia do ciebie!
00:09:20Ojecha!
00:09:21Ojecha!
00:09:22Ojecha!
00:09:23Ojecha!
00:09:24Ojecha!
00:09:25Coś dla mnie!
00:09:26Piękne bydre!
00:09:27Jasne!
00:09:28Ojecha!
00:09:29Ojecha!
00:09:30Jasne!
00:09:31Ten konik szybko zrobiłby z ciebie bez tych dziecinko!
00:09:35Ojecha!
00:09:36Ojecha!
00:09:37Ojecha!
00:09:38Ojecha!
00:09:39Ojecha!
00:09:40Ojecha!
00:09:41Ojecha!
00:09:42Ojecha!
00:09:43Ojecha!
00:09:44Ojecha!
00:09:45Ojecha!
00:09:46Ojecha!
00:09:47Ojecha!
00:09:48Ojecha!
00:09:49Ojecha!
00:09:50No, patrzcie no, chłopaki znowu u nas.
00:10:00Jak znam życie, to w miasteczku za chwilę może być gorąco.
00:10:10No, jesteśmy na miejscu.
00:10:16Witaj, szeryfie.
00:10:17Cześć, chłopaki.
00:10:19Jak to miło was znowu zobaczyć.
00:10:22Nic się nie zmieniliście.
00:10:23Pan też szeryfie jest w dobrej formie.
00:10:26Właśnie kończę generalny remont tego instrumentu
00:10:30i chciałbym zagrać z wami jak za dawnych, dobrych lat.
00:10:37Fantastycznie.
00:10:38W stylu country.
00:10:42Gdzie wy ludzie macie rozum?
00:10:45No pewnie zabawy, rozrywki.
00:10:47A ten bandyta Piw-Paf na wolności.
00:10:49Na wolności?
00:10:50Przecież on siedzi.
00:10:52I to na amen.
00:10:53Co? Gdzie?
00:10:54Pogranie.
00:11:00Znowu byłeś szybszy, szeryfie.
00:11:02Już taki mój fach.
00:11:04Od kiedy zapudłowałem Piw-Pafa, żyjemy tu jak ludzie.
00:11:08Jeszcze niedawno każdy trząsł się jak kisiel o swoje życie i o swoje pieniądze w banku.
00:11:13Piw-Paf wyrabiał co chciał.
00:11:15Ciężko było.
00:11:16Kule świstały mi nad głową.
00:11:20Nakryłem drania jak ładował forsę do worka.
00:11:23Teraz posiedzi, aż osi wieje.
00:11:25Kule świstały.
00:11:28No, no.
00:11:30Spada to prawdziwy Superman.
00:11:32Lubię świst kul, szczególnie nad głową.
00:11:35Dla mnie taki Piw-Paf to pestka.
00:11:40Pestka, opowiadasz?
00:11:42Pestki odgieni, niech ci mamusia kupi, synku.
00:11:46Jakie śniata jest, skąd przyjechałeś, maliku?
00:11:51Oje.
00:11:54W każdym razie, szeryfie, gdyby co, jesteśmy do wyłącznej dyspozycji.
00:11:59Na razie znikamy.
00:12:01Jak to?
00:12:02A rodeo?
00:12:03Wielki konkurs dla najlepszych.
00:12:05Jutro można wygrać niezłego rumaka.
00:12:08To coś dla mnie.
00:12:09Wygrywanie koni na rodeo to moja specjalność.
00:12:13Ale będzie widowisko.
00:12:14Ale, ale.
00:12:17Żebym tylko nie zaspał.
00:12:18Przesypianie najciekawszych wydarzeń to niestety moja specjalność.
00:12:31Hopla!
00:12:38Telo!
00:12:39Jak interesy?
00:12:42Skromnie, ale uczciwie.
00:12:44Uczciwością i pracą ludzie się bogacą.
00:12:48Przeważnie.
00:12:49Taki piw-paw to nie bardzo.
00:12:51Czym mogę służyć?
00:12:52U mnie wszystko w najlepszym gatunku, żebym tak skonał na miejscu.
00:12:56Amunicja, mocne laso, niezbyt ostro-ostrogi.
00:13:01I bong!
00:13:02Od razu widać speca.
00:13:06O, proszę, począstujcie się.
00:13:10Dziękujemy.
00:13:11A to co?
