Skip to playerSkip to main contentSkip to footer
  • 2 days ago
Transcript
00:00Wydaje mi się, że to on...
00:02on skrzywdził mamę.
00:04Że to on ją zabił.
00:06Brakuje jednej z żab. Nie zauważyłaś?
00:08W sumie to nawet nie wiemy, czy tata
00:10to był, kiedy mama umarła.
00:12Jak śmiesz mi grozić.
00:14Nie masz o niczym pojęcia. Nic nie wiesz.
00:16Jestem przekona, że oj dziecku łamie.
00:18Ale pani jest pewna, że to jest od doktora Gajewskiego?
00:20Powinni oddać ci, co ubradli.
00:22Mama ci zrobiła to zdjęcie?
00:24To jest ta żaba.
00:26Ona zniknęła.
00:28Zabrałeś jej te pieniądze?
00:29Ja chciałem wszystko naprawić.
00:31Nie mogliśmy po prostu wyjechać.
00:39Zabiłeś ją?
00:43Zabiłem waszą mamę.
00:59Zabiłem waszą.
01:01Zabiłem, że jeszcze nie sądzi.
01:03Zabiłem waszą.
01:05Zabiłem, że nie masz.
01:07Zabiłem, że nie masz odwodne.
01:09Zabiłem, że nie malci się ma.
01:11Zabiłem, że nie nie mógł się zabiłem.
01:13Zabiłem, że zostały zabiłe, nie tylkoבר.
01:15Zabiłem wrogą.
01:17KONIEC
01:47KONIEC
02:17KONIEC
02:21KONIEC
02:25Dzień dobry.
02:27Dzień dobry.
02:29Dzień dobry, Pani.
02:31Dobrze spałaś?
02:35Dobrze.
02:37Przez chwilę.
02:41No to świetnie.
02:43Wstajemy?
02:45Chodź, wzajemy.
02:47I śniło mi się, że są w naszym zajeździe.
02:57Tak.
02:59Tańczyłam.
03:05O, i troszeczkę jeszcze.
03:09O.
03:11KONIEC
03:15KONIEC
03:17KONIEC
03:19KONIEC
03:21KONIEC
03:23KONIEC
03:25Zdjęcia i montaż
03:55KONIEC
04:25Wiedziałeś, że psy wzykają się tyłem?
04:49Co takiego?
04:51Zadkiem zadek.
04:54Pies obraca się, jak jest w succe i dopiero ejakuluje.
04:58Co ty oglądasz?
05:00To mi się wyświetliło. Bardzo ciekawe.
05:04No widziałeś, żeby pies kiedyś bzykał nogę krzesła dupą?
05:09Tak jest film.
05:11Ja dziękuję.
05:11O Boże, rzeczywiście.
05:16I obraca się? Pod takim kątem? Dlaczego?
05:19No, pewnie ze wstydów.
05:21Dzień dobry.
05:24Cześć.
05:27Co oglądacie?
05:29Nic.
05:30Psy bzykające się tyłem. Od tyłu.
05:33Dzięki, mamo, za wyjaśnienia.
05:38Dzień dobry.
05:39Witam, Mario.
05:41Dzień dobry.
05:42Doktorze Gajewski, witam.
05:43Tata gotowy?
05:44Jak się czujesz?
05:54Bardzo dobrze, kochanie. A ty?
05:57Intensywny dzień.
05:59Ale zaplanowałem nam cudowny wyczór.
06:03O.
06:04Będziesz zadowolona.
06:06I zaciekawiona.
06:07Dzień dobry.
06:08Doktorze, przepraszam, że poruszam ten temat, ale...
06:20Nie, to ja przepraszam. Obiecuję jutro, jutro ci zapłacę.
06:23Ale widzi pan, to nie chodzi o mnie. Po prostu firma niedługo zabroni mi tu przychodzić.
06:29Nie dojdzie do tego. Jutro dostaniesz całą sumę.
06:32Michał, chodź, idziemy.
06:34Już idę.
06:35Ja tylko chciałam pomóc.
06:36Tak, wiem, przepraszam.
06:37Nie wiem, byłbym wdzięczny, gdybyś nie mówił o tym Marii. Nie chcę jej martwić.
