Cały Twój
Twoje czoło pochylone,
ciężkim życiem tak strudzone.
Modlisz się za świat.
W Twoim sercu zawsze brzmiało:
„Totus Tuus Maria!”
Gdy pod ścianą płaczu byłeś,
twarz swą w dłoniach kryłeś.
Serce łkało:
„Totus Tuus Maria!”
Przepraszam za grzech…
Gdy postrzelił Cię zły człowiek,
życie zdmuchnął z Twoich powiek,
swojej Matce życie zawierzyłeś:
„Totus Tuus Maria!”
Bez trudu przebaczyłeś.
„ Niech zstąpi Duch Twój…”
Milkły tłumy całe.
„… I odnowi oblicze ziemi…”
Wtedy tak ogromne…
„…Tej ziemi!”
…nagle stały się małe.
Wtedy ciche…
Dzisiaj: „ Sanctus! Sanctus! Sanctus!” – krzyczą.
A Ty z niebieskiej krainy
przyglądasz się wszystkiemu.
Naszym sercom każesz wołać:
„Totus Tuus Maria!”
Twoje czoło pochylone,
ciężkim życiem tak strudzone.
Modlisz się za świat.
W Twoim sercu zawsze brzmiało:
„Totus Tuus Maria!”
Gdy pod ścianą płaczu byłeś,
twarz swą w dłoniach kryłeś.
Serce łkało:
„Totus Tuus Maria!”
Przepraszam za grzech…
Gdy postrzelił Cię zły człowiek,
życie zdmuchnął z Twoich powiek,
swojej Matce życie zawierzyłeś:
„Totus Tuus Maria!”
Bez trudu przebaczyłeś.
„ Niech zstąpi Duch Twój…”
Milkły tłumy całe.
„… I odnowi oblicze ziemi…”
Wtedy tak ogromne…
„…Tej ziemi!”
…nagle stały się małe.
Wtedy ciche…
Dzisiaj: „ Sanctus! Sanctus! Sanctus!” – krzyczą.
A Ty z niebieskiej krainy
przyglądasz się wszystkiemu.
Naszym sercom każesz wołać:
„Totus Tuus Maria!”
Category
🎵
Music