00:13:14Oczyk!
00:13:16Te tabakę dostałem od wodza siuksów.
00:13:18Działa jak armata.
00:13:21Jak armata?
00:13:22Zdrowie!
00:13:25Zdrowie!
00:13:26Zdrowie!
00:13:27Nie ma za co!
00:13:27Na zdrowie!
00:13:34Na zdrowie!
00:13:38Nie ma za co!
00:13:40Zdrowie!
00:14:10To szarny diabeł.
00:14:14Wyjątkowo złośliwa szkata.
00:14:15Oddam go pierwszemu, którego nie zrzuci.
00:14:26A nie mówiłem?
00:14:28Każdemu Gnaty połamie.
00:14:29To normalny koński morderca.
00:14:33O, ale złościa!
00:14:34A nie mówiłem?
00:15:02Będzie mój, to pewne.
00:15:04A zobaczysz, że będzie mój zakład stoi.
00:15:26Teraz na mnie kolej.
00:15:28Uważaj dobrze.
00:15:30Najlepiej spokój, dziecinko.
00:15:31Niech moje oczy tego nie widzą.
00:15:41Dobry konik, dobry.
00:15:42To masz.
00:15:44To był chwyt poniżej pasa.
00:15:55Tak nie robi prawdziwy kowboj.
00:15:57Kowboj!
00:16:02Proszę, bardzo proszę.
00:16:04Brawo!
00:16:05Brawo!
00:16:07Brawo!
00:16:08Jeszcze raz.
00:16:09No cóż, jest twój chłopcze.
00:16:18Tylko żebyś tego kiedyś nie pożałował.
00:16:24Kark sobie smarkacz skręci o 180 stopni.
00:16:39Szczęście samo przyszło.
00:17:09Wszyscy się naprzyjły, że mężczyzna jest to i, że nie ma.
00:17:14Wszyscy się naprzyjły.
00:17:17Zostarzymy to.
00:17:19Pojechać to.
00:17:27A, o, o, o, o, o, o.
00:17:30Puh, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o.
00:17:35Człupia, czuj, czuj, czuj, czuj, czuj.
00:17:38Zajdą tu drobne zmiany, szeryfie.
00:17:42Ja już sobie odpocząłem, teraz twoja kolej.
00:17:47No cóż, raz na wozie, raz pod wodzem.
00:17:51Mądry konik, razem możemy wiele zwojować.
00:18:21My tu wrócimy. Zostało tu jeszcze sporo do zrobienia.
00:18:47O! Co do licha?
00:18:51Przecież to nie igła wstogu siana, to jednak było duże zwierzę.
00:19:09Aaaa! Aaaa!
00:19:15Dobrze z ciebie, ty śpiochu. Trzeba go było pilnować.
00:19:19Aaaa!
00:19:30Hej!
00:19:31Aaaa!
00:19:32Czego ryczysz?
00:19:33Tam, zobacz! Wczoraj jeszcze była, dzisiaj!
00:19:38Aaaa!
00:19:40Masz!
00:19:42Masz!
00:19:47Masz!
00:19:48Aaaa!
00:19:49Aaaa!
00:19:50Nie pękaj mały, znajdziemy go!
00:20:02Nie pękaj mały, znajdziemy go!
00:20:04I nie rycz, jeszcze ktoś usłyszy!
00:20:06To dziki zachód!
00:20:07To nie miejsce dla mazgajów, ok?
00:20:09No!
00:20:10To ten droń buchnął konia!
00:20:18To ten droń buchnął konia!
00:20:25Ha! Ruszamy!
00:20:26Aaaa!
00:20:27Aaaa!
00:20:40Aaaa!
00:20:41Aaaa!
00:20:42Chodź, chodź, chodź, chodź.
00:21:12Tego, złodzieja i bandyty.
00:21:14Bardzo chciałbym ci pomóc, przyjacielu, ale niczego nie widziałem i nie słyszałem.
00:21:36A ta andyta to była najgorsza czerwona farba na dzikim zachodzie.
00:21:42Gdzie on się podział?
00:22:03Skacz, chłoptysiu, skacz. Co ci to szkodzi?
00:22:22Hej, hej, hej, hej.
00:22:23Hej, hej!
00:22:34Łapy do góry, bo spakuję ci w brzuch cały magazynek.
00:22:37Ej, nie tak mocno, błagam.