06:42A, i powinna posiedzieć dzisiaj na świętem powietrzu.
06:45Do zobaczenia, mamo.
06:46Posłuchaj, może mógłbyś znaleźć trochę czasu i posiedzieć z mamą w domu.
07:10Chcesz zwolnić Teresę?
07:13Nie, nie, ale myślę o przyszłości.
07:15Z mamą jest coraz gorzej.
07:17Ktoś z nią musi być codziennie.
07:19Alicja ma dzieci, a na laurę nie ma co liczyć.
07:23Nie, musiałbym zapytać kierownika.
07:27Dobrze.
07:28A może znajdziesz inną pracę?
07:31Chyba, że praca w markecie jest zwiększeniem twojej kariery zawodowej.
07:35A może poprosisz Sarę, płacisz jej?
07:37Słucham?
07:39Ważne.
07:41No dalej.
07:42Nie bądź tchórz, tylko mów.
07:45Płacisz Sarze za mieszkanie i nie stać cię na pielęgniarkę.
07:49Tu nie chodzi o Sarę, nie chodzi o Teresę, tylko o twoją mamę.
07:52Chcę, żeby była szczęśliwa.
07:54Krytykujesz mnie?
07:56Utrzymuję cię.
07:56Masz trzydzieści lat i mieszkasz u rodziców.
07:59Dobra, zatrzymaj samochód.
08:00Jezus Maria.
08:02Proszę, porozmawiaj z kierownikiem.
08:04Możesz zatrzymać samochód, pójdę pieszo.
08:07I przemyśle sprawę.
08:33Na jakichś dwóch tygodniach mamy problemy z zasypianiem.
08:37Praktycznie w ogóle nie śpią się.
08:41Nie wiem też, że ja zna te paniki.
08:44Może trzeba by zwiększyć dawkę.
08:48Jak pan uważa?
08:49Przepraszam.
08:51Chcesz więcej, tak?
08:54No jeśli myśli pan, że mi to pomoże, to chętnie.
08:56Posłuchaj, zrobimy tak, jakby pisze ci leki
08:59na dwa miesiące.
09:01A gdybyś coś się działo, po prostu zazwór.
09:09Dziękuję.
09:09Dziękuję.
09:09Twoja kawa.
09:33A ty się dobrze czujesz?
09:39Tak, tak.
09:39Świetnie, świetnie.
09:41Jakieś wieści od pani Zofii?
09:44No, bo dzwonię do niej, co czasami nie odbiera.
09:48To pani niepodobne.
09:51Może chce, żebym wysłała karetkę?
09:53Nie, podjadę do niej.
09:55Jesteś pewien?
09:56Tak, po drodze do domu.
09:57A może chcesz, żebym pojechała z tobą?
10:04Potem moglibyśmy wstąpić na drinka.
10:08Muszę być wieczorem w domu.
10:09Nie ruszaj się.
10:31Boję się, że tata wróci.
10:33Dzwoni, już się spóźnij.
10:36Mamu, ty też uważasz, że jestem nieudacznikiem?
10:39Co ci ojciec nagadał?
10:42Po prostu Laura wyjechała do wielkiego miasta.
10:44Alicja ma dziecię, a pracuje w markecie.
10:47I bardzo uszczęśliwiasz swoją matkę.
10:51Nic nie mów, bo ja teraz robię fotkę.
10:56Skłopaj tego skręta.
10:59O!
11:00Jest!
11:01Mamy to.
11:03O, facie, jakie spojrzenie.
11:05Ale wyglądam jak zjarany.
11:06Jak twój ojciec w młodości.
11:11To on się tak bawił.
11:15Ja byłam grzeczną dziewczynką.
11:17Dopóki mnie nie zepsuł.
11:22Chrzanisz.
11:23O, przysięgam.
11:26Jarał trawę i nasił skórę.
11:29Ja w tym czasie uczyłam się do matur.
11:31Nie był taki jak dzisiaj.
11:38Lubiłaś łobuzów.
11:42Był sładki.
11:45Tak jak ty.
11:48Rzuć tę fotkę na profil randkowy.
11:50Boże, mamo.
11:52No.
11:53I znajdź sobie fajnego faceta.
11:55Przecież jedyni geje w obrębie dziesięciu kilometrów to są księża i klerycy.
12:01Sorry, to nie jest moja bajka.
12:07Mam nadzieję, że powiesz o tym ojcu.
12:10Musisz się nauczyć z nim rozmawiać tak jak ze mną.
12:12Co ci się w rękę stało?
12:19Poślizgnęłam się.
12:21Będę teraz brał więcej wolnego w pracy, wiesz?
12:24Spędzimy trochę czasu.
12:27Ale ja umieram.
12:29Ja nie jestem niedłężna.
12:31No ale na pewno będzie ciekawiej niż z Teresą, co?
12:37Ej, kto ci tam pieluchę zmienia?
12:39Żyj swoim życiem.
12:48Moja śmierć nie będzie dla ciebie lżejsza tylko dlatego, że mi zmieniasz pieluchy.
13:00Jest dobrze.
13:09Zobaczmy.
13:29Halo?
13:30Zobaczmy.
13:31Zobaczmy.
13:31Pani Stępień?
13:45Jest tu kto?
13:47Jezus Maria
13:48Wezwałam policję
13:50To ja, Jurek
13:51Nie znam cię
13:52Jerzy Gajewski
13:54Twój lekarz z przychodni
13:56Nie przyszłaś na umówioną wizytę
13:58Zmartwiłem się
13:59Recepty ci przyniosłem
14:00Jurek
14:02Nie poznałam cię
14:04No wiem
14:05A jak wszedłeś do domu?
14:07Drzwi były otwarte
14:08Chodź, usiądziemy
14:10Naprawdę to nie wezwałam policję?
14:12Tak, wiem
14:12I gotowe
14:23Czasem trudno mi nie zasnąć
14:27Kłada się wylegdzie i zasypiam
14:31O tym jak się budzę to nie wiem
14:32Ani gdzie jestem
14:35Ani która godzina
14:36I nawet jaki to dzień
14:38Zofia
14:41Zofia
14:41Jako twój lekarz
14:44Powinienem cię ostrzec
14:45Że biorąc te leki
14:48Naprawdę definity
14:49Nie powinnaś pić
14:50Wybacz mi, że to mówię
14:51No ja się nie gniewam
14:53Tylko czy posłucham
14:55Pij
14:56Sama z tobą kłopoty
14:58Jak się nie napijesz
15:01To ja sama wszystko wypiję
15:02I wtedy dopiero zobaczymy
15:04Czy mi to zaszkodzi
15:05Czy nie
15:06Ok, pomyślność
15:10Wyglądasz do dupy
15:25Powoli, powoli
15:32Naprawdę masz tempo
15:33Wina, wina, wina najczę
15:54A jak umrę
15:57Pochowajcie
15:59Na zielonej
16:02Ukrainie
16:04Przykochanej
16:06Miej dziewczynie
16:27Pochowicie
16:29Pochowicie
16:30Pochowicie
16:31Pochowicie
16:32Pochowicie
16:33Pochowicie
16:34Pochowicie
16:35Pochowicie
16:36Pochowicie
16:37Pochowicie
16:38Pochowicie
16:39Pochowicie
16:40Pochowicie
16:41Pochowicie
16:42Pochowicie
16:43Pochowicie
16:44Pochowicie
16:45Pochowicie
16:46Pochowicie
16:47Pochowicie
16:48Pochowicie
16:50Pochowicie
16:51Pochowicie
16:52Pochowicie
16:53Pochowicie
16:54Pochowicie
16:55Pochowicie
16:56Zdjęcia i montaż
17:26Zdjęcia i montaż
17:56Zdjęcia i montaż
18:26Zdjęcia i montaż
18:56Zdjęcia i montaż
19:26Zdjęcia i montaż
19:56Zdjęcia i montaż
19:58Zdjęcia i montaż
20:00Zdjęcia i montaż
20:06Zdjęcia i montaż
20:08Zdjęcia i montaż
20:10Zdjęcia i montaż
20:12Zdjęcia i montaż
20:14Zdjęcia i montaż
20:16Zdjęcia i montaż
20:18Zdjęcia i montaż
20:20Zdjęcia i montaż
20:22Zdjęcia i montaż
20:26Zdjęcia i montaż
20:28Zdjęcia i montaż
20:36Zdjęcia i montaż
20:38Doktor Żygajewski?