00:22:56No to koniec między nami.
00:22:59Życzę miłego odpoczynku i dużo słońca.
00:23:02Wah, hej, hej, hej.
00:23:32Ok. Trzeba działać natychmiast.
00:23:56Udało się.
00:23:58Rekord świata wskoku w dal.
00:24:00Fantastyczny skok.
00:24:05Ale...
00:24:06Ale...
00:24:07Gdzie Molek?
00:24:17Molek!
00:24:20Jakoś nic nie słychać.
00:24:22Aaaaaa!
00:24:31Aaaaaa!
00:24:32Takie dości.
00:24:47Ja chcę jeszcze żyć.
00:24:48Jestem jeszcze taki młody.
00:24:51To przynajmniej mnie rozwiąż, bohaterze prerwi.
00:24:58To ty?
00:25:12No, trochę strachami napędziłeś.
00:25:16Trochę?
00:25:17Ty ledwie żyjesz.
00:25:18A ja przebrałem się tak chytsze, żeby nabrać piw pafa.
00:25:25Trzeba mieć łeb, mały.
00:25:27Rzeczywiście, tak się samemu związać.
00:25:31Czekałem dość długo, ale wiesz, na prerii go nie ma.
00:25:36To gdzie jest?
00:25:37W miasteczku.
00:25:38Na dzikim zachodzie jest tylko preria albo miasteczko.
00:25:42Powracamy do city, jest?
00:25:43Okej!
00:25:48Hej!
00:25:52Na plać!
00:25:53Język mam twardy jak koła
00:26:18Jak gardło, suchy jak pieprz
00:26:20Żeby tak łyk mineralny albo oranżany
00:26:23Zwykła z kranu też może być
00:26:26O, mamy źródełko
00:26:30Nie tak, fujaro, tu trzeba chłopa
00:26:41O, patrz szczęściarzu, to jest to
00:26:59Jednak co zachód, to zachód
00:27:03Dziki, wrzucamy forsę i mamy fontannę
00:27:06Fajna maszynka
00:27:18Zastadziłem na czarną godzinę
00:27:31Fajny z ciebie chłop
00:27:34Ale on papierowych nie łyka
00:27:36Trzeba to gdzieś rozmienić
00:27:38O, mamy bank
00:27:40Dzień dobry
00:27:49Chcemy to rozmienić
00:27:50Kręcą się tu tacy z fałszywymi dolarami
00:27:54Co drugi to kanciarz
00:27:56A człowiek potem dopłaca do interesu
00:27:57Dziękujemy panu bankierowi za zaufanie
00:28:02Thank you
00:28:03To ty znasz angielski?
00:28:06Oglądałem parę westernów, to i znam
00:28:08Do 132 tysięcy parskułsów
00:28:11To przecież był Jimmy Piw-Paw
00:28:13Łapaj bandytę
00:28:15Ciszej
00:28:16Musimy się zastanowić
00:28:17Nie działać na łapu capu
00:28:19Pewnie
00:28:19Trzeba działać rozważnie
00:28:21Mągrze, rozsąd
00:28:22Nie gadaj tyle mały
00:28:241, 2, 3, 4
00:28:31A ty chmiesz, to się ruszło
00:28:49Alon
00:28:50Większe cwaniaczki chciały wejść mi w drogę
00:29:02O, maleństwa
00:29:04W domu czeka mama z leguminą
00:29:06O, wróciliście
00:29:16Ale za późno
00:29:17Dosłownie ułamek sekundy
00:29:19Ten kojot jest już daleko
00:29:21Szkoda, że mnie przy tym nie było
00:29:23No ale nic to, nic to
00:29:25Teraz każdy będzie go ścigał
00:29:27To jednak kupa forsy
00:29:29Starajcie się chłopcy, starajcie
00:29:31Jakbym ja go złapał
00:29:38Kupiłbym sobie za to taki automat
00:29:40Z różnymi niespodziankami
00:29:42Ale z ciebie dziecko
00:29:44Przyjrzyj mu się uważnie staruszku
00:30:09I w drogę, ok?
00:30:10A a a a a a é
00:30:35Kogo moje piękne oczy widzą?
00:31:04No, to spotka was tutaj miłe przyjęcie, pędraki.
00:31:22Zupełnie nieźle wyglądacie.
00:31:25Bardzo wam w tym dotwarzyć.
00:31:31Przestań się wiercić, smarkaczu.
00:31:34Coś ty powiedział?
00:31:36Głuchy jesteś?
00:31:37Sam jesteś głuchy jak pień.
00:31:39No, no, ty tchórzliwy kojocie.
00:31:41Ja ci dam kojota zakuty ubiegłuchego bawołu.
00:31:45Wyliniła szkapa.
00:31:47Nadęta ropucha.
00:31:48Wdechły tapir.
00:31:49Wrówkoja.
00:31:50A masz!
00:31:51A ty!
00:31:52A ty!
00:31:53A ty!
00:31:54No, już dosyć tego.
00:31:59Spokojnie, bo spokojnie, okej.
00:32:02A dokąd teraz?
00:32:03Do szeryfa.
00:32:04Powinien być gdzieś tam.
00:32:07Albo tam.
00:32:08W drogę.
00:32:09A ty.
00:32:10Ma, do vocês 버�笑 практически.
00:32:11A ty!
00:32:12A ty!
00:32:13A ty!
00:32:14K progression年的
00:32:31Where are you?
00:32:32A ty!
00:32:36Dzień dobry!
00:33:06Dzień dobry!
00:33:36Przepływał hen w Ochają i znikał w loc jak dziki kot w dalekim Paragwaju.
00:33:42Na widok mój ze strachu drży, a w oczach jego błyszczą łzy.
00:33:47I ponad brerią słychać krzyk i wpawa krzyk po raju!
00:33:51Jak żyję, nie widziałem czegoś podobnego.
00:34:05Dzień dobry!
00:34:17Dzień dobry!
00:34:29Dzień dobry!
00:34:30Dzień dobry!
00:34:32Dzień dobry!
00:34:34Dzień dobry!
00:34:35Dzień dobry!
00:34:36Dzień dobry!
00:34:37Dzień dobry!
00:34:39Dzień dobry!
00:34:40Dzień dobry!
00:34:41Dzień dobry!
00:34:42Dzień dobry!
00:34:43Dzień dobry!
00:34:44Dzień dobry!
00:34:45Dzień dobry!
00:34:46Dzień dobry!
00:34:47Tak!
00:34:48Ciekaw jestem, ile lodów można kupić za te ich dolary...
00:34:50Spokojnie marzycielu!
00:34:52Najpierw wsadzimy drania do więzienia, a potem będą lody.
00:35:13Mamy chyba najfatalniejszego pecha pod słońcem.
00:35:17Coś mi się tu nie podoba.
00:35:19Mnie też. To pachnie nieszczęściem.
00:35:22Tak się nie robi, chłopcy. Miałem o was lepsze zdanie.
00:35:28To on. I to jednym palcem.
00:35:31A kto mówił, że go załatwił na amen?
00:35:33Dajcie spokój. Zapomnijmy o tym.
00:35:36Gdzie jest przestępca? Oto jest pytanie.
00:35:41Wygląda na to, że nam uciekł i nie zostawił adresu.
00:35:44W razie czego ująć, obezwładnić i doprowadzić do więzienia.
00:35:49Sprawa jest dziecinnie prosta.
00:35:51Dziecinnie prosta.
00:35:53Tak jest, szeryfie. Dziecinnie prosta.
00:35:57Dziecinnie prosta.
00:35:59Dziecinnie prosta.
00:36:01Dziecinnie prosta.
00:36:03Dziecinnie prosta.
00:36:05Dziecinnie prosta.
00:36:07Dziecinnie prosta.
00:36:09Dziecinnie prosta.
00:36:11Dziecinnie prosta.
00:36:13Dziecinnie prosta.
00:36:15Dziecinnie prosta.
00:36:17Dziecinnie prosta.
00:36:19Dziecinnie prosta.
00:36:21Dziecinnie prosta.
00:36:23Dziecinnie prosta.
00:36:25Dziecinnie prosta.
00:36:27Dziecinnie prosta.
00:36:29Dziecinnie prosta.
00:36:31Dziecinnie prosta.
00:36:33Dziecinnie prosta.
00:36:35Dziecinnie prosta.
00:36:37Dziecinnie prosta.
00:36:39Dziecinnie prosta.
00:36:41Dziecinnie prosta.
00:36:43Dziecinnie prosta.