20:44Słyszałeś, co się stało?
20:46Nie.
20:48Ostatnio okradziono pańską pacjentkę.
20:51Zofię Stępin.
20:52Co takiego? To straszne.
20:54Skinają głównie pieniądze.
20:56Sama nie jest pewna ile.
20:58Mówisz, że był pan u niej wczoraj,
21:00wczoraj.
21:03Tak, byłem.
21:07Zauważył pan coś?
21:08Drzwi były otwarte, to było dziwne.
21:12Nie wspomniała panu o tym?
21:14Nie pojawiłaś się na badaniach,
21:15martwiliśmy się.
21:16Ale czuło się dobrze, kiedy wychodziłem.
21:20Możliwe, że będzie pan musiał złożyć zeznania
21:22na komisariacie.
21:24Nic poważnego.
21:25Musimy mieć porządek.
21:27Tak, oczywiście.
21:29Na pewno znajdę czas.
21:31Szybciej, tym lepiej.
21:32Tak, oczywiście.
21:35Do widzenia.
21:36Do widzenia.
21:38Mamo, widziałeś gdzieś moje białe koszulki?
22:07Teresza, brałaś moje białe koszulki?
22:12Sprawdź w suszarni.
22:14Nic tu nie ma.
22:15Nie ma ich tam.
22:19Cholera, spóźnij się.
22:21Jezus Maria, Michał, w czym jest problem?
22:23Zgadzi.
22:23Cholera.
22:23KONIEC
22:53KONIEC
23:23KONIEC
23:44Mamo.
23:50Wszystko w porządku?
23:51Tak.
23:52Znalazłam twoją koszulkę.
23:53No, dzięki.
24:11To ja.
24:13Znalazłam coś w swojej szufladzie.
24:17Następnym razem poszukaj sobie lepszej kryjówki.
24:23Nie wiem, jakie masz plany na dziś wieczór, ale je odwołaj.
24:28I wróć do domu.
24:30Wytłumacz mi to.
24:38Tu Maria. Po sygnale zostaw wiadomość.
24:42Jak śmiesz mi grozić.
24:43Nie masz o niczym pojęcia i nic nie wiesz.
24:46Przyjadę wieczorem, wtedy o tym porozmawiamy.
24:53Dostałeś moją wiadomość.
25:00Bo ja twoją tak.
25:03Dostałeś moją wiadomość.
25:04Bo ja twoją tak.
25:05Wybacz mi, że tak zareagowałem.
25:09Zanim wciśniesz mi jakąś historyjkę, zapytałam parę osób.
25:13Podobno okradziono Zofię.
25:14Po to u niej byłeś?
25:15Nie było jej na wizycie, martwiłem się.
25:17Ale to ci poskuje.
25:18Ja nie wiem dlaczego.
25:19Pan go zostałeś?
25:20Ale to nie było nic zgo ehernie.
25:21I to nie było nic z tego przyjaciół.
25:22Bo ja twoją tak.
25:23Wybacz mi, że tak zareagowałem.
25:24Zanim wciśniesz mi jakąś historyjkę
25:27zapytałam parę osób.
25:30Podobno okradziono Zofię.
25:34Po to u niej byłeś?
25:35Nie było jej na wizycie, martwiłem się.
25:45Pani to Ci boską, ja nie wiem, dlaczego tak zareagowałem.
25:49Ja w ogóle tego nie planowałem.
25:51Ciszej. Michał jest w domu.
26:01Zamierzałem oddać jej te pieniądze.
26:02Chciałem to zrobić dzisiaj.
26:06Mogłeś mi coś powiedzieć, skoro są jakieś problemy.
26:10No.
26:12Nie chciałem Cię martwić.
26:15Bo jesteś zbyt dumny.
26:18Zbyt dumny, żeby ze mną o tym porozmawiać.
26:22Żeby poprosić o pomoc.
26:24I zachowujesz się jak bandyta.
26:27O Jezu.
26:29Co my robimy, Jerzy?
26:33Co my chcemy uratować?
26:41Nie wiem.
26:43Oboje wiemy, że nie będzie lepiej.
26:46Nie dla mnie.
26:49Z trudem wychodzę z domu.
26:53Dzieci są dorosłe.