00:36:45Dziecinnie prosta.
00:36:47Dziecinnie prosta.
00:36:49Dziecinnie prosta.
00:36:51Dziecinnie prosta.
00:36:53Dziecinnie prosta.
00:36:55Dziecinnie prosta.
00:36:57Dziecinnie prosta.
00:36:59Dziecinnie prosta.
00:37:01Dziecinnie prosta.
00:37:03Dziecinnie prosta.
00:37:05Dziecinnie prosta.
00:37:07Dziecinnie prosta.
00:37:09Zdjęcia i montaż
00:37:39Nawet chwili spokoju nie ma, porządny obywatel
00:38:09Zdjęcia i montaż
00:38:39A szukajcie wiatru w polu, zakichani stróże prawa
00:38:54Cześć szpicle, żegnajcie nieboraki
00:38:57O zobacz, człowiek przynajmniej wie dokąd iść
00:39:11Takie drogowskazy to dobra rzecz
00:39:14Taka barrykada to dobra rzecz
00:39:41Zegnajcie na wieki dzieciaki, świeć panie nad ich duszyczkami
00:40:06Nawet ich polubiłem, ale na króćko
00:40:10To już koniec
00:40:21To była moja forsa do diabła
00:40:40Skończę z tym raz na zawsze
00:40:42One, two, three
00:40:48Macie tego chcieliście, złodzieje?
00:40:53Macie tego chcieliście, złodzieje?
00:40:58Macie tego chcieliście, złodzieje?
00:41:05Macie tego chcieliście, złodzieje?
00:41:17Znowu coś kombinują
00:41:42Jakieś podłe studzki.
00:42:12Dobra, jeszcze się spotkamy.
00:42:16A teraz w góry skaliste.
00:42:18Zostało tam jeszcze co nieco.
00:42:36Hej, chłopcy!
00:42:38O, Sherry!
00:42:42Cześć tropiciele.
00:42:44Jak wam leci?
00:42:46W ogóle nie leci.
00:42:48Jak z zepsutego kranu.
00:42:50U mnie pełna klapa.
00:42:52Zgubiłem trop.
00:42:54Ale nic to, nic.
00:42:56Forsy... Mamy!
00:42:58Ludzie się ucieszą i bank też.
00:43:00Głowa do góry, Sherryfie.
00:43:02Coś odwleczę, to nie uciecz.
00:43:04Macie rację.
00:43:06Nagroda was nie minie.
00:43:08Moje słowo.
00:43:10Hopla! Panu też się coś należy.
00:43:12Nie wiem.
00:43:14Troszkę się może też przyczyniłem.
00:43:16W końcu prowadziłem cały ten pościg.
00:43:18Dokładnie tak było jak pan mówi.
00:43:20Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
00:43:22Trzeba tego pilnować jak oka w głowie.
00:43:26I żeby się panu nic złego nie przytrafiło.
00:43:28To w końcu jest niezła sumka.
00:43:30A wy?
00:43:32Tropem w góry skaliste.
00:43:34Pozłapiemy Jimmy'ego i zaraz wracamy.
00:43:36Do zobaczenia!
00:43:38To długo nie potrwa jak znam życie.
00:43:40Pozłapiemy.
00:43:42Pozłapiemy.
00:43:44Pozłapiemy.
00:43:46Pozłapiemy.
00:43:48Pozłapiemy.
00:43:50Pozłapiemy.
00:43:52Pozłapiemy.
00:43:54Pozłapiemy.
00:43:56KONIEC
00:44:26KONIEC
00:44:56KONIEC
00:44:58KONIEC
00:45:00KONIEC
00:45:01KONIEC
00:45:20Oh...
00:45:26To wszystko moje, moje, moja ciężka praca.
00:45:56A, znowu kogoś diabli niosą.
00:46:07A, to moi kochani węszyciele, a macie w oczach.
00:46:15Ojej, a co?
00:46:26Lolita?
00:46:33Margarita Czarnogłosa?
00:46:37Zuzanna z Kansas City?
00:46:40A może wyjąca sarna ze szczepu siuksów?
00:46:43A, cześć, stary druhu.
00:46:46Nie brakuje ci padliny na tym stepie?
00:46:49Ojej!
00:47:11Co znowu?
00:47:12Ale na ostre hamulce!
00:47:37Trzeba ruszyć głową!