26:55Mają swoje życie.
26:56Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną z Wami.
27:05Mam wspaniałe wspomnienia.
27:08Teraz już tylko czekam.
27:19I chcę odejść.
27:20I właśnie dlatego nic Ci nie powiedziałem.
27:31Uważasz, że jesteś dla mnie ciężarem, ale tak nie jest.
27:34Tu nie chodzi o Ciebie.
27:36Mówiłam Ci, że przyjdzie taki moment, w którym zechcę wybrać.
27:49Oboje wiemy, jak to się skończy.
27:58Nie będę mogła chodzić, mówić, oddychać samodzielnie.
28:05I nie chcę, żeby moje ciało umarło przede mną.
28:21To moja śmierć.
28:22Nie straciłam jeszcze zmysłów, na szczęście.
28:29I mogę zadecydować o własnym końcu.
28:36Jesteś przygnębiony i to jest normalne w Twoim stanie.
28:43A pomogę Ci.
28:44A pomogę Ci.
28:45A mógł się umrzeć.
28:47Nie że...
28:49się przemawia przeze mnie smutek.
28:52Ale spokój.
28:56Chce umrzeć.
29:02Szczęśliwa.
29:07A pomogę Ci.
29:09Wiesz jak.
29:14Daj mi ten weekend, dobrze?
29:20Poproszę tylko o to.
29:23Daj mi tylko ten weekend.
29:27Będziemy robili rzeczy, które naprawdę robisz.
29:31Od razu zrobicie się lepiej.
29:35Kochanie.
29:40Daj mi ten weekend.
29:42Zrób to dla mnie.
30:07O, jest inaczej niż zwykle?
30:12Pomyślałem, do diabła, biorę kilka dni wolnego.
30:17Tak?
30:18Tak.
30:20Może do Paryża nie polecimy,
30:23ale tutaj też możemy spędzić fajny czas.
30:29Jesteś pewien?
30:30Jestem.
30:32I będę z tobą cały czas.
30:35Już się boję.
30:36Będziemy robić, co tylko zechcesz.
30:41Ale tak łatwo mnie się nie pospędziesz.
30:50Wspaniale.
30:52Kawy?
30:55Jak poproszę.
30:59Kawę poproszę.
31:00Kawę poproszę.
31:01Laura jutro nie może przyjechać.
31:17Znowu?
31:19Wiesz, który to już raz?
31:20Pewnie jest zajęta.
31:24O, jasne.
31:29Zaopiekujesz się nią, prawda?
31:33Słucham.
31:35Obiecaj mi, że spróbujesz się z nią dogadać.
31:39Nie umie prosić o pomoc, a będzie jej potrzebowała.
31:45Jasne, oczywiście.
31:46Nie chcę, żeby została sama.
32:03Kochani, co ty wyprawiasz?
32:05Co ty wyprawiasz?
32:07Co ty wyprawiasz?
32:08Chodź.
32:11Wsiadamy powoli.
32:13Powoli.
32:13Jako karbony.
32:16Za ciepło cię ubrałem?
32:26Za zimno?
32:28Muszę się położyć.
32:32Muszę się.
32:46Bienveni, madame.
32:50Voilà.
32:52A co ty wymyślił, głupca rzecz?
32:56Ale, ale, s'il vous plaît.
32:59Naprawdę to się dzieje?
33:01Tak.
33:08Wolez-vous żyć?
33:11Tak, poproszę.
33:16Très, très, très bien.
33:18Podano koletia.
33:19Vuala.
33:25Ulala.
33:32Żebyś nie mówiła, że o tobie nie myślę.
33:36Dziękuję, kochanie.
33:38Przesadna emocjonalna wypowiedź. Puste, MF, puste, Z puste.
33:55MF za.
33:58No dobra jesteś. Dzięki.
34:03Napisz jeszcze?
34:05A może napilibyśmy się whisky?
34:10Pewnie.
34:24Ooo, jak ja tego dawna nie słyszałam.
34:28Po tańcówka w twojej szkole.
34:30Tak. Miałeś wtedy taki okropny garniak.
34:39Boże, jak ja się bałem, że mi odmówisz, że twoje koleżanki mnie wyśmieją, ale poprosiłem cię do tańca.