00:47:39Może lepiej nogą albo ręką?
00:47:40Sprytem! Sprytem, braciszku!
00:47:43Tch tak, tak, tak, tak...
00:47:56O, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o, o!
00:48:09No, nie wydurniaj się, mały!
00:48:25Patrz, walizka.
00:48:27To na pewno podstęp.
00:48:29Coś ty, walizka to walizka.
00:48:33Słyszysz?
00:48:33Samo złoto.
00:48:35Pięknie grzechoczy.
00:48:36Powiedz raczej pięknie, brzęczy chłopcze.
00:48:38To brzęk złota, znam się na tym.
00:48:54Niezły numer na jadowite węże.
00:49:01Sam wymyśliłem.
00:49:02Przypadki chodzą po ludziach.
00:49:03Każdemu się może zdarzyć, że raz w życiu coś wymyśli.
00:49:24Najpierw będzie długie, długie spadanie,
00:49:44a potem nastąpi wieczna cisza.
00:49:54Spod 네j!
00:50:01Oh, aah!
00:50:03Aaaaaa!
00:50:07Aaaa!
00:50:20Ojej!
00:50:45Ojej!
00:50:47W porządku, chłopcy. Poddaję się. Nie cierpię gadów.
00:51:08A złoto, złodzieju?
00:51:10Złoto albo życie.
00:51:12Pierwsze słyszę o złocie. Jakie złoto, kochani przyjaciele! Jakie życie!
00:51:18Ojej!
00:51:24Ty łajdaku, padliniarzu, złodzieju! Do klatki takich zamykać!
00:51:30Mówcie dalej, chłopcy. Mówcie dalej.
00:51:34Ciężko było, ale jakoś poszło. Po drodze stada krwiożerczych sępów. Tysiące jadowitych węży.
00:51:52Skorpiony, mrówki, karaluchy. No i ten świst kul nad głową. Co tu gadać? Wszystko okej. To znaczy very well.
00:52:00A wiecie, nawet ja miałbym pewne drobne kłopoty w takich warunkach. Spisaliście się na medal.
00:52:06Najważniejsze, że już koniec całej afery.
00:52:10Dla jednych koniec, dla drugich początek.
00:52:40Niech, nawet nie.
00:53:00Aaaa!
00:53:01Ha! Ha! Ha! Ha! Ha!
00:53:10No. Ktoś się jednak pofatygował.
00:53:32Chyba wiesz, co masz z tym zrobić, przyjacielu.
00:53:40Chyba nie leży.
00:53:59Chyba nie leży.
00:54:02Chyba nie leży.
00:54:06Pomocy?
00:54:17Czytaj.
00:54:27Nie martw się kolego. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
00:54:36Nie martw się.
00:54:42Nie martw się.
00:54:46Nie martw się.
00:54:51Nie martw się.
00:54:56Nie martw się.
00:55:00Nie martw się.
00:55:02Nie martw się.
00:55:30Nie martw się.
00:55:32Nie martw się.
00:55:34Nie martw się.
00:55:36To ten ma odbić dziemnego pływ pafa.
00:55:38Niech ma upadnić.
00:55:39Ma wam popalić.
00:55:40Kończyły się żarty.
00:55:41To diabeł w ludzkiej skórze.
00:55:43Nie martw się.
00:55:49Ne martwiłeś.
00:55:53No i co, stary?
00:56:21Chyba przyjdzie nam się pożegnać.
00:56:49Loli!
00:56:51Telefon!
00:56:59Opcy! Afera! Tarapaty!
00:57:01Rewolwerowiec chce odbić bich pafa!
00:57:03Jestem otoczony! Na pomoc!
00:57:05S.O.S!
00:57:09Afera? Tarapaty? S.O.S?
00:57:11O nie, to nie na moje młode nerwy!
00:57:13Nie wstyd ci mały? Szeryf ma do nas zaufanie!
00:57:27Masz rację, duży! Musimy mu pomóc!
00:57:31S.O.S?
00:57:33S.O.S?
00:57:35S.O.S?
00:57:43Ale ty masz oko, chłopie!
00:57:45Wystarczy raz, a dobrze!
00:57:47Zupełnie niezła amunicja!
00:57:49S.O.S?
00:57:51S.O.S?
00:57:53S.O.S?
00:57:55S.O.S?
00:57:57S.O.S?
00:57:59Uciekajmy!
00:58:01S.O.S?
00:58:03S.O.S?
00:58:05S.O.S?
00:58:07Aaaaah!
00:58:09S.O.S?
00:58:11S.O.S?
00:58:12Chłopcy jak malowani!
00:58:14S.O.S?
00:58:15S.O.S?
00:58:17S.O.S?
00:58:19Aaaaah!
00:58:20S.O.S?
00:58:21S.O.S?
00:58:22S.O.S?
00:58:23Zrobimy mały pożar.
00:58:33Przy okazji troszeczkę się opalą.
00:58:45Ale ubaw.
00:58:53Takiego by nadziać narożeń.
00:59:03Sęb zrożna, pan chce lizać.
00:59:09A masz.
00:59:19Normalny dynamit.
00:59:20Co to znaczy normalny?
00:59:22No wybucha.
00:59:24W nogi!
00:59:31Świeć, panie, nad ich młodymi duszeczkami.
00:59:36To jeszcze nie koniec zabawy.
00:59:46Albo śnię, albo zwariowałem.
00:59:49Hej, wyłaś, bohaterze!
00:59:55Pokaż, co umiesz i wreszcie skończmy z tą ciuciubabką!
00:59:58Dwie kule w dwie lufy!
01:00:11Szatański dubel!
01:00:12Szatański dubel!
01:00:13Niesamowite!
01:00:14W żadnym westernie tego nie widziałem.
01:00:19Nadzwyczajny!
01:00:20Nie takie rzeczy się robiło.
01:00:22A jakie, jakie rzeczy się robiło?
01:00:24Nieważne!
01:00:25Very well, chłopcze!
01:00:30Rozstajemy się, przyjacielu kochany!
01:00:32Płakać mi się chce ze wzruszenia!
01:00:34Hej, Johnny, stary!
01:00:37Łamignacie, otwieraj tę klatkę, bo chce cię uściskać!
01:00:40A, aż mnie zatkało!
01:00:47Chłopaki, myślałem, że was już nigdy nie zobaczę!
01:00:56Wielkie rzeczy!
01:00:57Nic wielkiego!
01:00:58Pestka, szeryfie!
01:01:00Już ja wiem, co wam zawdzięczam!
01:01:02Nie przeszkadzajcie sobie, koledzy!
01:01:04Już po strachu!
01:01:05To najgroźniejsi rabusie na całym dzikim zachodzie!
01:01:11I wreszcie są w odpowiednim miejscu!
01:01:13Chłopcy, muszę przyznać, że dokonaliście cudów!
01:01:16Nie taki straszny ten dziki zachód, nie, lol?
01:01:20Jest, bol!
01:01:21Nie taki straszny i nie taki dziki!
01:01:23Okej!
01:01:35Mógłbyś trochę myśleć, dziecinko!
01:01:48Rozum jest po to, aby go czasami używać!
01:01:51Znalazł się mądrala za dolara!
01:01:53Tylko nie za dolara, malutki!
01:01:54Tylko nie malutki, ty gumo do rzucia!
01:01:56A, to już nie pamiętasz, jak beczałeś, kiedy ci ukradli konia!
01:02:00Wolę to, niż spadać jak ty z tego konia na tyłek!
01:02:03Lepiej uważaj, do kogo mówisz!
01:02:04Sam uważaj, baloniku na druciku, bo pękniesz!
01:02:07Ja ci dam balonika, odszczekaj to!
01:02:09Ja nie szykam, może ty, Ratnerku?
01:02:28Bolek, skończmy z tym, bo stracimy resztki włosów!
01:02:31Pewnie!
01:02:32Starszy zawsze ustępuje młodszemu, no to zgoda!
01:02:34Zgoda!
01:02:37Trzeba wracać!
01:02:38Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej, co?
01:02:40Jasne!
01:02:41Ale tak bez pożegnania?
01:02:43Dwa słowa z szeryfem i w drogę!
01:02:57O!
01:02:58Gdzieś grają!
01:02:59Zmienimy u szeryfa, czy co?
01:03:01O!
01:03:02O!
01:03:03O!
01:03:04O!
01:03:05O!
01:03:06O!
01:03:07O!
01:03:08O!
01:03:09O!
01:03:10O!
01:03:11O!
01:03:12O!
01:03:13O!
01:03:14O!