34:49Jak się nazywała ta wielka zakonnica?
34:51Siostra Klara.
34:55Nie.
34:58Martyna.
35:00Martyna.
35:02Siostra Martyna, Jezu.
35:05Pamiętasz, jak nas nakryła z twoją ręką w moich spodniach?
35:09Czułam się jak świętucha.
35:11Ja też.
35:14Podobało ci się?
35:15Nie.
35:21Daj nogi.
35:23Daj.
35:25Nie jesteś sama.
35:28Nie jesteś sama.
35:31Nie jesteś sama.
35:33O tak.
35:35Podchodziło?
35:36To co chodziło?
35:37Tej wycień na tom w czarnym kamień.
35:45Te tęsknoty, których miała pełen skład.
35:52Tej kobiecie, która pali bardzo dużo.
35:58Mi w szufladzie przechowuje biały kwiat.
36:03Niech się miłość nie kojarzy z pożegnaniem
36:10Niech pogoda okromienił
36:14Dać do myśli
36:16Niech przyśni się ktoś miły i czekany
36:23Kto nadaje mleczną drogą taki list
36:29Nie jesteś sama, nie, nie jesteś sama, nie
36:36Uwierz w siebie, uwierz w ludzi, uwierz w nas
36:42Są gdzieś okna, które płoną cały czas
36:59Tomasz?
37:01Przychodzenie w porę
37:02Mówi pan, że mogę dzisiaj podjechać, ale mogę przyjść kiedy indziej
37:05Nie, nie, nie ma problemu
37:07Ile?
37:08Stówka
37:08Dzień dobry
37:11Wszystko dobrze, pani Gajewska?
37:14Bardzo dobrze
37:15Dziękuję
37:17A Michał jest?
37:21Nie, pojechał do pracy
37:23W takim razie proszę go ode mnie pozdrowić
37:25Jasne, do zobaczenia
37:27Do widzenia, pani Gajewska
37:30Do widzenia
37:31Daj mi pięć minut, zresztą ci pomogę
37:40No, idę na karmieć śluby
37:42Przywiozę ci wózek
37:43Usiądę na ławce
37:46Jesteś pewna?
37:49Nie klęć
37:50Dobrze, dobrze
37:53Zaraz do ciebie przyjdę, tylko posprzątam
37:55Także, can I?
37:56Nie, myślą!
37:58Dobrze, nie?
37:58Nie, myślą!
37:59Także, że
38:07Slashfit
38:11Stop!
38:11Ja, ja!
38:12Także, ja!
38:13Dok realizar, jak İşte
38:13Zatrzymaj mi
38:15Zatrzymaj mi
38:16Nie, let
38:17Cię, nie
38:19Więc
38:19Nie!
38:20Także, w
38:21Ustresz
38:21Także, w
38:22W
38:24Zdjęcia.
38:44Boże, pan wieś.
38:46Coś ty narobił?
38:48Nie.
38:50Zaczekaj, zaczekaj, zaczekaj.
38:52Ty?
38:56Jezu, choryste.
39:02Pójdę po telefon, zadzwonię po karetkę.
39:04Nie.
39:10Zrób to.
39:12O, proszę.
39:14Proszę.
39:16Proszę.
39:18Proszę.
39:24Nie, proś mnie o to.
39:26Proszę.
39:28Proszę.
39:30Proszę.
39:32Proszę.
39:34Proszę.
39:36Głodzie.
40:06Zdjęcia i montaż
40:36KONIEC
41:06KONIEC
41:11I to tyle. Tak to się wydarzyło. I to jest prawda.
41:24Nawet nie zdarzyło się z nią pożegnać.
41:32To nic, kochani. To nic.
41:37Wszystko o nim powiem.
41:41Przepraszam cię, tato.
41:46Przepraszam. Przepraszam.
41:50Przepraszam.
41:52Wszystko będzie dobrze.
41:54Przepraszam.
41:59Przepraszam.
42:01Przepraszam.
42:03Przepraszam.
42:04Przepraszam.
42:05Przepraszam.
42:06KONIEC
42:36KONIEC
43:06KONIEC
43:10KONIEC
43:18KONIEC
43:20KONIEC
43:22Zdjęcia i montaż
43:52Zdjęcia i montaż