01:03:15O!
01:03:16O!
01:03:17O!
01:03:18O!
01:03:19O!
01:03:20O!
01:03:21O!
01:03:22O!
01:03:23O!
01:03:24O!
01:03:25O!
01:03:26O!
01:03:27O!
01:03:28O!
01:03:29O!
01:03:30O!
01:03:31O!
01:03:32O!
01:03:33Przymknąć? Wieszać byłoby nieładnie.
01:03:36Po co? Dopóki grają, ani im się śni rabować i w ogóle rozrabiać.
01:03:41Muzyka to cudowne lekarstwo na wszystko.
01:03:44A więc zagrajmy razem, chłopcy.
01:03:46Gramy?
01:03:47Jasne, very well.
01:03:48Okej.
01:03:49Juhuu.
01:04:03Zabierzcie do domu tę melodię.
01:04:27Ona wam przypomni nasz dziki zachód.
01:04:29Tak jest, Suryfie.
01:04:31Juhuu.
01:04:33W naszym mieście rządził strach.
01:04:45Ledwo w nocy skrzypnął piach.
01:04:47Już myślałem, to bandyci.
01:04:48Och, och, och.
01:04:50O yes, o yes.
01:04:52Męczyłem się jak pies.
01:04:53O yes, o yes.
01:04:56I gryzłem się do łez.
01:04:58Bo życie, fryzjera piekłem jest.
01:05:01Cóż dzisiaj to daleko.
01:05:03Ustała strachu kolka.
01:05:05Żyjemy pod opieką.
01:05:08Polka i lolka.
01:05:09Cóż dzisiaj to daleko.
01:05:11Ustała strachu kolka.
01:05:13Żyjemy pod opieką.
01:05:14Polka i lolka.
01:05:16Polka i lolka.
01:05:17W naszym mieście było źle.
01:05:19Każdej nocy śniłem, że
01:05:21Raniulej ktoś okrada mnie.
01:05:24O yes, o yes.
01:05:26Męczyłem się jak pies.
01:05:28O yes, o yes.
01:05:30I gryzłem się do łez.
01:05:32Bo życie za ladą piekłem jest.
01:05:36Cóż dzisiaj to za nami.
01:05:38Ustała biedy kolka.
01:05:39Żyjemy pod skrzydłami.
01:05:42Polka i lolka.
01:05:43Skorzy się to za nami.
01:05:45Ustała biedy kolka.
01:05:47Żyjemy pod skrzydłami.
01:05:50Polka i lolka.
01:05:51W naszym mieście bywał głód.
01:05:53Cienkie piwo, chudy but.
01:05:55Każdy czekał, ciągle czekał na ten cud.
01:05:59O yes, o yes.
01:06:01Męczyłem się jak pies.
01:06:03O yes, o yes.
01:06:04I gryzłem się do łez.
01:06:06Bo życie bednarza piekłem jest.
01:06:10Inaczej dziś śpiewamy.
01:06:12Ustała biedy kolka.
01:06:14Bo my obrońców mamy.
01:06:16Polka i lolka.
01:06:18Inaczej dziś śpiewamy.
01:06:20Ustała biedy kolka.
01:06:22Bo my obrońców mamy.
01:06:24Polka i lolka.
01:06:48Polka i lolka.
01:06:49Polka i lolka.
01:06:50Polka i lolka.
01:06:51Polka i lolka.
01:06:52Polka i lolka.
01:06:53Polka i lolka.
01:06:54Polka i lolka.
01:06:55Polka i lolka.
01:06:56Polka i lolka.
01:06:57Polka i lolka.
01:06:58Polka i lolka.
01:06:59Polka i lolka.
01:07:00Polka i lolka.
01:07:01Polka i lolka.
01:07:02Polka i lolka.
01:07:03Polka i lolka.
01:07:04Polka i lolka.
01:07:05Polka i lolka.
01:07:06Polka i lolka.
01:07:07Polka i lolka.
01:07:08Polka i lolka.
01:07:09Polka i lolka.
01:07:10Polka i lolka.
01:07:11Polka i lolka.
01:07:12Polka i lolka.
01:07:13Polka i lolka.
01:07:14Polka i lolka.
01:07:15Muzyka
01:07:45Muzyka
01:08:15Muzyka
01:08:22Muzyka
01:08:29Muzyka